Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Budowanie porządku światowego na piasku
#31
Sitch:
Cytat:Zwróć uwagę na skalę zjawisk takich jak bieda czy niewolnictwo na przestrzeni ostatnich kilkuset lat, tendencje są zdecydowanie spadkowe.

Niestety, ani na jotę. Państwa Afryki i ameryki południowej biednieją na potęgę. Niszczą je na potęgę wielkie zagraniczne koropracje. Poczytaj choćby o warunkach wydobycia metali ziem rzadkich.
Niewolnictwo (i ogólnie handel ludźmi nasilił się ostatnimi czasy za przyczyną choćby działań państwa islamskiego, ale nie tylko. W wielu miejscach za całkiem "przystępną" (choćby dla europejczyka cenę) możesz sobie na bazarze kupić np młodą niewolnicę.

Cytat:Zaczynanie od zmiany ludzi (jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało), nie ma absolutnie żadnego sensu (chyba że masz magiczną różdżkę,

Niestety nie da się inaczej. Jeśli nie zmienisz ludzi, nie powstanie idealny ustrój, jeśli nie masz idealnego ustroju, nie wychowasz idealnego człowieka. Koło się zamyka.
Nie mówię tu konkretnie o moralności np Chrześcijańskiej, czy jakiejkolwiek innej. Po prostu, cobyś nie robił, bez usunięcia z naszej osobowości samolubstwa (uproszczenie) i bez przywrócenia całkowitego obiektywizmu po prostu się nie da. Można tu i ówdzie poprawiać, ale i tak się posypie. Masz przykład na półwyspie arabskim. Tam chcieli poprawić, żeby demokracja była, a co wyszło. Wojna, przemoc, prześladowania. Lekarstwo okazało się wielokroć gorsze od choroby... Tak to niestety działa. Obawiam się, że sami sobie (jako ludzkość) nie poradzimy ze stworzeniem prawdziwego ustroju sprawiedliwości społecznej.

Miriad:
Cytat:Chcesz powiedzieć, że każdy autorytet jest bezbłędny i nieskończoną ma mądrość? Czy że umysł ścisły daje monopol na nieomylność i to w każdej dziedzinie? Czy że może ja sugeruję jedno z tych rzeczy?
Nie. Po prostu stwierdzam fakt, że wielu uczonych znanych i tych mniej przyznaje się do wiary w Boga. Tesla dokładniej był wyznawcą prawosławia. O ile pamiętam, jego ojciec był Popem. Jeśli dobrze poszukasz (bo ja już nie pamiętam, gdzie to czytałem) Tesla napisał bardzo fajne notatki do pierwszych wersów Księgi Rodzaju. Połączył symbole z tamtąd, ze zjawiskami fizycznymi. Ale mniejsza o to. Wielu chciało by widzieć we wrażych Katolach tylko tępą, nie wykształconą masę. No ale tak dobrze nie ma. Jak widać wierzącym uczonym, wiara nie przeszkadza sukcesy naukowe odnosić.

Cytat:Gdzie jest draństwo w samogwalcie? W homoseksualiźmie? Własnie o tej chorobie poznawczej mówię. Religia wypacza zdolność pojmowania i oceniania.
O Homoseksualizmie już kiedyś pisałem, wiec wiesz, że problem leży na dwóch płaszczyznach. Szczególnie zaś na tej którą można nazwać "złym przykładem", "zgorszeniem", albo "zaraźliwością psychiczną".
Samogwałt? No cóż. Zapytam tylko czy człowiek powinien panować nad popędem, czy popęd nad człowiekiem? No ale walenie gruchy to jednak przy sodomii tak mały "pikuś", że właściwie nie ma o czym wspominać.

Cytat:I oto napadłeś człowieka, psychicznie go ucisnąłeś, w dodatku niesłusznie. Ja ci nigdy bym nie usiadl i nie powiedzial: źle robisz, że kochasz się w kobietach.
Jak rozumiem, człowieka chlejącego, lejącego swą żonę i dzieci, podrywającego cudzą żonę, kradnącego i co tam jeszcze, kręcącego pornole z dzieciakami, robiącego przekręty i co tam sobie jeszcze wymyślisz, też mam nie napominać, bo będzie to napaść i straszny ucisk?

Cytat:Sodoma jest symbolem najstraszliwszej (starczy że postrzeganej) okropności seksualnych wynaturzeń
No nie przesadzajmy z tym "najstraszliwiej", jest jeszcze pedofilja, zoofilja, nekrofilja, i parę innych "ciekawych" zboczeń.

Cytat: Nie mam w ogóle problemu z ipsacją. Jest przyjemna i dobra, nic mi po niej nie jest.
A co Ci niby ma być? Raczej od tego nie oślepniesz, mózg Ci się nie rozwolni i nie urosną włosy między palcami Smile. No ale żarty na bok. Wiadomo, że autoerotyzm jest zjawiskiem normalnym. No tyle, że mając do wyboru kochać się z partnerką, czy z własną ręką to jednak wybacz, wolę pierwszy wariant. No ale znów nie w tym rzecz. To kwestia doskonalenia siebie. Znaczy panowania nad swoim popędem. Tak jakbyś położył sobie powiedzmy ulubioną czekoladę na szafce i sprawdzał, czy masz na tyle silną wolę, by jej nie ruszyć. Wiesz naprawdę "fajnie" robi się gdy masz za sobą powiedzmy rok, czy dwa bez seksu....
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#32
Cytat:Dziecko, które wychowa się w otoczeniu, w którym trzeba kraść by cokolwiek osiągnąć zachowa ten tok myślenia na długo. I nie da się tego zmienić postami w internecie. Rzeczywistość kształtuje człowieka w takim samym stopniu, w jakim człowiek kształtuje rzeczywistość.

Oczywiście że dzieci naśladują otoczenie osób starszych i przejmują ich mowę i zachowanie. Ale można zmienić człowieka zaszczepiając w nim pozytywne wzorce / mam przyjaciół których rodzice byli alkoholikami i awanturowali się, sami nie nadużywają alkoholu i zachowują się w sposób zrównoważony. To nie znaczy że ich dzieciństwo nie odbiło się na psychice czy emocjach w dorosłym życiu.

Cytat:Wszelkie bajania o idealnych ludziach i idealnym świecie to kompletna strata czasu, truizm. Wszyscy wiedzą, że tak powinno być, jedni próbują coś zmienić inni czekają na zstąpienie z nieba, które uleczy chorych i przywróci martwych do życia. Zgadnijcie, którzy bardziej się przysługują.

Można by religię traktować jako niegroźną bajkę gdyby nie wpychano jej dzieciom w gardło, mówiąc, że to najświętsza prawda.

Jeżeli truizm,to w jakim celu ludzie się silą żeby cokolwiek poprawić? Oczywiście że fanatyzm religijny jest niebezpieczny, czy nauki Jezusa Chrystusa są niebezpieczne i demoralizują społeczeństwo?
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#33
Cytat:No nie przesadzajmy z tym "najstraszliwiej", jest jeszcze pedofilja, zoofilja, nekrofilja, i parę innych "ciekawych" zboczeń.
Mówiłem "Sodoma" (pomyliłeś z sodoMIA), dodam więc i gomora, będzie jaśniej. Gdyby homoseksualizm zwany był gomornią, również byłaby to obraźliwa, plugawiąca nazwa. Sodoma zasłynęła właśnie z wszelkich "grzesznych" praktyk seksualnych; wnoszę też, że najgorszych, skoro bóg tylko ją tak surowo ukarał. I gomorę.
Nazywanie masturbacji samogwałtem jest oszczercze i przy tym zwyczajniej niecelne. Słowo gwałt oznacza przemoc, wybacz. Niedelikatny, nieczuły na opór i protesty akt napaści na kogoś/coś (jakąś wartość np). Wpisane jest w to słowo również nagłość i szybkość (przysłówek gwałtem). Ty mówisz, w najlepszym wypadku, o ZWYCIĘSTWIE potrzeby nad (ewentualnie) wolą - bo rozumiem, że bardzo nie chcesz tego robić, zgoda. Jest to jednak dalekie od "gwałtu", stosujesz karygodne i dobitnie silne nadużycie definicji słowa gwałt i wychodzisz tym samym z błędną asercją ku błędnemu wnioskowi. Gdybyś mi powiedział, że fapiesz (onanizujesz się) w kącie ze łzami w oczach po ciężkich rozterkach i z bólem duszy, a oglądając się corusznie za przedstawicielami prawa (albo aniołami), to przyznaję, gwałcisz się. Tymczasem ludzie (pozwolę sobie założyć, iż większość zdrowych ludzi) decydują się "walić gruchę" i "robić palcówkę" dla przyjemności i robią to nawet będąc w związku, nowina dla ciebie; nie robią też tego gwałtem. Idąc twoim tokiem myślenia, możemy mówić i o odwrotności. Mianowicie za każdym razem, gdy ktoś pokonuje w sobie żądzę ipsacji i WOLI tego nie robić, możemy mówić o gwałcie zadanym potrzebie fizjologicznej - przez wolę. Więcej! Gdy ja, jak zwykle, odmawiam, protestuję!, golenia mojego cnego ryja, a jednak robię to raz na jakiś czas kierowany przykładem innych, nie zaś moją wolą, czynię niniejszym samogwałt. Nie mów mi, że słowo gwałt, tak mocno kojarzone z napaścią na tle seksualnym, stoi tu przypadkiem a przypadkiem nie stoi tam, gdzie inne działania człowieka wbrew jego woli mają miejsce (przy założeniu, że w ogóle ktoś fapie wbrew woli. choć jak się zastanowić, to nawet do przewidzenia; rozumiem katola, który ma trudność w znalezieniu sobie partnerki, a obarczony naukami kościoła odmawia sobie ulżenia i gdy w końcu to robi, czuje się, biedak, winny. chore, no ale co robić? chore).
Alkoholicy, okazuje się, samogwałcą się, przegrywając z nałogiem. Taki przykład jeden.
Gwoli językowej ścisłości: powinno się zatem mówić gwałt woli. Nie można się samemu zgwałcić, no proste Undecided
Cytat:Jak widać wierzącym uczonym, wiara nie przeszkadza sukcesy naukowe odnosić.
Ale jaki związek? Nadal pytam: odmawiasz umysłom ścisłym głupoty? Nazwę to inaczej: naiwności. W tym wypadku też zaniedbań, krótkowzroczności (ślepoty nawet) ograniczenia.
Nie chciałem łopatą, ale naprawdę krótko. Otóż: Tesla, załóżmy, wierzył w boga i uznał go za prawdopodobną ideę. Einstein - przeciwnie. Któryś z nich był w tym wypadku "głupi". Nie mówię, że byli idiotami, ale w zagadnieniu powyższym okazał się jeden "głupi". Bo tylko jeden, umówmy się, może mieć tu rację. Powiedz mi zatem, że kieruje mną głupota, iż nie wierzę w wyssaną z palca istotę boską, pomijam istotne fakty w analizie zagadnienia. Przecież możesz tak uważać.
Wyznanie oficjalne jednym, wiara i wypowiedzi na jej temat drugim. Gdyż ja o Tesli akurat wiem coś innego, ale już mniejsza o to, bo naprawdę na każdego jednego "mondrale" znajdziemy (i to nawet stosunkowo więcej) innych mondral inaczej sądzących. A czary mary gwiezdne znać nie tylko w kulturach chrześcijańskich; a i big bang się znajdzie, podejrzewam.
Powtarzam jednak najistotniejsze: chodziło o wyciąganie wniosków z pewnych faktów, czarno na białym uwidocznionych. Wystarczy zagłębić się, choć trochę, w treści biblijne i dostrzec w nich kłam na kłamie, aby wyciągnąć proste a słuszne konkluzje. Ludzie wierzą w bajki, wyznają wydumanego, a w najlepszym(-gorszym) wypadku boga hipokryckiego, kłamliwego, ograniczonego i generalnie jaskrawo nieboskiego (skoro niższy bywa od ludzi. i to nie takiej zaraz elitarnej ich części). Że już nie wspomnę, iż padają ofiarą sprytnego kleru. Witki opadają Sad
Cytat:O Homoseksualizmie już kiedyś pisałem, wiec wiesz, że problem leży na dwóch płaszczyznach. Szczególnie zaś na tej którą można nazwać "złym przykładem", "zgorszeniem", albo "zaraźliwością psychiczną".
Problem leży tylko w powyższym. Mianowicie: iż tak to nazywacie, postrzegacie i traktujecie. Powtarzam: ja cię nie cisnę, że robisz źle, kochając kobiety. Nawet słodkimi słówkami i z pobłażaniem. Twoja broszka, człeku. A jak zacznę cisnąć, poczujesz się uciskany.
Sory znowu za łopatologię Sad
Cytat:Jak rozumiem, człowieka chlejącego, lejącego swą żonę i dzieci, podrywającego cudzą żonę, kradnącego i co tam jeszcze, kręcącego pornole z dzieciakami, robiącego przekręty i co tam sobie jeszcze wymyślisz, też mam nie napominać, bo będzie to napaść i straszny ucisk?
Bez żałosnych absurdów, proszę. Napominać niewinnych i cisnąć w tej niewinności to napaść. Trochę wyobraźni - odsyłam wyżej. Nikt nie deprecjonuje twojego afektu do kogokolwiek. Minimum z twojej strony, to odwdzięczyć się tym samym.
Przykro, że musiałeś się do tego uciskania przyznać w taki sposób. Nie, homoseksualista nie powinien być stawiany na równi z przestępcą robiącym "przekręty". Reakcje na czynności z gruntu złe (krzywdzenie innych. OCZYWISTE krzywdzenie, nie przyszyte scholastyką wydumania) różnią się wybitnie od reagowania na czyjeś niezgodne z czyjąś wizją praktyki, które nie robią z kolei krzywdy nikomu.
Cytat:No tyle, że mając do wyboru kochać się z partnerką, czy z własną ręką to jednak wybacz, wolę pierwszy wariant.
Ojej Smile No fajnie, więc rób to z partnerką. Ja lubię dla odmiany też ze sobą.
Cytat:Tak jakbyś położył sobie powiedzmy ulubioną czekoladę na szafce i sprawdzał, czy masz na tyle silną wolę, by jej nie ruszyć.
A jak ruszę, to pociąg do czekolady zgwałcił moją wolę. W międzyczasie zaś będę gwałcił swój pociąg. Pojąłem.
Choć jak tak sobie myślę, to w tym "międzyczasie" moja wola będzie gwałcona moim postanowieniem... Jeszcze jak mi bóg czegoś zakaże, to już w ogóle będę gwałcony przez boga... Jaki ten świat podły tak w ogóle.
To są, panie, księżycowe pierdafony. Z przeproszeniem.
Cytat:Wiesz naprawdę "fajnie" robi się gdy masz za sobą powiedzmy rok, czy dwa bez seksu....
No dobrze, fajnie, że ci fajnie. Ale nie jedź po ludziach, że sobie robią dobrze, są z tego zadowoleni i nie mają z tym żadnych konfliktów psychicznych. Bo zwyczajnie błądzisz. I jeszcze tendencyjnie (zwyczajnie brzydko) rzecz nazywasz.

Czyli nadal: religia determinuje zachowania dyskryminacyjne i opresyjne, oparte na arbitralnych przykazaniach wymyślonej istoty, czego z kolei nie robi ateizm.
Odpowiedz
#34
Wszystko na świecie, włącznie z moralnością powinno wynikać z logicznego myślenia.

Gdy zastanawiam się czy coś jest złe to myślę: czy to komuś szkodzi? Czy negatywne skutki się większe niż efekty pozytywne?

Swój kodeks etyczny powinno się tworzyć samemu, poprzez logiczny proces myślowy a nie dawać sobie wmówić, że coś jest złe, bo jest złe.

Religie mają jakąś chorą tendencję do nazywania grzechem wszystkiego co jest przyjemne.
Kler wciąż uważa, że seks (uwaga, nawet z partnerem przeciwnej płci), uprawiać można tylko w celu prokreacji i broń Boże (pun intended), dla przyjemności.
Jeszcze trochę a każą wam jeść kaszę bo ziemniaki są zbyt smaczne, a co za tym idzie grzeszne.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.
Odpowiedz
#35
Cytat:Wystarczy zagłębić się, choć trochę, w treści biblijne i dostrzec w nich kłam na kłamie, aby wyciągnąć proste a słuszne konkluzje

Tak napisać może tylko ten, kto nie ma zupełnie pojęcia na ten temat. Biblią interesuję się ponad 24 lata, nie dostrzegłem w niej ,,kłamu na kłamie''jak autor twierdzi. Oto kilka przykładów potwierdzających że Pismo Swięte nie jest bajką lecz prawdą.


I zając, ponieważ przeżuwa pokarm, ale nie ma kopyta rozdzielonego. Jest dla was nieczysty/Kap 11,6/

„Zając (...) przeżuwa pokarm”. Niektórzy krytycy długo atakowali tę wypowiedź i dopiero w XVIII wieku Anglik William Cowper zaobserwował proces przeżuwania u królików. Niezwykły sposób, w jaki się to odbywa, opisano w roku 1940 w Proceedings of the Zoological Society of London, t. 110, seria A, ss. 159-163.

Jad ich niczym jad węża,
głuchego jak kobra, która zatyka swe ucho,
 która nie będzie słuchać głosu zaklinaczy,
chociaż ktoś mądry wiąże zaklęciami./Ps 58:4,5/

Biblia wspomina o uchu kobry i o jej zdolności ‛słuchania głosu zaklinaczy’ (Ps 58:4, 5). Ponieważ węże nie mają otworów słuchowych i przyrodnikom wydawało się, że nie reagują na dźwięk, wiele osób uważa, że gady te są głuche. Na temat tego błędnego poglądu w dziele The New Encyclopædia Britannica (1987, t. 27, s. 159) powiedziano: „Założenie takie jest niezgodne z faktami; węże reagują na pewne dźwięki rozchodzące się w powietrzu i mogą je odbierać dzięki mechanizmowi stanowiącemu odpowiednik błony bębenkowej. (...) Poza tym choć pod względem wrażliwości na średnie i niskie tony węże na ogół ustępują innym zwierzętom, różnica ta nie jest znacząca. Niektóre węże wrażliwością na dźwięki dorównują nawet większości jaszczurek, mających typowe otwory słuchowe oraz ucho środkowe”.

Niektórzy kwestionują biblijną wypowiedź, iż góralek przeżuwa pokarm, ale nie ma rozdzielonego kopyta (Kpł 11:5; Pwt 14:7). Jednak zoolog Hubert Hendrichs, który obserwował góralki w ogrodzie zoologicznym Hellabrunn niedaleko Monachium, zauważył u tych zwierząt osobliwe ruchy wskazujące na przeżuwanie i połykanie. Odkrył, że góralki naprawdę przeżuwają pokarm od 25 do 50 minut dziennie, zwykle w nocy. W niemieckiej gazecie Stuttgarter Zeitung z dnia 12 marca 1966 napisano w związku z tym odkryciem: „Chociaż w ogólnie przyjętej zoologii fakt ten był do tej pory nieznany, nie jest to zupełna nowość. Informacje o tym można znaleźć (...) w 11 rozdziale Księgi 3 Mojżeszowej”.
Niejeden twierdzi też, że góralek ma podwójnie rozdzielone kopyto. Nie można jednak powiedzieć, żeby przednie nogi góralka, z czterema palcami zakończonymi kopytkowatymi pazurami, oraz tylne nogi, z trzema palcami wyposażonymi w miniaturowe kopytka albo pazur, były podobne do typowego rozdzielonego kopyta, takiego jak np. u krowy.

Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#36
Podawajmy przykłada o zającach a zapomnijmy o płaskiej ziemi, jej wieku i tworzeniu ludzi z żeber.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.
Odpowiedz
#37
Cytat:Podawajmy przykłada o zającach a zapomnijmy o płaskiej ziemi,

Podaj werset gdzie pisze w Biblii o płaskiej ziemi,,,
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#38
skrobipiórek.... ależ ty pierdzielisz Sad
Odpowiedz
#39
"Potem ujrzałem czterech aniołów
stojących na czterech narożnikach ziemi"

Co więc z wiekiem ziemi? Co z potopem, który wymagałby więcej wody niż mamy na planecie?

Bzdury zostają, tylko interpretacja się zmienia.
Jeśli coś w Biblii zaczyna być kłamem nie do zniesianie to po prostu zaczyna się to "interpretoować jako przenośnię".

Ps. Biblię wielokrotnie zmieniano by odpowiadała koncepcji kleru, ciekawe ile "natchnienia" w niej po tym wszystkim pozostało.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.
Odpowiedz
#40
Cytat:skrobipiórek.... ależ ty pierdzielisz Sad

Czy to są Twoje argumenty, czy tylko bezsilność?
Poważny rozmówca podaje poważne argumenty, na razie nic nie widzęSmile
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#41
Tylko że istotnymi "kłamami" jakie miałem przynajmniej ja na myśli, są sprzeczności i, wychodzące od samego boga często, zakłamanie. Jego dwulicowość, gołosłowie a amoralność. Bóg nienawistny, homofobiczny, szowinistyczny, dumny, zazdrosny, narcystyczny, rozchwiany w decyzjach, podstępny, niesprawiedliwy, nie wybaczający - a do całej tej listy zapewniający, iż jest w każdym wypadku odwrotnie. Zatem właśnie zakłamany, albo gorzej, ślepy głupotą, bo nie widzi tego zakłamania - tudzież chowa nadzieję, że człowiek go nie przejrzy. Ja też mogę mówić, że jestem miłościwy, ale dopiero czyny i decyzje moje o tym przesądzą.
Wystarczy już na tym jednym aspekcie - na fałszu, jako stałym motywie biblijnym - zatrzymać się i stwierdzić, że to nie jest bóg. Ani święte pismo.

Nie mów mi, proszę, nic o powadze, boś zarżnął ją przedostatnim swoim postem. Nie, nie mam na to argumentów, mam załamanie rąk, bezsilność wobec cudzej śmieszności.
Odpowiedz
#42
Cytat:Tylko że istotnymi "kłamami" jakie miałem przynajmniej ja na myśli, są sprzeczności i, wychodzące od samego boga często, zakłamanie.

Jakieś ogólniki,żadnych konkretów. Autor jest całkowicie nieprzygotowany do prowadzenia dialogu w tym temacieShy

Cytat:Potem ujrzałem czterech aniołów
stojących na czterech narożnikach ziemi"

Co więc z wiekiem ziemi?

Gdzie werset mówiący że ziemia jest płaska?
Nadal czekam na konkret, na razie nic nie maHuh
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#43
http://sjp.pwn.pl/sjp/naroznik;2487035.html

Nie spodziewam się, że wyciągniesz wnioski, ale szansę ci daję. Rozmowy z tobą też raczej prowadzić dalej to marność, bo zwyczajnie uwłaczające jest odpowiadać, komukolwiek, na kretynizmy. ALE! Zapytałeś o coś, o co liczyłem, że ktoś zapyta. Konkrety Smile Już wymieniam. Pokrótce, oczywiście. Szkoda dnia (a i za mało go).
Cytat:Bóg nienawistny, homofobiczny, szowinistyczny, dumny, zazdrosny, narcystyczny, rozchwiany w decyzjach, podstępny, niesprawiedliwy, nie wybaczający
nienawistny - miłościwy w sposób boski a wtrącający do piekieł.
homofobiczny... no mówi samo za siebie, tak?
szowinistyczny - mizogin.
dumny - pomimo wszystkich swoich przywar dumny z nich.
zazdrosny - co rzecze otwarcie i często. co ciekawe, to grzech główny.
narcystyczny - pierwsze przykazanie.
gołosłowny - pełno sprzeczności, ale głównie nie zabijaj, a jednak zabijaj; nie sądź, a jednak sądź.
podstępny - a drzewo wiedzy postawię sobie... hm hm hm... o, tu w centrum. raaaaaju... podstępności boskiej to cała biblia przecież jest.
niesprawiedliwy - piekło innowiercom (i w ogóle większość z powyższych)
nie znający przebaczenia - znowuż, piekło.

cytaty?
„Na wszystko jest wyznaczony czas — czas na każdą sprawę pod niebiosami: czas miłości i czas nienawiści” (Kaznodziei 3:1, 8).
„Jest sześć rzeczy, których Jehowa naprawdę nienawidzi; owszem, siedem jest rzeczy obrzydliwych dla jego duszy: wyniosłe oczy, język fałszywy i ręce, które przelewają krew niewinną, serce knujące nikczemne zamysły, stopy, które śpiesznie biegną do złego, świadek fałszywy, który szerzy kłamstwa, oraz każdy, kto wznieca swary między braćmi” (Księga Przysłów 6:16-19)
„Strzeż się zawierania przymierza z mieszkańcami kraju, do którego idziesz, aby się nie stali sidłem pośród was. Natomiast zburzcie ich ołtarze, skruszcie czczone przez nich stele i wyrąbcie aszery. Nie będziesz oddawał pokłonu bogu obcemu, bo Pan ma na imię Zazdrosny: jest Bogiem zazdrosnym.” (Księga Wyjścia 34,12-14)

reszty w zasadzie cytować nie trzeba. w ogóle wystarczy trochę czytnąć pismo święte - bo należałoby przytoczyć prawie wszystko.
Odpowiedz
#44
Cytat:nienawistny - miłościwy w sposób boski a wtrącający do piekieł.



Cytat:niesprawiedliwy - piekło innowiercom

Czy Biblia uczy że Bóg wtrąca do piekieł?

Chyba że mam to potraktować jako niezręczny Shyżarcik
Nie wiem czy jest jakikolwiek sens dalszej dyskusji, skoro autor elementarnych rzeczy nie rozumie
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#45
Bóg jest sędzią sprawiedliwym, co za dobre wynagradza, za złe karze.
Nie ingeruje w życie na Ziemi, karze po śmierci. Piekłem. Czy znowu kręci i kłamie? Jako sędzia - skazuje. Nawet, jeśli się odżegna, mówiąc, że tych, których nie bierze do siebie, oddaje Lufcyerowi - jest to równoznaczne z wtrąceniem.
MYŚL zanim odpiszesz ;> Naprawdę, bo szkoda czasu na takie polemiki.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości