Jego pamięć będzie tak żywa i żarliwa, że zaciągnie Dzwoneczka na tyły speluny, ociekający nieprzyjemnymi... płynami i bijący podobnymi zapachami; i zacznie się do niej dobierać, wzbudzając grozę i obrzydzenie. Potem się okaże, że jest pospolitym pedofilem, a w spodniach ukrywa kosmiczne macki. Stwierdzi, że ludzie nie są godni jego istoty i wybuchnie wraz ze speluną i dzwoneczkiem.
Zjem skrzydełka w miodzie.
Cytat:Jego pamięć będzie tak żywa i żarliwa, że zaciągnie Dzwoneczka na tyły speluny, ociekający nieprzyjemnymi... płynami i bijący podobnymi zapachami; i zacznie się do niej dobierać, wzbudzając grozę i obrzydzenie. Potem się okaże, że jest pospolitym pedofilem, a w spodniach ukrywa kosmiczne macki. Stwierdzi, że ludzie nie są godni jego istoty i wybuchnie wraz ze speluną i dzwoneczkiem.
;_; Hehe...
Cytat:Zjem skrzydełka w miodzie.
Skrzydełka te należały do Dzwoneczka. Oderwały się przy wybuchu, z którego jakimś cudem Glukhovsky wyszedł cało. Jedząc je, stałaś się jego największym wrogiem.
Powodzenia.
Mój rower w końcu zostanie naprawiony!
I zawiezie Cię prosto do piekła.
[Dzięki :I]
Dostanę się na fizjo!
owszem, ale nie będzie to przyjemna fizjoamputacja piersi
moim marzeniem jest mieć mopsika
Pomylisz go z cyc... kurzymi piersiami i zjesz.
Zjem batonika Cinnie Minnies bez wychodzenia po niego do sklepu!
Podrzucili Ci go kosmici. Batonik jest tylko przykrywką, w czekoladzie jest lek usypiający. Zielone ludki porwą cię i... I... I... I PODRZUCĄ DO MNIE O.O
[He-he-he] A ja ci zjem tego prawdziwego batonika i się nie podzielę.
Wracam do domu!
Z którego zostały zgliszcza.
Ktoś mnie wreszcie doceni tak, że naprawdę to poczuję.
Myszjon imposibru. :I
Niestety, tym kimś będzie gnida pokroju miriada.
Szef zwolni etat szefa i to ja się na niego załapię.
Się załapiesz... na szefa, nie na etat. Róbmy miłość.
Naprawią mi się plecy.
Owszem. Bo klatka wreszcie urośnie, to i plecy nie będą się ludziom mylić - voila! naprawione!
wyrosną mi na wierzbie pyszne gruszki.
Przylecą dzieciaki z sąsiedztwa i wszystkie zjedzą. Ups.
Nuda się skończy.
Razem z życiem.
Ukończę pierwszy tom.
Umrzesz zaraz po napisaniu ostatniego słowa i nie zrobisz korekty ani nie wyślesz albo umrzesz tak, że nie zdążyć wysłać wydawnictwa albo opublikować. Przy umieraniu przewrócisz świeczkę, którą zapalasz, żeby mieć nastrój i jedyny egzemplarz spłonie. Spłonie też Twój komputer z zapisanym dziełem.
Z ciężkim sercem, ale zabawa to zabawa.
Podejmę dobrą decyzję, gdzie studiować.
I będziesz na mnie skazana
Wyniki FCE będą powyżej 70%
Tak, złapiesz się w tych 70 wzwyż procent...
... osób, które nie zdały.
Płaczę, jak to piszę, ale piszę. xD
Mój wybór okaże się słusznym.