Via Appia - Forum

Pełna wersja: odpowiadasz szczerze i pytasz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Miałam wtedy może pięć, sześć lat. Big Grin Wieczorem obejrzałam jakiś horror (z ukrycia oczywiście) i strasznie się bałam. Gdy się obudziłam rano, moja siostra wyszła do szkoły, a ja zostałam z opiekunką. Byłam chora, więc nie było szans, aby mnie puściła do przedszkola. Chodziłam więc po domu i patrzyłam przez okna co się dzieje za zewnątrz. Była zima, a na dworze tak szaro, że czułam się jak w tym przeklętym filmie. Moja opiekunka lubiła ciszę, więc było wręcz upiornie.
Kiedy miałam sześć lat, byłam bardzo podatna na sugestie. Horror z poprzedniego wieczoru był o duchach, więc gdzie się nie ruszyłam, widziałam białą plamę, latającą między belkami schodów, meblami itp. Myślałam, że padnę Confused

Co Ci się ostatnio śniło?
Huh
Że lecę samolotem wojskowym i patrzę z góry na jakąś wielką demonstrację.

Najgłupsza rzecz, jaką zrobiłeś/aś?
W czwartej klasie na wycieczce klasowej wywoływałam z kumpelą duchy. Minęło kilka lat, a do tej pory niektórzy mi to wypominają xD

Kłamałaś/eś kiedyś w internecie w sprawie swojego wieku?
Tak - chciałam obejrzeć drastyczny filmik na YT Big Grin

Boisz się pająków?
Tak, to jest paniczny wręcz strach... masakra.

Boisz się dentysty?
Niestety tak Undecided

Wywoływałeś/aś kiedyś duchy? Tongue
Nie.

Straciłe/aś kiedyś przytomność?
tak - biegnąc w górach zleciałam z jakiejś skarpy i rypnęłam łbem w kamień... Nie trwało to długo, no ale się liczy (brak przytomności).

Często odkładasz zrobienie czegoś na później i w efekcie działasz na ostatnią chwilę?
Szczerze? Wiecznie i nieustająco.

Jaka jest najgorsza rzecz jaką kilkowiekowy jadłeś/jadłaś?
niedosmażona jajecznica z ciągnącym się, gluciatym białkiem...

najgorszy koszmar był o?
Wielkim, czarnym piekielnym kocie, który mnie gryzł Confused

bywasz zazdrosny/na?
nie. Łapię życie za pysk, leję je po mordzie i patrzę, czy równo puchnie, więc nie jestem zazdrosna o to, co wywalczyli inni. A jeśli dostali to za free, to znaczy, że nie potrafią tego docenić. I też nie zazdroszczę. A swojemu mężowi ufam i nie mam powodów do zazdrości Wink

najbardziej szalona rzecz, jaką odstawiłeś/odstawiłaś w szkole...
W piątej klasie po lekturze książki o Leninie wpadłem na pomysł obalenia samorządu klasowego i wywołaniu ogólnoszkolnej rewolucji. Pomysł chwycił i oddolnie doprowadziliśmy na jednej przerwie do przewrotu i zastąpienia dotychczasowego samorządu nowym, o poszerzonych kompetencjach i składzie, zwanego radą. Niestety. Potem przyszłą wychowawczyni, zaalarmowana przez zapłakaną, pozbawioną władzy przewodniczącą klasy. Wobec jej twardej postawy władza rewolucyjna musiała ustąpić...

Jakiego uczynku najbardziej żałujesz?
Generalnie nie przypominam sobie czegoś, czego bym jakoś szczególnie mocno żałowała. Było co prawda parę takich, z których nie jestem szczególnie dumna, wielu też rzeczy żałuję, ale niczego jakoś szczególnie.

Czy jesteś zadowolony/na ze swojej wagi?
Tak, działa wyśmienicie, ma ładny, srebrny kolor i nie zajmuje dużo miejsca Big Grin

Jaki talent chciałbyś posiadać najbardziej?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9