Bardzo ciekawy temat, Triss. Można pod niego podpiąć wiele wątków i argu- i kontrargumentować się do woli! Wybrałem opcję drugą. W niektóre wierzę, w niektóre nie. Co do WTC polecam film Loose Change (nie znam polskiego tytułu) - dokument, w którym autorzy w dość naukowy sposób dowodzą, że nie był to atak terrorystyczny. I w tą teorię akurat wierzę. Dlaczego? Obejrzyjcie film, a później zapytajcie jeszcze raz.
Lądowanie na księżycu? Stało się. A dlaczego nie polecieli znowu? A po co, jak tam same skały?
Za to na Marsa roboty wysyłają, stamtąd o wiele więcej zgarną.
Do tego wszystkiego dochodzi kultura strachu, kreowana przez współczesne rządy. Wystraszoną tłuszczą łatwiej się steruje. Więc nagłaśniają i wyolbrzymiają wszystko - ptasią, świńską i inne choroby, terroryzm (ze 3/4 zamachów jest zapewne starannie zaplanowanych przez FBI czy też ich europejskie odpowiedniki). Gorąco polecam książki profesora socjologii Franka Furedi, zatytułowane właśnie "Culture of Fear" i nowszą "Culture of Fear Revisited". Nie wiem czy są dostępne w jęz. polskim. Co do biznesu medycznego Janku, zgadzam się całkowicie. Firmy farmaceutyczne zrobią wszystko, byleby zgarnąć kasę. Trochę o tym jest film "Wierny ogrodnik" ("Constant Gardener"). Film pokazuje, jak producenci leków testują je nielegalnie w Afryce, przy okazji "darmowych" szczepień na gruźlicę i inne choroby. Sama historia opowiedziana w filmie jest fikcyjna, ale cała akcja z nielegalnym testowaniem na tych biednych ludziach jak najbardziej. Jest o tym bardzo dobra książka, ale niestety nie pamiętam ni tytułu, ni autorki. Tylko, że to kobieta napisała.
I na zakończenie - oglądałem ostatnio dokumentalny film animowany "Pieniądze jako dług" (
tutaj z polskimi napisami), wyjaśniający jak działa system bankowo-kredytowy i to, jak banki tworzą pieniądze, których tak naprawdę nie ma - przez co kredyt całego społeczeństwa wciąż rośnie i jest to samonapędzająca się autodestrukcyjna maszyna. Później jest mowa o rządzie światowym - czyli kolejna teoria spisku, która nabrała dla mnie bardziej realnych kształtów, po obejrzeniu tego filmu. Naprawdę polecam, nawet jeżeli teorie spiskowe Was nie interesują - jest naprawdę przejrzyście opisane, skąd się tak naprawdę biorą pieniądze i dlaczego tak naprawdę ich nie ma.
No i ostatnia sprawa - kościół katolicki. Starożytna mafia, maszynka do robienia pieniędzy, najbardziej legalna na świecie. Właściwie każda sprawa, o której była tu mowa, od 1. strony to spokojnie temat na osobne wątki, dyskutować można w nieskończoność.
Ah! No i nie zapominajmy o Niburu (czy też Nibiru, nie pamiętam już), co może nie jest teorią spiskową, ale podchodzi pod omawiane tu tajemnicze rzeczy.
Pozdrawiam!