08-02-2018, 23:42
Jeśli chodzi o wersyfikację... Cóż, wersja Sztelaka jest taka Sztelakowa, z charakterystycznymi, krótkimi frazami, jakby po namyśle dopowiedzonymi. Albo wykrzyczanymi, z pauzami na oddech. Niespieszna to liryka, choć mocna w wyrazie.
Błażejowe uwagi wprowadzają, co prawda, ład do tej krainy pozornego chaosu, ale czynią go gładkim i potoczystym jak gawęda dziadka spod monopolowego, kiedy w geście pijackiej solidarności, dostanie od ciebie piwko.
Ja jestem przeciw!!!
A w ogóle, czemu w "Satyrycznych"? Przecież to gorzka proza życia.
Za obrazowanie, prawdę i szpileczkę autoironii ode mnie 5/5.
Błażejowe uwagi wprowadzają, co prawda, ład do tej krainy pozornego chaosu, ale czynią go gładkim i potoczystym jak gawęda dziadka spod monopolowego, kiedy w geście pijackiej solidarności, dostanie od ciebie piwko.
Ja jestem przeciw!!!
A w ogóle, czemu w "Satyrycznych"? Przecież to gorzka proza życia.
Za obrazowanie, prawdę i szpileczkę autoironii ode mnie 5/5.