Dlaczego piszecie?

[Kpiarz]

Ciężko powiedzieć dlaczego? Myślę, że w gruncie rzeczy to wszystko było we mnie od zawsze, siedziało tam, gromadziło się, dojrzewało samo jak wino w procesie fermentacji. Czym byłem starszy, tym więcej tego we mnie było, pragnęło wyjść na zewnątrz, ale jeszcze nie wiedziało w jaki sposób to uczynić. Przypadkowo obejrzałem Californication, którego główny bohater strasznie mnie zainspirował, miałem 14 lat... Zacząłem pisać, jakoś tak przypadkowo zupełnie. To co we mnie siedziało samo zaczęło wyciekać, może nie do końca dobrze z początku, ale zakorzeniło we mnie miłość do pisania, choć w gruncie rzeczy myślę, że była tam zawsze. Przez te cztery lata, bez 5 miesięcy, zmieniło się naprawdę wiele. Zaczynało się skromnie, jakiś konkursik, jakaś olimpiada, potem przyszły sukcesy to tu, to tam i na końcu propozycje stażu w tej czy innej gazecie. Ale to jeszcze nie mój czas, ja się rozwijam.