Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
Każdy może być mistrzem na własny użytek.
Każdy może cele swej drogi wskazywać.
Każdy może znaczyć – etapy przebyte.
Piętnem własnej psyche sobie świat tłumaczyć.
Dla przyjaciół paru – i samego siebie,
może nawet gwiazdą być, jaśniejszą od słońca.
Sędzią własnej sprawy, choć do końca nie wiem,
czy sam siebie mistrzem - ma prawo nazywać.
Mistrz, to nie jest honor, lecz – zobowiązanie
wobec tych, co patrzą w niego jak w obrazek.
Odpowiedzieć musi – na każde pytanie.
I być rozumianym, choć nie wprost, od razu.
Mistrz to charyzmatyk – na czele pochodu,
spełniający uczniów pół - oczekiwanie,
dobry nauczyciel, uczący zawodu i profeta,
co mówiąc najprościej – wzbudza zaufanie.
Mistrz to autorytet, prawie bóg na ziemi,
sięgający nieba czołem, lecz przez pracę.
Żyjący, cierpiący z wyznawcami swymi.
Nieliczący zysków i misję musi mieć - za płacę.
...042008
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Mam bardzo pozytywne odczucia po przeczytaniu tego wiersza - bardzo fajnie napisany, taki gawędziarski, jak bard w karczmie. Lekki, a niesie pewne przesłanie. No i rytm bardzo dobrze zachowany, aż się płynie po tych wersach - jedynie w ostatniej strofie coś mi nie pasowało, szczególnie ostatni wers. Wywaliłbym myślniki, są moim zdaniem niepotrzebne, a miejscami wręcz dziwnie wyglądają. No i nie rozumiem jednego zdania: "spełniający uczniów pół - oczekiwanie".
Ogółem - jestem na tak.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
(27-05-2011, 09:18)Nebraska napisał(a): Mam bardzo pozytywne odczucia po przeczytaniu tego wiersza - bardzo fajnie napisany, taki gawędziarski, jak bard w karczmie. Lekki, a niesie pewne przesłanie. No i rytm bardzo dobrze zachowany, aż się płynie po tych wersach - jedynie w ostatniej strofie coś mi nie pasowało, szczególnie ostatni wers. Wywaliłbym myślniki, są moim zdaniem niepotrzebne, a miejscami wręcz dziwnie wyglądają. No i nie rozumiem jednego zdania: "spełniający uczniów pół - oczekiwanie".
Ogółem - jestem na tak.
To przeciągnięcie frazy w ostatnim wersie służy zaakcentowaniu znaczenia sensu, czego już nie rozwijałem, nie tłumaczyłem. Co do - spełniania pół oczekiwania, to chodzi o to, że dobry nauczyciel, mistrz nie powinien do końca wszystkiego wyjaśniać. Dać słuchaczom część wiedzy (marchewki), tak, żeby rozbudzić apetyt i wskazać do niej drogę, ale nie pozbawić równocześnie przy tym chęci do samodzielnego jej poszukiwania.
Przykład? Wszyscy wielcy, charyzmatyczni przywódcy byli mistrzami, bez względu na pojęcie uniwersalne dobra i zła. Taki był Sokrates, Chrystus. Głoszone idee przetrwały tysiąclecia, a uczniów meli tylko niewielkie grupki. Tu także można wymienić negatywne postaci, ot chociażby Hitlera.
Dzięki za zainteresowanie i miły komentarz
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Mówiłam to już gdzieś i teraz powtórzę - to bardzo dobry wiersz.
Brawo.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
To może "pół - spełniający oczekiwanie"?
Dobra puenta. Jak zwykle świetnie napisany, refleksyjny, jasny, nieco moralizatorki. Obiektywnie - o ile to w ogóle możliwe - dobry i dobrze napisany, nie sposób się nie zgodzić.
Subiektywnie - nie podoba mi się. Za bardzo wprost, za mało miejsca zostawiłeś tu dla mnie. Po prostu przedstawiłeś swój pogląd na pewną sprawę, a po przeczytaniu pozostaje tylko pomyśleć "Święta prawda" i nic więcej.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
Dzięki FantaSma
Dzięki również tobie Wasza Wysokość - Księżniczko. Dzięki za obiektywizm i... nie jest mi jednak obojętne, że subiektywnie - jesteś na nie...
Pozdrawiam Was dziewczyny
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 2
Dołączył: May 2011
27-05-2011, 22:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-05-2011, 22:43 przez Lord Winterisle.)
Mistrzu! Dobry rytm, chyba z celowymi nieregularnościami, żeby nie było "trata-ta", nie za dużo patosu, lekko się czyta, a to ważne --- bo ja właśnie w chwili relaksu... 4,5 na 5 ze wskazaniem na piątkę.
"Τοῖς ἐγρηγορόσιν ἕνα καὶ κοινὸν κόσμον εἶναι, τῶν δὲ κοιμωμένων ἕκαστον εἰς ἴδιον ἀποστρέφεσθαι."
Ηράκλειτος --- Αποσπάσματα, fragmentum B 89
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
(27-05-2011, 22:43)Lord Winterisle napisał(a): Mistrzu! Dobry rytm, chyba z celowymi nieregularnościami, żeby nie było "trata-ta", nie za dużo patosu, lekko się czyta, a to ważne --- bo ja właśnie w chwili relaksu... 4,5 na 5 ze wskazaniem na piątkę. Dziękuję Lordzie, Tak właśnie miało być, jak piszesz.
Co do mistrza, to się nie uważam, mam swoich
Pozdrawiam.
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
|