Rozum hula z wiatrem w polu

[Gryf88]

Gną się gałęzie
liście opierają się resztkami tchu.
Substancja realizmu ciężko spada z chmur.
Mocne korzenie są jedyną opoką.
Frustracje brylantowych oczu
harmonizują genotyp błahych pocałunków fantazji.
W epicentrum twardego jak pancerz
zatwardziałego miotu niezmienności,
oderwany od rzeczywistości rozum
szaleje będąc ostatnią z melodii kiczowatych snów.
Bez drogi ucieczki dryluje teraźniejszość tępą łyżką.

[Lantus]

Jesteś z rodziny Wojaczka?

A tak na poważnie - bardzo dobry wiersz. Nie pasuje mi jedynie "tchu" i "chmur" na końcu dwóch wersów, ponieważ razi prymitywnym rymem.

A co do
talent szydercza woda
wpadasz bo wierzysz
toniesz jak kłoda
- kojarzy się z utworem "Chaos kontrolowany" zespołu Coma.

Pozdrawiam.

[Gryf88]

Dzięki Lantus

[Zasuchariusz]

Mi ten rym nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - nadaje pewnego charakteru. Trochę nie podobają mi się słowa "specjalistyczne" jak "substancje", "harmonizują genotyp". Według mnie to troszkę burzy klimat.

[Piramida88]

Utwór zdecydowanie przegadany. Bardzo go zagmatwałeś autorze. Trudno z niego wyłonić jakikolwiek przekaz. Słabo 2/5

[Gryf88]

Dla mnie jest prosty proszę wczytaj się dotkliwiej wtedy oceń pozdrawiam

[Black Moon]

Podoba mi się, wbrew pozorom sporo tutaj sensu, a natłok informacji i zbita budowa skutecznie rysują banię.
Rym tchu-chmur jest świetny.

proszę wczytaj się dotkliwiej wtedy oceń

^ ^

Pozdrawiam

[Piramida88]

Dla mnie jest prosty proszę wczytaj się dotkliwiej wtedy oceń pozdrawiam

Dla autora przeważanie wiersz jest czytelny

Pozdrawiam

[Kruk]

Dużo dużo dużo dużo środków wszelakich stylistycznych i dlatego trochę ciężko się czyta (wniosek: trzeba to robić powoli ), ale poza tym przyznam, że trafnie ująłeś temat. Wiersz bardzo mi się podoba, zwłaszcza to:

Substancja realizmu ciężko spada z chmur

[kudlaty]

Utwór zdecydowanie przegadany. Bardzo go zagmatwałeś autorze. Trudno z niego wyłonić jakikolwiek przekaz. Słabo 2/5

Zgadzam się. Przegadany i nadęty pseudofilozoficznym bełkotem twór, przez który ciężko przebrnąć.
Szczególnie " Frustracje brylantowych oczu harmonizują genotyp błahych pocałunków fantazji. "
I naprawdę nie wiem gdzie tu widać jakiekolwiek zbieżności z Wojaczkiem?

Serdeczności,

[Lantus]

Temu, kto lubi Wojaczka, spodoba się ten utwór. Ot, moje zdanie.

Gryfie drogi (nie jesteś prostytutką, chyba że jesteś) - zastanów się nad tym, czy chcesz pisać dla tych powyżej, czy dla wyższej prawdy percepcyjnej.

Dobry przykład na funkcjonowanie tegoż forum - dwie gwiazdki są zdecydowaną bessą.

Trzymaj się. I się nie puszczaj. Zwłaszcza w miejscach publicznych.

[kudlaty]

Lubię i czytuję dużo Wojaczka, ale ten utwór w ogóle do mnie nie trafił o czym wyżej napisałem.

Trzymaj się. I się nie puszczaj. Zwłaszcza w miejscach publicznych.

cenna uwaga.

Serdeczności,

[Lynch Mob]

. .

[Insomnia]

Jakie podobieństwo? Również uważam to za kpiny. Tak rzeczywiście nikt się tu nie zna. Jest za to kilka ,,poetów wyklętych''.

[Gryf88]

Zbyt mało konstruktywnych komentarzy. Podobieństwa do poetów wcześniejszych uważam za zbyteczne i niesmaczne. Proszę Panowie o utrzymanie poziomu forum i dotkliwsze uzasadnianie.