Via Appia - Forum

Pełna wersja: Z cykul: "Erotyki płynne"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Hmm... pozwolisz, że na temat treści się nie wypowiem? Wink
Poza tym, Twoje erotyki do mnie docierają. Jak już pisałam - łatwo się 'zatracić' podczas czytania tego utworu. Zakończenie jest w sumie zaskakujące ;p

Pozdrawiam,
Sol Smile
'całego siebie' chyba Root - albo 'całego się oddaję'. Przynajmniej takie mam zdanie.
A co do treści, to tym razem nie trafiłeś. Czegoś w tym wierszu brakuje. Jakiegoś zrywu, jak dla mnie jest zbyt statyczny.
Ale bez nerwacji, to tylko moja opinia :-)
Namaste, Tygerski
(13-09-2010, 18:55)Sol_Angelica napisał(a): [ -> ]Hmm... pozwolisz, że na temat treści się nie wypowiem? Wink
Pozwolę Big Grin Ale dlaczego nie?

(13-09-2010, 19:02)Tygerski napisał(a): [ -> ]'całego siebie' chyba Root - albo 'całego się oddaję'. Przynajmniej takie mam zdanie.
Ja tam nie widzę błędu...

(13-09-2010, 19:02)Tygerski napisał(a): [ -> ]A co do treści, to tym razem nie trafiłeś. Czegoś w tym wierszu brakuje. Jakiegoś zrywu, jak dla mnie jest zbyt statyczny.
Ale bez nerwacji, to tylko moja opinia :-)
I'm staying cool... Smile
Root, zbyt żywo mi się z czymś kojarzy i nie chcę 'plamić' Twojego wiersza swoim subiektywnym podejściem ;p


Pozdrawiam,
Sol Smile
"Erotyk z Afryki" - jakże prosto, a jakże pięknie... aż chce się czytać

pozdro
GH
Bo ten akurat (oprócz kilku innych) na faktach opartyWink.

::EDIT::
(18-08-2010, 01:07)Tygerski napisał(a): [ -> ]A ten wyżej jest troszkę lepszy, ale także nie pasuje mi tam to niezrozumiałe odniesienie do 'ostateczności', jakby przeświadczenie, że któreś z kochanków ma zaraz umrzeć. Z reguły bowiem przy takiej 'bliskości' nie ma mowy o jednorazowym uniesieniu. Także ciekawe, ale nie do końca przemyślane, imho.

Dopiero teraz zauważyłem Twojego posta, Tigre. Hm, interpretujesz na swój własny sposób (co dobre!), więc nie bierzesz pod uwagę, że dwoje kochanków może się widzieć ze sobą raz na, hm, jakiś czas. Wtedy każdy raz wydaje się tym ostatnim Smile Tak więc nie zgodzę się. Jak najbardziej przemyślane.
Oczekując świtu
Annie Marii

Jest zimno, wiec
na zmianę gubimy się i odnajdujemy
w puchowych zaspach kołdry.

Wyczuwam twój eteryczny zapach,
pachniesz półmrokiem.
W przytłumionym świetle świec
jesteś niezdobytym biegunem ciepła,
absolutem do osiągnięcia.

Jak niewidomy,
badam zachłannymi palcami centymetry ciebie,
a kiedy językiem znaczę ślad,
od soczystej czerwieni warg
do rozkoszy na czubku piersi,
drżysz niewyczuwalnie, niczym ultradźwięk.

Nasłuchuję w ciszy
jak wibrujesz.
Dostrajam się.

Na twoich ustach cicho kwitną jęki.
Kielichy rozkoszy, kruszyny szczęścia.
Spełniamy się w sobie niespiesznie,
a moment trwa wieczność.

Oczekując świtu
nie czujemy zimna:
wszystko wydaje się być
na swoim miejscu.


12.10.2010
Ogólnie nie komentuję poezji, kompletnie się na tym nie znam, ale to mnie urzekło. Mimo krótkiej przeciez treści jest tak obrazowy i tak działa na psychikę... Nawet przeczytałam to sobie na głos, lubię usłyszec wiersze, które mi się podobają. Jedno mi się rzuciło w uszy przy czytaniu.
drżysz niewyczuwalnie, niczym ultradźwięk- liczba pojednycza psuje rytm, ale może to było zamierzone?
Pozdrawiam, Kapryśna.

P.S. A no i jeszcze wielu podobnych utworów z Anną Marią w roli głównej Smile
Do mnie ten 'ultradźwięk' właśnie trafił. Stanowi jakby swoistą pauzę i wyznacza granicę między jedną a drugą strofą. Podoba mi się takie gwałtowne 'ucięcie'.
Lubię czytać Twoje erotyki. W tym również widać niewymuszone i lekkie pióro. Jestem za Smile

Pozdrawiam,
Sol
Ultradźwięk to jak najbardziej zamierzony zabieg. W końcu ona też jest jedna Smile
Przeczytałam wszystkie wiersze i... Nie chce mi się wychodzić z łóżka ;>
Uwielbiam ten sposób ujmowania tematu, pobudza wyobraźnię, jest lekki i bardzo przyjemny;D Jakbym miała wymieniać wszystkie najlepsze strofy, wersy, siedziałabym pół dnia, więc powiem, że ogólnie oczarowałeś mnie wielokrotnie. Duży pozytywWink
(15-01-2011, 11:10)Fred napisał(a): [ -> ]No i mimo śmiałości nie razi chyba wulgarnością. Ja jestem wyczulony na wulgaryzmy, ale mnie nie razi.
Wg mnie nie ma w tym wierszu nic wulgarnego, "pada strzał" ewentualnie można jako-tako podciągnąć pod wulgarną wypowiedź, ale to mocno naciągana teoria, moim skromnym. Dzięki za uznanie.


(15-01-2011, 12:04)pannalawenda napisał(a): [ -> ]Przeczytałam wszystkie wiersze i... Nie chce mi się wychodzić z łóżka ;>

I bardzo dobrze, erotyki najlepiej czytać w łóżku Smile Dzięki za dobre słowo.
Praska noc

Mam ochotę poczuć zapach twoich włosów,
a na karku
odcisnąć pieczątkę ust.

Miarowo oddychasz w ciemności…
Posłuchaj,
to dla ciebie śpiewam.

Wbrew pozorom,
kiedy wreszcie wschodzi słońce,
ta noc się wcale nie kończy.


27.01.2010
Wszystkie trzy Twoje utwory naprawdę bardzo mi się podobają, chociaż trzeci najmniej, ponieważ preferuję utwory z interpunkcją (takie moje wrodzone czepialstwo). Pod względem treści - dla mnie majstersztyk. Smile
Dziękuję Smile

A mogę spytać, o których trzech mówisz? Bo tu jest z piętnaście wierszy... Wink
Stron: 1 2 3 4 5