Via Appia - Forum

Danone. Że wyszła na krótko wynika z kontekstu. Kogoś w takim stanie nie zostawia się na dłużej samego. Baterie starczają zazwyczaj przynajmniej na 6 godzin pracy takiego sprzętu .
A zyg zyg marchewka

Hmmmm. Gorzki ależ się doszukujesz w jednym zdaniu teorii
Nie było o tym mowy w treści zagadki, ale jakby się uprzeć to nie było też mowy, że takie baterie są już wyeksploatowane i starczają np na 10 minut

Dobra dość offtopu.
Lynch zadajesz zagadkę. Tylko wymyśl coś czego nie można znaleźć na necie tym razem

Pewien człowiek idzie po torze kolejowym i nagle zauważa nadjeżdżający w jego kierunku pociąg. Zaczyna biec w jego stronę. Dlaczego?

PS. Nie zamierza popełnić samobójstwa.

czy pomiędzy pociągiem, a biegnącym znajduje się coś żywego/cennego?

Nie .

Jest w tunelu a w stronę pociągu jest bliżej do wyjścia?

Tak, zgadłeś.

Nad jeziorem znaleziono martwego wędkarza. Dłonie nadal miał zaciśnięte na drogiej wędce z włókna węglowego. Wstępne oględziny zwłok ujawniły dwie małe czarne plamki. Jedną na dłoni i jedną na bocznej powierzchni stopy. Jaka była przyczyna śmierci wędkarza.

Czy wędka ma z tym coś wspólnego?

Coś go pogryzło?

Kubutek: Tak

Magiczny: Nie

Fajna zabawa, dołączę się.

Włókno węglowe ponoć przewodzi prąd.
Łowił węgorze?
Porażenie prądem?

Blisko Bel.
Włókno węglowe przewodzi prąd.
Wędkarz nie łowił jednak węgorzy. Zresztą węgorz nie ma wystarczającego potencjału by spowodować czyjś zgon.
Porażenie prądem, owszem, prawda, ale trzeba jeszcze znaleźć przyczynę.

Zerwane linie wysokiego napięcia wpadły do wody, prąd przeszedł przez wędkę do ręki, a z ręki do nogi i z nogi został uziemiony?

Bardzo blisko, ale jeszcze nie trafiłaś. Nadmieniam, że zagadka to fakt autentyczny.

Cytat:prąd przeszedł przez wędkę do ręki, a z ręki do nogi i z nogi został uziemiony?

ta część jest prawdziwa.