Niepopularny temat
#61
Wybacz, ale to, że jest to artykuł ze strony grupy wyznaniowej a nie np. magazynu medycznego wskazuje na to, że jest on jednostronny.
W przypadkach nagłej utraty ponad 30% krwi transfuzja jest jedynym sposobem na uratowanie życia. Takie przypadki zdarzają się m.in. przy powikłaniach w czasie zabiegów chirurgicznych czy w trakcie porodu.
Nie chce nikogo obrazić, ale osoba, która ryzykuje swoje życie (lub co gorsza życie swojego dziecka), tylko dlatego, że ktoś, wieki temu napisał, że spożywanie krwi z jakichś powodów jest złe, to idiota.
Twój artykuł ani razy nie odnosi się do sytuacji, w których ludzie faktycznie ginęli przez swój głupi zabobon. A takich sytuacji było wiele.

Ps. Powikłania wynikające z transfuzji krwi są bardzo rzadkie i prawie nigdy nie zagrażają życiu.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.
Odpowiedz
#62
NA JAKI, KURKA WODNA, TEMAT?
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#63
(28-12-2015, 23:40)sithisdagoth napisał(a): Wybacz, ale to, że jest to artykuł ze strony grupy wyznaniowej a nie np. magazynu medycznego wskazuje na to, że jest on jednostronny.
W przypadkach nagłej utraty ponad 30% krwi transfuzja jest jedynym sposobem na uratowanie życia. Takie przypadki zdarzają się m.in. przy powikłaniach w czasie zabiegów chirurgicznych czy w trakcie porodu.
Nie chce nikogo obrazić, ale osoba, która ryzykuje swoje życie (lub co gorsza życie swojego dziecka), tylko dlatego, że ktoś, wieki temu napisał, że spożywanie krwi z jakichś powodów jest złe, to idiota.
Twój artykuł ani razy nie odnosi się do sytuacji, w których ludzie faktycznie ginęli przez swój głupi zabobon. A takich sytuacji było wiele.

Ps. Powikłania wynikające z transfuzji krwi są bardzo rzadkie i prawie nigdy nie zagrażają życiu.

Powikłania Poprzetoczeniowe

Ze względu na czas, w jakim pojawią się powikłania poprzetoczeniowe, mówimy o powikłaniach:

Wczesnych – występujących od czasu rozpoczęcia transfuzji do 24 godzin po jej zakończeniu;
Późnych – występuje najczęściej między 3 a 21 dniem po transfuzji.



Powikłania poprzetoczeniowe możemy również podzielić ze względu na rodzaj ich przebiegu:

Powikłania łagodne - najczęściej występują po zakończeniu przetoczenia lub w kilka dni po przetoczeniu;
Powikłania średnie;
Powikłania ciężkie - przeważnie są to powikłania wczesne, występujące juz podczas przetoczenia krwi.
Powikłania wczesne - występujące od czasu rozpoczęcia transfuzji, do 24 godzin po jej zakończeniu;
O łagodnym przebiegu:

- Odczyny alergiczne- najczęściej są spowodowane przez przeciwciała dla białek osocza lub składnikami dodawanymi do preparatów: substancje zapobiegające krzepnięciu oraz stabilizatory zawarte w preparatach krwi;

- Pokrzywka;

O średnio ciężkim przebiegu:

- zakażenie bakteryjne (spowodowane przeważnie zainfekowaniem preparatu krwi w czasie przechowywania lub zakażenie dawcy bakteriami znajdującymi się na skórze pacjenta, bądź na nie sterylnym zestawie do przetoczeń) objawia się dreszczami, gorączką;

- odczyn gorączkowy niehemolityczny – występują u około 2% biorców; może być spowodowany obecnością przeciwciał dla antygenów krwinek białych lub płytek krwi;

O ciężkim przebiegu:

- hiperkaliemia – spowodowana jest wydostaniem się potasu z krwinek czerwonych, krew przechowywana dłużej zawiera więcej jonów potasu, gdyż większa ilość erytrocytów uległa rozpadowi;

- hipokalcemia – występuję przy masywnych toczeniach, podczas których dochodzi do wiązania się cytrynianu (środka konserwującego) z wapniem, który znajduje się w osoczu, w ten sposób cytrynian usuwa wapń z układu krążenia. Przy transfuzjach masywnych magazyny wapnia znajdujące się w kościach nie zdążą być uruchomione, w skutek czego dochodzi do zaburzeń czynności serca, układu krzepnięcia.

- przeciążenie krążenia – spowodowane zbyt dużą ilością przetoczonych preparatów krwiopochodnych przy zachowanej normowolemii, co objawia się zaburzeniem czynności serca, zaburzeniami oddychania oraz wzrostem ciśnienia tętniczego krwi;

- ostry odczyn hemolityczny;

- wstrząs septyczny;

- wstrząs anafilaktyczny;

- TRALI (ostra niewydolność oddechowa poprzetoczeniowa);

- zakrzepy i zatory w naczyniach serca i płuc (szczególnie gdy przetaczane są preparaty wspierające układ krzepnięcia krwi).

Powikłania późne występuje najczęściej między 3 a 21 dniem po transfuzji:

przeniesienie zakażenia kiłą (jeśli preparat był przechowywany w temp. 4°C krócej niż 96 godz);
przeniesienie zakażenia HIV; 1:2-3 miliony przetoczeń; zakażenie wirusem doprowadza do nieuleczalnej choroby atakującej system immunologiczny – AIDS.
zakażenie malarią;
plamica poprzetoczeniowa;
zapalenie wątroby typu B i C; 1:40 000-200 000 przetoczeń; zakażenie może spowodować zapalenie wątroby jej marskości i nowotworu;
zakażenie CMV;
choroba Chagasa (tropikalna pasożytnicza choroba człowieka wywoływana przez świdrowiec Trypanosoma cruzi);
opóźniony odczyn hemolityczny;
plamica poprzetoczeniowa małopłytkowa;
przeciążenie żelazem (szczególnie u wielokrotnych biorców);
GvHD – choroba „przeszczep przeciwko biorcy”.

Pomimo tego u każdego biorcy krwi lub preparatów krwiopochodnych istnieje niewielkie, wręcz minimalne ryzyko infekcji związanej z przetaczaniem krwi. Ryzyko infekcji jest związane głównie z faktem braku możliwości wykrycia zakażenia we wczesnych jej stadiach u dawców. Od momentu zakażenia musi upłynąć pewien okres czasu nim w organizmie dawcy będzie możliwe oznaczenie przeciwciał świadczących o tejże infekcji. Głównymi czynnikami zakaźnymi odpowiedzialnymi za przenoszenia infekcji podczas przetaczania krwi są wirusy. Zalicza się do nich: wirus zapalenia wątroby (WZW A, B, C, D); wirus cytomegalii- CMV oraz wirusy HIV. Ponadto należy się liczyć z możliwością infekcji dotąd nieznanymi czynnikami zakaźnymi. Nie ma postępowania medycznego, które byłoby w pełni wolne od ryzyka.

Efekty uboczne oraz powikłania mogące wystąpić w czasie lub po przetoczeniu krwi:

krwiaki oraz infekcje związane z zakłuciem naczyń, wenflonem, cewnikiem;
zakrzepy, zatory oraz miejscowe reakcje zapalne nakłutych tkanek;
zaburzenia czucia w obszarze nakłucia związane z uszkodzeniem nerwów skórnych;
bardzo rzadko dochodzi do słabych reakcji alergicznych (wysypka na skórze, zaczerwienienie) skóry) oraz wystąpienia gorączki w przypadku niezgodności krwi pomimo wykonanej uprzednio próby zgodności (próba krzyżowa). Może mieć to również związek z nadwrażliwości na substancje zapobiegające krzepnięciu oraz stabilizatory zawarte w preparatach krwi.

Wszystkie wymienione powyżej zaburzenia są niegroźne dla życia, ustępują same lub mogą być łatwo usunięte.

Poważne efekty uboczne oraz ciężkie powikłania:

Rzadko ale może dojść do infekcji wirusowej związanej z przeniesieniem wirusa od dawcy krwi pomimo wykonania testów na obecność wirusa i ponownego sprawdzenia pobranej krwi, najczęstszymi (1:40.000 przetoczeń) są infekcje wirusem zapalenia wątroby (infekcja może w konsekwencji prowadzić do zapalenia wątroby, marskości lub nowotworu), wyjątkowo rzadko (1:2 miliony przetoczeń) dochodzi do zakażenia wirusem HIV wywołującym AIDS.
Z rzadka może dojść do ciężkich reakcji nadwrażliwości, przebiegających z zapaścią krążeniowo-oddechową.
Bardzo rzadko może dojść do immunizacji (uczulenia) biorcy na przetaczane komórki krwi i osocze, prowadzi to do reakcji nietolerancji w trakcie kolejnego przetaczania krwi bądź preparatów krwiopochodnych ze względu na wytworzenie przeciwciał przeciwko składnikom krwi.
Bardzo rzadko może dojść do rozpadu krwinek czerwonych (hemoliza) przebiegającym z zapaścią krążeniową, zaburzeniami funkcji wątroby i nerek oraz do krwawienia w trakcie transfuzji bądź w kilka dni po jej zakończeniu.
Bardzo rzadko może dojść do infekcji bakteryjnej biorcy spowodowanej zwykle zainfekowaniem preparatu krwi w czasie przechowywania, prowadzi to do zagrażającego życiu rozmnażania się bakterii w krwi czyli sepsy.
Przeprowadzane często, przez długi okres czasu i w dużych objętościach transfuzje krwinek czerwonych prowadzą do odkładania się żelaza w wątrobie oraz uszkodzenia jej funkcji.
Wyjątkowo rzadko może dochodzić do zakrzepów i zatorów w naczyniach serca i płuc kiedy przetaczane są preparaty wspierające układ krzepnięcia krwi (np. preparaty osoczowych czynników krzepnięcia).

Ze względu na wyżej omówione ryzyko związane z transfuzją konieczne jest potwierdzenie zgody pacjenta na przetaczanie krwi i preparatów krwiopochodnych. Pacjent ma prawo odmówić zgody na transfuzję. Należy jednak pamiętać że przetoczenie tkanki krwi często jest także zabiegiem ratującym życie, pacjent musi być więc w pełni świadom pełnych konsekwencji takiej odmowy, musi być poinformoany o możliwoścach alternatywnej terapii.


http://www.macierz.org.pl/artykuly/zdrow...oczne.html
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#64
Prawie, jakbym czytał instrukcję do telewizorów (zwłaszcza 3d) w której w pewnym momencie było grubo ponad sto schorzeń, na które można zapaść korzystając z urządzenia.

Powyżej pod magicznym słowem "poważne" występuje wiele "rzadko", "bardzo rzadko".

Dyskusja o bezpieczeństwie jest bezcelowa, wszystko można być wykonane dobrze, jednak wszystko też może być spartaczone.

Ja nie jestem lekarzem więc lekarzy w szpitalu nie zamierza pouczać. Internet to bardzo zły doradca, łyka on wszystko jak dają.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#65
(29-12-2015, 08:23)Magiczny napisał(a): Prawie, jakbym czytał instrukcję do telewizorów (zwłaszcza 3d) w której w pewnym momencie było grubo ponad sto schorzeń, na które można zapaść korzystając z urządzenia.

Powyżej pod magicznym słowem "poważne" występuje wiele "rzadko", "bardzo rzadko".

Dyskusja o bezpieczeństwie jest bezcelowa, wszystko można być wykonane dobrze, jednak wszystko też może być spartaczone.

Ja nie jestem lekarzem więc lekarzy w szpitalu nie zamierza pouczać. Internet to bardzo zły doradca, łyka on wszystko jak dają.

Zauważyłem że nie ,,wgryzłeś'' się" w tematSmile
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#66
Skrobi, czy to znaczy, że jeżeli Twoja żona ulegnie wypadkowi, na przykład, i będzie potrzebna transfuzja krwi, to ona nie będzie jej chciała?
Tak mam to rozumieć?
Coś tam kojarzę z tą transfuzją krwi u Świadków Jehowy, ale tak średnio.
Mógłbyś się odnieść do mojego pytania?
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#67
(29-12-2015, 09:51)Antonia napisał(a): Skrobi, czy to znaczy, że jeżeli Twoja żona ulegnie wypadkowi, na przykład, i będzie potrzebna transfuzja krwi, to ona nie będzie jej chciała?
Tak mam to rozumieć?
Coś tam kojarzę z tą transfuzją krwi u Świadków Jehowy, ale tak średnio.
Mógłbyś się odnieść do mojego pytania?

Właśnie tak. Skorzysta z leczenia alternatywnegoSmile

Na Litwie nie ma większych problemów, lekarze dobrze znają naszą pozycję i potrafią skutecznie operować bez podawania krwi.
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#68
A co oznacza alternatywne leczenie?
Bo w sumie to nie wiem, co przez to rozumiesz.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#69
(29-12-2015, 09:59)Antonia napisał(a): A co oznacza alternatywne leczenie?
Bo w sumie to nie wiem, co przez to rozumiesz.

Odpowiem potem, muszę lecieć do służby/ będziemy stać z literaturą i czasopismami/Smile
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#70
Ok, tylko pamiętaj o mnie, bo to ciekawe jest.
Chcę się o tym coś więcej dowiedzieć.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#71
(29-12-2015, 08:57)skrobipiórek napisał(a):
(29-12-2015, 08:23)Magiczny napisał(a): Prawie, jakbym czytał instrukcję do telewizorów (zwłaszcza 3d) w której w pewnym momencie było grubo ponad sto schorzeń, na które można zapaść korzystając z urządzenia.

Powyżej pod magicznym słowem "poważne" występuje wiele "rzadko", "bardzo rzadko".

Dyskusja o bezpieczeństwie jest bezcelowa, wszystko można być wykonane dobrze, jednak wszystko też może być spartaczone.

Ja nie jestem lekarzem więc lekarzy w szpitalu nie zamierza pouczać. Internet to bardzo zły doradca, łyka on wszystko jak dają.

Zauważyłem że nie ,,wgryzłeś'' się" w tematSmile

W jakim sensie?
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#72
W takim, że olałeś post skrobipiórka.
Przeczytałeś go dokładnie, czy tylko rzuciłeś okiem?
Wiedziałeś o tych wszystkich powikłaniach?
Mnie się tylko obiło o uszy.
Bardzo ciekawe informacje, a jeszcze bardziej mnie interesują te alternatywne sposoby leczenia.
Sugeruję odłożyć na bok uprzedzenia i podyskutować na poziomie ludzi dojrzałych.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#73
Dość dobry opis tych metod możesz znaleźć na poprzednich stronach dyskusji. Dlatego polecam szczególnie Sithowi, jak i Magicznemu porządne przeczytanie całej dyskusji a w międzyczasie sięgnięcie nawet do wujka google. Jest tam na ten temat wiele.

Pamiętajcie proszę, że po pierwsze metody te są obiecujące, bo dają choćby 100% bezpieczeństwo przed przenoszeniem AIDS czy wirusa zapalenia wątroby chociażby tudzież kilku innych paskudnych zakażeń szpitalnych. O leczenie bez przetaczania krwi często proszą ludzie nie ze względu na przekonania, ale np bojąc się zakażenia AIDS.
Jak metody są obiecujące, może świadczyć choćby zainteresowanie czynników wojskowych. Postrzał jest raczej takim rodzajem obrażenia, przy którym zazwyczaj traci się sporo krwi.

Pamiętajcie, że medycyna zmienia się dosyć szybko. Procedury uznawane niegdyś niemal za cudowne panaceum na wszystko, dziś na skutek analizy i badań bywają odrzucone jako niemal zbrodnicze, a przynajmniej mało skuteczne, niebezpieczne i przestarzałe.
Za przykład tych przestarzałych można przedstawić tzw odmę sztuczną, niegdyś jedyną metodę leczenia gruźlicy, zarzuconą prawie całkowicie po wprowadzeniu penicyliny i innych antybiotyków.
Były też metody dziś uznawane za zbrodnicze i zakazane prawem. Poczytajcie sobie o lobotomii. Od lat bodaj 30 do 60 uznawana za cudowną metodę leczenia chorób psychicznych. Dziś wiemy, że każdy z tych zabiegów był tak naprawdę zbrodnią na pacjencie.

Radzę więc dużo umiaru w swoich sądach.
Wiemy, że istnieją metody alternatywne. Każdy powinien być poinformowany o możliwościach stosowania jednych i drugich. O ryzyku i korzyściach każdej z nich. Każdy ma prawo wybrać z dowolnych pobudek. Przyznam, że i ja wolałbym dostać preparat krwiozastępczy, niż czyjąś krew. Nie z przyczyn światopoglądowych, ale zwyczajnie z tego powodu coby się nie obudzić potem z radosną wiadomością, że mam HIV czy paskudztwo żrące mi wątrobę. Ot, czysty pragmatyzm. Choć jak znam życie w szpitalu potrafią też zarazić paskudnym gronkowcem lekoopornym. No ale to już inna bajka z krwią nie związana.

Zauważcie że w żadnym miejscu nie mówię o wyborach z pobudek religijnych, tylko o zwykłych prawach pacjenta, które mamy zagwarantowane, a jednostki medyczne mają obowiązek wdrażania najnowszych metod i procedur a nie tkwienie w medycznym średniowieczu (co nasz NFZ nader często nam funduje). My zaś jako pacjenci mamy prawo upominać się informacji o metodach leczenia i używania wobec nas tych najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#74
Tak, wszystko ładnie, pięknie i cudownie. Tylko zauważcie, że w tej dyskusji nie bierze udziału ani jedna osoba, która ma odpowiednią wiedzę medyczną. Czytanie wyrywkowo w internecie nie nakreśla całości zjawiska. Ja cały czas nie uzyskuję odpowiedzi na moje pytanie, więc się zwyczajnie z dyskusji wyłączam. Nie interesuje mnie takie owijanie w bawełnę i odwracanie kota ogonem. Jakbym gadała do ściany.
Mi cały czas chodzi o to, że kiedy świetnie rozwinięta medycyna i nowe metody się nie sprawdzą, SJ pozwala na śmierć bliskiej osoby, bo mu ktoś nie kazał spożywać krwi. Gdzie spożywanie to przyjmowanie do układu pokarmowego, a nie do krwiobiegu. I dla mnie to jest niebezpieczny fanatyzm, z którym się nie wygra.
Ja mówię o sytuacjach nagłych, które wcale nie są takie rzadkie, a on w kółko o tym, jak można podać płyn krwiozastępczy i w ogóle jak to organizm sam się cudownie uleczy i zregeneruje. W bajki to ja wierzyłam dawno temu.
Na Litwie stosują nowe metody... Dzięki za informację, już będę wiedziała dokąd mam się udać, gdy życie moich bliskich będzie zagrożone i zostaną mi minuty na podjęcie decyzji o ratunku. Chyba powinnam się zawczasu spakować.
Odpowiedz
#75
Co was to, kuna, obchodzi, co skrobipiórek robi ze swoim ciałem.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości