Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
04-01-2018, 23:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2018, 23:15 przez Toya.)
skupmy się na jutrze
zapowiadają mróz a nie wróży to dobrze
wystawionym za drzwi poetom
nie przysługuje miska
nawet karton w którym mogliby owijać
zmarznięte stopy wierszami
wreszcie byłby z nich jakiś pożytek
coś więcej prócz tłumaczenia obecności
i modlitw przerywanych w chwili
gdy znużony Bóg odwraca głowę
wiatr wpycha słowa z powrotem do gardła
dławi nadmiarem treści w płucach
a oni proszą o rozgrzeszenie lub karę
byle nie stać w miejscu zająć czymś usta
to jak z czytaniem
koniecznie pod światło
kartka rzuca cień i oto są
obserwując reakcję na ból
nieuchronne zapadanie się kontynentów
choć ziąb taki że już nie sposób
wyobrazić sobie ciepła
pod skórą
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
To jest bardzo dobra poezja. Czytam, smakuję i dziękuję
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
Miałem już okazję czytać i nadal pozostaje świetną i bolesną poezją.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
05-01-2018, 12:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-01-2018, 13:12 przez Tjereszkowa.)
Zwykle nie za bardzo lubię wierszy w temacie poeta/poezja. W sumie w ogóle poetów nie lubię. A tych za drzwiami, to już całkiem nie ten teges...
A tak serio...
Na pewno czytałam, ale nie wiem czy komentowałam ten wiersz. Ma bardzo fajny klimat (jak wszystkie Twoje) i ciekawe obrazowanie, ale czuję nadmiar słów - tak jakby przedłużanie tematu na siłę. I bardziej leży mi każda strofoida z osobna, niż wszystkie razem jako całość.
Aa, bo zauważyłam, że często uciekają mi oczywistości w komentarzach - utwór mi się podoba...
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Absolutnie się nie zgadzam z kol. Kosmonautką.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
(05-01-2018, 14:06)mirek13 napisał(a): Absolutnie się nie zgadzam z kol. Kosmonautką.
Znaczy, że mnie się podoba, a Tobie nie?
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Julio, Marcinie - pięknie dziękuję
Kosmonautko - ciach, ciach?
No co ja poradzę na to, że taka rozgadana jestem?
Tu nawet knebel nie pomoże, bo jak?
Mirek - a możesz doprecyzować?
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Szanowne Panie wiedzą, co mam na myśli.
Kol. Kosmonautka jest wyznawczynią minimalizmu i oczekuje, aby każde słowo miało przekaz i treść.
Otóż, moim zdaniem, nie do końca tak musi być.
Są słowa i frazy, które służą tylko budowaniu klimatu, nastroju, bądź rozszerzają po prostu obraz.
Nie niosą treści, czy przesłania.
Są tłem. Jak u Mony Lisy widok drzew i jeziorka.
Niby niepotrzebne to, a jednak nie sama postać w tym obrazie jest ważna. Liczy się całość.
Pochwalony.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
Nie wiem skąd takie informacje o kosmonautach... Tym razem nie chodzi o moje zamiłowanie do minimalizmu. Raczej o to, że mniej więcej w połowie wiersza zrozumiałam "o co cho"... Więc po doczytaniu, poczułam się nieco jak gdyby ktoś próbowałby wytłumaczyć mi dowcip (oczywiście znacznie subtelniej). Ale jak zaznaczyłam - wiersz mi się podoba. Możemy sobie jeno pogawarit o kosmetyce.
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Tak jak napisał Mirek: "Są słowa i frazy, które służą tylko budowaniu klimatu, nastroju, bądź
rozszerzają po prostu obraz". Nie przepadam za krótkimi formami. Dla mnie są zbyt "suche".
Trzeba nie lada umiejętności żeby pisać w ten sposób i zawrzeć w tych kilku słowach
wszystko to, co chcemy przekazać. Ja nie potrafię.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Toya potrafisz potrafisz A wiersz dobry jest
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2018
06-01-2018, 20:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-01-2018, 20:52 przez tetu.)
Toyka Ty to się umiesz dowartościować;P
Oczywiście że potrafisz, tylko o tym nie wiesz, bo nie próbujesz
Minimalizm jest oki trzeba tylko mocno ograniczyć środki plastyczne. wiedzieć kiedy przerwać I kto to mówi, nie
A wiersz dobry, choć zastanawia mnie 1w taki trochę "opatrunkowy" jakby pod lir chciał pomóc tym wystawionym za drzwi.
i jesli mam rację, to wtedy i tylko wtedy 6w jest kompatybilny , z całością, inaczej jest bez sensu
tzn 7w ten
"wreszcie byłby z nich jakiś pożytek"
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Kol. Kosmonautko.
Ja jestem pod wrażeniem Waszych umiejętności emocjonalno - intelektualnych w odbiorze wiersza.
Myślę, że sporo osób wiedziało też od połowy, o co ch..., niemniej, nie wiem, co przeszkadza w związku z tym część druga.
Jest właśnie domalowaniem bardzo plastycznym i udanym, więc dlaczego wiersz ma być tylko przekazem, a nie może być obrazem?
Jeszcze raz ponawiam pytanie: Czy w jakikolwiek sposób przeszkadza tło w obrazie Da Vinci?
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Błażeju - dzięki.
Mirku - no ale jak nie lubią tła, to co zrobisz?
Ich prawo.
tetu - nie kumam. Nic, a nic.
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2018
czego nie kumasz?
Poeci wystawieni za próg są bezużyteczni, bezwartościowi, więc ten wers, który wskazałam jest bez sensu, chyba że troszczysz się o bezdomnych i tu mam na mysli 1w trochę przekorny "skupmy się na jutrze" taki ocalający ich wtedy mi to pasuje.
|