Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kryzys wiary
#1
Dwanaście przecznic od wrót do piekieł, na ulicy Odkupienia Dusz w mieście bez nazwy, samozwańczy Pasterz Wyklętych jak w co piątkowy wieczór głosił gorliwe kazanie do zebranej garstki swych parafian. Z każdym tygodniem ich ilość kurczyła się wprost proporcjonalnie do pokrętności jego homilii. Nie sposób było jednak zgasić jego zapału do krzewienia w ich chorych, zbolałych umysłach objawionych tylko jemu prawd. Według głoszonego przezeń proroctwa jedynie członkowie Prawego Marginesu mieli dostąpić zaszczytu zbawienia i łaski uniknięcia karzącej ręki Sprawiedliwego.
Tylko najstarsi mieszkańcy miasta wiedzieli ile czasu, energii i samozaparcia kosztowało go przeniknięcie w struktury skorumpowanej i zdemoralizowanej społeczności metropolii, by wyłonić, oswoić i omamić najsłabsze jej jednostki, kompletując potężną niegdyś armię Służalczych.
Gotowe ponieść najwyższą cenę ludzkie odpadki swym oddaniem i bezwzględnym posłuszeństwem budziły zarówno podziw jak i trwogę wśród pozostałej części społeczności. Aż do dnia, w którym wybuchła anarchia, sprowokowana przez Niepokornego.
Odkąd na tutejszej replice drzewa poznania dobra i zła pojawił się nekrolog śmierci, nic już nie było takie samo. Obowiązywać zaczął bezwzględny zakaz umierania pod sankcją wiecznego potępienia.
Dusza nieodprowadzona przez śmierć miała się błąkać w międzyświecie na wieki wieków. Spopieloną w wyniku zdecydowanej nadprodukcji Potępionych część piekła wydzierżawiono grupce zagorzałych Lobbystów Frakcji Czyśćca w zamian za piecz sprawowaną nad podległą im przez półwieki społecznością Nieokreślonych. Dotychczasowe miejsce kaźni służyć miało nowemu celowi – recyklingowi prawdy w agregaty lżejszych kłamstw.
Omnis Amans Amens
Odpowiedz
#2
Zdania budujesz z łatwością, czytało mi się lekko i przyjemnie, co również jest zasługą tematyki.
Będą z Ciebie ludzie, pozdro. Big Grin
Odpowiedz
#3
osobliwe;] ale miłe.
Odpowiedz
#4
Dość ciekawa wizja czyśćca, poprowadzona w intrygujący, przyciągający czytelnika sposób.
Przy tak krótkiej miniaturze niewiele można powiedzieć o warsztacie. Z pewnością nie jest on idealny, i mam wrażenie, że przy dłuższej formie mógłby zakłócać odbiór tekstu. Pewne zdania warto by przeredagować.
Nie mniej jednak, robi się coraz bardziej interesująco w miarę czytania. Myślę, że można to wydłużyć na tyle, by powstało dobre opowiadanie.
Ogólnie jest nieźle, tylko trochę dopracować. Daję 3/5

[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#5
Początek i końcówka bardzo fajne, z subtelnym humorem. Natomiast środek trochę mnie zniechęcił, bo jakby wyjęty z żywcem z jakiegoś postapokaliptycznego fantasy. I się w końcu nie mogę zdecydować, czy to zabawne miało być, czy zupełnie na serio. Bo jeśli ta druga opcja, to niedobrze Tongue
Life is what happens to you when you're busy making other plans ~ J. Lennon
[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#6
Jestem na tak. Cały tekst jest dziwny, ale ma sens. Do tego dość oryginalne przestawienie całej sytuacji i fajne sformułowania jak "nekrolog śmierci", czy "recykling prawdy w agregaty lżejszych kłamstw"
Odpowiedz
#7
Intrygujący tekst, z każdym zdaniem coraz bardziej ciekawi czytelnika.
Wizja czyśćca faktycznie intrygująca. Jednak cały tekst fajniej by wyszedł, gdyby był dłuższy Wink
Warsztatu nie oceniam, bo nic nie rzuciło mi się w oczy.
Pozdrawiam
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#8
Jakbym czytał o przepychankach na polskiej scenie politycznej. Ciekawie napisane, przyznam, że czytałem już cztery razy i wciąż coś nowego zauważam. To nie jest zarzut, że miniatura jest niezrozumiała. Jest pomysłowa i „gęsta”, kilkanaście linijek a zawartość całkiem bogata. Niektórzy mają odwrotnie, napiszą dziesięć stron a treści tyle co kot napłakał. Bardzo podobają mi się niektóre nazwy/zwroty: „Prawy Margines”, „armia Służalczych”, „nadprodukcja Potępionych”, „agregaty lżejszych kłamstw”.


***
Horror „GRILL” czeka na pierwszy komentarz.
http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=9860
Odpowiedz
#9
Naprawdę ciekawe, aż się prosi o rozwinięcie. Choć może nie jest to najlepszy pomysł, bo straciłoby pewnie na swojej oryginalności. Ja jestem jak najbardziej usatysfakcjonowana, duży plus.
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel?
We say goodbye before we've said hello
I hardly even like you
I shouldn't care at all

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości