Ale wojsko przyszło, wyżarło i rozpierniczyło kuchnie tak, że odtworzenie przepisu graniczy z cudem.
Mój komputer się nie zawiesza co pięć minut.
Bo w ogóle nie masz komputera.
Angelina Jolie gotuje mi pomidorówkę w mojej kuchni.
I zatruwasz się poważnie, bo ona nie umie gotować.
Mój kot w końcu jest gruby, leniwy i śpi całymi dniami, a nie rozrabia jak dziki.
Przychodzi Fanta i go zjada.
Jest LATO.
A nie, bo Boniek <suchar>
Jestem ogarnięty z matmy. :F
Nie jesteś i dobrze o tym wiesz.
P.S. Wiedziałam, że jeśli Twój będzie następny post, to wyjedziesz z czymś takim. xd
Jestem ogarnięta z fizyki.
Niestety, tylko Ty tak uważasz.
Narysowałem komiks godny Thorgala, Kajka i Kokosza, Yansa czy SIn City!
Ale wybuchł pożar i komiks spłonął.
Jestem śpiąca.
Ale ktoś za oknem puszcza na cały regulator Festiwal Szkockiej Muzyki Ludowej więc nie możesz zasnąć.
Mam na obiad pyszną fasolkę po bretońsku!!! ( taką z wędzonką, kiełbasą. oregano, gęstą... )
Niestety na obiad zjeżdża się pól rodziny, więc twoja porcja to jedyne dwie łyżki do zupy xD
Nie muszę ćwiczyć na w-f!
bo masz połamane nogi.
Skończyłam przepisywać Antalogię ._.
... oj, spięcie spaliło zasilacz, a iskra poleciała na dysk, który teraz ładnie dymi.
Moja kocica wtajemnicza mnie w plan przejęcie kontroli nad Libią.
Plan nie wypala z powodu nagłego zdechnięcia kotki.
Mój kot w końcu się nie myli i kupuje mi piwo zamiast wody mineralnej.
Karmi, 0,5%.
(to za "Kiniu")
Ludzie w końcu nie zdrabniają mojego imienia.
Jak mają zdrabniać, skoro już go dawno zapomnieli?
Znajduję piękny i pięknie drogi dzban z V wieku p.n.e. .