Liczba postów: 55
Liczba wątków: 14
Dołączył: May 2011
daj mi cierpieć przy zachodzie słońca
pozwól czerpać z bólu ekstazę
daj mi krzyczeć z rozkoszy w milczeniu
nie odbieraj nadziei że kiedyś...
daj podziwiać jej szczęście na twarzy
pozwól żyć równolegle na ziemi
oddam szczęście, duszę i ciało
tak wiem ....
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza szybciej zmęczy się życiem niż ciało.
Marek Aureliusz
Liczba postów: 1 532
Liczba wątków: 79
Dołączył: May 2014
Wielokropki mi nie pasują, z ilością kropek w ostatnim pojechałeś a spacja przed nimi nie pomaga w budowaniu estetycznego wyglądu wiersza.
"nie odbieraj nadziei że kiedyś" zabrzmiało patetycznie i niefajnie.
"jej szczęście na twarzy", chruście, miłość to nie wszystko; a nawet jeśli, to nie tylko w konstrukcji ty-ja może funkcjonować. Pierwsza strofa była taka świetna! W drugiej już mnie straciłeś. Ostatnią natomiast zupełnie niezadowalająco zamknąłeś wiersz.
A tytuł i pierwsza strofa naprawdę mnie zaintrygowały!
3/5
Liczba postów: 590
Liczba wątków: 74
Dołączył: Oct 2014
Nie bardzo rozumię dlaczego wiersz ma taki tytuł
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka. Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 14
Dołączył: May 2011
14-06-2015, 18:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2015, 18:15 przez Bodzio.)
(14-06-2015, 14:22)skrobipiórek napisał(a): Nie bardzo rozumię dlaczego wiersz ma taki tytuł
bo bogu zawsze jest za mało, czytałeś jak załatwił Hioba? ze mną też tak robi...dlatego do niego piszę, żeby zostawił mi chociaż cierpienie jako nagrodę , że jeszcze w niego nie zwątpiłem. Gdybym zwątpił to bym nie proponował mu swojej duszy za możliwość kochania choć z daleka tej kobiety.
(14-06-2015, 13:40)BEL6 napisał(a): Wielokropki mi nie pasują, z ilością kropek w ostatnim pojechałeś a spacja przed nimi nie pomaga w budowaniu estetycznego wyglądu wiersza.
"nie odbieraj nadziei że kiedyś" zabrzmiało patetycznie i niefajnie.
"jej szczęście na twarzy", chruście, miłość to nie wszystko; a nawet jeśli, to nie tylko w konstrukcji ty-ja może funkcjonować. Pierwsza strofa była taka świetna! W drugiej już mnie straciłeś. Ostatnią natomiast zupełnie niezadowalająco zamknąłeś wiersz.
A tytuł i pierwsza strofa naprawdę mnie zaintrygowały!
3/5
co do zamknięcia wiersza to chciałem żeby idąc za rymem czytelnik sam sobie dopowiedział, nie chciałem dopuścić do rymu pisanego wprost lecz w domysle do tematu , tytułu- jak pazerny to chce więcej, jak chce więcej to jest za mało a rym do mało to ciało. Hmmm wróciłem na forum po długiej przerwie, znowu dużo w życiu doświadczyłem, byłem tu w 2011 roku i to co mnie drażniło to zwracanie uwagi na estetykę. Czy te kropki, spacje i inne tego rodzaju są tak rażące, że nie można się skupić na utworze? zawsze myślałem, że to kosmetyka Dziękuję za poświęcony czas i krytykę. Pozdrawiam.
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza szybciej zmęczy się życiem niż ciało.
Marek Aureliusz
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 51
Dołączył: Feb 2011
14-06-2015, 20:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2015, 20:07 przez Dlajaj.)
(14-06-2015, 14:22)skrobipiórek napisał(a): Nie bardzo rozumię dlaczego wiersz ma taki tytuł
Nie rozumiem czego nie rozumięsz.
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 41
Dołączył: Mar 2015
Sam pomysł jak najbardziej mi się podoba, ale to może dlatego, że ja lubię w poezji "bunt przeciwko bogu".
Właściwie to chyba wszystko na plus tego utworu, a potencjał jest.
"daj mi" - odczytuję to jakbyś wymagał, a nie prosił, chyba że wymagasz.
Cytat:Gdybym zwątpił to bym nie proponował mu swojej duszy
Wydaje mi się, że drastyczniej byłoby proponować duszę diabłu.
Cytat:nie odbieraj nadziei że kiedyś...
Nic mi nie przychodzi do głowy, co mogłoby być po kiedyś.
Cytat:tak wiem ....[quote]
A ja nie wiem, co ty wiesz.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności.
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 14
Dołączył: May 2011
(15-06-2015, 09:37)Antonia napisał(a): Sam pomysł jak najbardziej mi się podoba, ale to może dlatego, że ja lubię w poezji "bunt przeciwko bogu".
Właściwie to chyba wszystko na plus tego utworu, a potencjał jest.
"daj mi" - odczytuję to jakbyś wymagał, a nie prosił, chyba że wymagasz.
Cytat:Gdybym zwątpił to bym nie proponował mu swojej duszy
Wydaje mi się, że drastyczniej byłoby proponować duszę diabłu.
Cytat:nie odbieraj nadziei że kiedyś...
Nic mi nie przychodzi do głowy, co mogłoby być po kiedyś.
Cytat:tak wiem ....[quote]
A ja nie wiem, co ty wiesz.
pazernemu będzie mało..... nie wiesz?
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza szybciej zmęczy się życiem niż ciało.
Marek Aureliusz
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
Cytat:Cytat:Gdybym zwątpił to bym nie proponował mu swojej duszy
Wydaje mi się, że drastyczniej byłoby proponować duszę diabłu.
Wiesz, właśnie ten urywek jest w tym wierszu ciekawy. Drastyczniej - z uwagi na konsekwencje wiecznego cierpienia i z perspektywy zaświatów, owszem, z diabłem cyrograf jest podpisać drastyczniej. Ale obrzydliwiej i na wieeeeeelką skalę od zmroczonych już dziejów po dziś i jeszcze pewnie długo po dziś dzień praktykowane - jest własnie bratanie się z bogiem. Pakt z bogiem to niewolnictwo, wymagania, zakłamanie i ogólne zepsucie w życiu (tak jak bóg jest hipokrytą, homofobem czy mizoginem - tacy muszą być i jego wyznawcy), podczas gdy "pakt z diabłem" to wyzwolenie. To normalne, że wielu wierzących postrzega sztamę z bogiem jako wrzód na rzyci, poświęcenie cokolwiek ryzykowne.
Niestety reszta wiersza w ogóle do mnie nie przemawia
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 14
Dołączył: May 2011
(15-06-2015, 13:12)miriad napisał(a): Cytat:Cytat:Gdybym zwątpił to bym nie proponował mu swojej duszy
Wydaje mi się, że drastyczniej byłoby proponować duszę diabłu. Wiesz, właśnie ten urywek jest w tym wierszu ciekawy. Drastyczniej - z uwagi na konsekwencje wiecznego cierpienia i z perspektywy zaświatów, owszem, z diabłem cyrograf jest podpisać drastyczniej. Ale obrzydliwiej i na wieeeeeelką skalę od zmroczonych już dziejów po dziś i jeszcze pewnie długo po dziś dzień praktykowane - jest własnie bratanie się z bogiem. Pakt z bogiem to niewolnictwo, wymagania, zakłamanie i ogólne zepsucie w życiu (tak jak bóg jest hipokrytą, homofobem czy mizoginem - tacy muszą być i jego wyznawcy), podczas gdy "pakt z diabłem" to wyzwolenie. To normalne, że wielu wierzących postrzega sztamę z bogiem jako wrzód na rzyci, poświęcenie cokolwiek ryzykowne.
Niestety reszta wiersza w ogóle do mnie nie przemawia
zwracam się do pazernego boga , chcę aby dał mi cierpieć , nie marzę nawet o tym że da mi coś więcej (spełnienie w miłości, odwzajemnienie miłości do kobiety) chcę aby pozwolił mi widzieć że jest szczęśliwa, abym mógł żyć życiem równoległym, gdzieś obok niej, chcę tęsknić. pazernemu chcę w zamian ofiarować wszystko co mam zczęście, duszę i ciało, ale wyrażam zwątpienie pisząc wiem... ( w domyśle" mało") i nie rozumiem dlaczego miałbym oferować to duszę diabłu? tylko dlatego,aby było drastyczniej? zadarł bym z pazernym więc wyszło by tak jakbym go prosił o coś dając mu przy tym w pysk z liścia to po co miałbym z nim w ogóle gadać , napisał bym do diabła ale dzięki za poświęcony czas i krytykę, nie znam się na poezji, ja tylko wyrażam swoje myśli , nie szukam tematów , piszę o tym co przeżywam, to co czuję... może nie powinienem ? sam już nie wiem. Pozdrawiam.
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza szybciej zmęczy się życiem niż ciało.
Marek Aureliusz
Liczba postów: 590
Liczba wątków: 74
Dołączył: Oct 2014
,,bo bogu zawsze jest za mało, czytałeś jak załatwił Hioba? ''
Drogi Bodzio, czy Bóg sprowadził nieszczęścia na Hioba?
Przeczytaj raz jeszcze księgę Hioba .
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka. Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
Cytat:i nie rozumiem dlaczego miałbym oferować to duszę diabłu?
ja też nie rozumiem i nie rozumiem, czemu pytasz. nigdzie nie sugeruję, że miałbyś. to raczej do antonii pytanie, nie do mnie (a to mój post przytoczyłeś).
Cytat:zwracam się do pazernego boga , chcę aby dał mi cierpieć
Cytat:pazernemu chcę w zamian ofiarować wszystko co mam
czy ty jesteś masochistą?
Cytat:czy Bóg sprowadził nieszczęścia na Hioba?
nie. bóg zesłał mu szczęście w postaci bankructwa i trądu. wait, what..?
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 41
Dołączył: Mar 2015
A jakbyś rozumiał rzeczywistość gdybyś wyobraził sobie świat bez boga?
Jakbyś odbierał swoje życie, to co ci się przydarza, gdyby on nie istniał?
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności.
Liczba postów: 1 178
Liczba wątków: 288
Dołączył: Jan 2012
(14-06-2015, 10:22)Bodzio napisał(a): daj mi cierpieć przy zachodzie słońca
pozwól czerpać z bólu ekstazę
daj mi krzyczeć z rozkoszy w milczeniu
nie odbieraj nadziei że kiedyś...
daj podziwiać jej szczęście na twarzy
pozwól żyć równolegle na ziemi
oddam szczęście, duszę i ciało
tak wiem ....
Bóg dał nam wolną wolę, chcesz cierpieć to cierp. Ale dał nam też przykazania a ich interpretacja zawarta w biblii odczytywana jest różnie. Religie mówią w jednym zdaniu o miłosierdziu Boga i straszą wiecznym potępieniem. Wybieraj co chcesz. Wiersz nie oddaje prawdziwych twoich rozterek, te zawarłeś w wielokropkach.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 14
Dołączył: May 2011
(19-06-2015, 10:31)Antonia napisał(a): A jakbyś rozumiał rzeczywistość gdybyś wyobraził sobie świat bez boga?
Jakbyś odbierał swoje życie, to co ci się przydarza, gdyby on nie istniał?
Myślę , że gdybym wykluczył istnienie stwórcy( boga),
to nie posiadałbym wrażliwości, która powoduje we mnie takie uczucia. Patrzyłbym materialnie na świat, więc wszelką "milość" i inne uczucia towarzyszące zyskałyby nowy materialny wymiar , nową definicję stricte naukową. Widziałbym świat tak jak widzą go naukowcy nie miłość tylko feromony , chemia , potrzeba rozmnażania etc.
Więc hipotetycznie gdyby świat nie miał stwórcy nie przydarzyłoby mi się to co mi się przydarza....nie zauważyłbym tego przechodząc obojętnie obok tej , którą kocham , widziałbym w niej raczej atrakcyjną samicę niż idealną istotę posiadającą duszę
Lecz naukowcy nie przekonali mnie , że nie ma stwórcy, mają swoje teorie wielkiego bum ale i tak nie potrafią wytłumaczyć skąd wzięło się to co wybuchło....
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza szybciej zmęczy się życiem niż ciało.
Marek Aureliusz
Liczba postów: 401
Liczba wątków: 16
Dołączył: Jan 2013
To nie czytałeś Kraussa?
http://ksiegarnia.proszynski.pl/product,62789
Poza tym już od jakiegoś czasu mówi się, że starożytni mogli mieć jednak rację:
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/nowy...iec-zawsze
|