Nadużywanie jakiegoś słowa w mowie i piśmie.

[Mestari]

Tak z ciekawości: jest takie słowo, którego nadużywacie pisząc i mówiąc? Ktoś zwraca Wam na to uwagę?

Jeśli chodzi o mnie, to nie zauważyłam, żebym czegoś nadużywała, kiedy piszę. Za to w mowie często pojawia się u mnie "samiec niedokochany" i "ogarnij się".
Mam też tendencję do wplatania obcojęzycznych słów - ale to tylko wtedy, kiedy przedawkuję kurs językowy

[Rafał Growiec]

Pomijamy wulgaryzmy?

Ba jeśli tak - to ja nadużywam "nagle". Nagle po napisaniu tekstu okazuje się się, że wszystko dzieje się tak nagle, że jest to aż nudne.

[almuric]

Ja nadużywam słowa "który" oraz "każdy". jako ciekawostke podam, że Ozzy Osbourne nagminnie stosuje określenie, że coś jest "mocarne"

[Lisek]

Ja tam nadużywam "coby" xD Dziwnie to brzmi ;p I jeszcze "ej no weź" i "Zrób to! Już!" (taki ze mnie dyktator ;p)
A co do obcojęzycznych słów, to angielskie, kiedy mi braknie czasem polskiego ;D

[Mestari]

U mnie obcojęzycznym hitem było: "Powiedz drużynie swojej..." (po ukraińsku drużyna to żona)

[siloe]

Ja ciągle nadużywam "się" i "że"... :/ Drażni mnie to, bo za późno siebie na tym łapię. T_T

[kubutek28]

A u mnie tak trochę nadużycie słowa 'toż'... Ale 12 lat wychowania w PGRze bezpowrotnie uszkadza główkę:-D
. Lubię też użyć czasem archaizmu jakowegoś;-).

[Lisek]

Archaizmy są boskie, ale niektórzy moi znajomi, jak sobie rozmawiamy z przyjaciółką w dość archaiczny sposób, pukają się w czoło, więc pozostawiamy tę przyjemność na chwile, kiedy jesteśmy same xD
Mestari, ukraiński, wow Jakim językiem jeszcze władasz?

[Mestari]

Archaizmy są boskie, ale niektórzy moi znajomi, jak sobie rozmawiamy z przyjaciółką w dość archaiczny sposób, pukają się w czoło, więc pozostawiamy tę przyjemność na chwile, kiedy jesteśmy same xD

Miałam kiedyś to samo

Jakim językiem jeszcze władasz?

W szkole mnie uczą niemieckiego i angielskiego. Sama przerobiłam też podstawowy kurs fińskiego, ale to dawno temu było.

[Lisek]

Też mam niemiecki i angielski Wygląda to tak, że angielski mam w małym paluszku, a niemieckiego... hmm... chcę, ale po prostu NIE POTRAFIĘ się nauczyć ;/

[kubutek28]

Niezłe cyrki się dzieją, jak nosiciel języka słowiańskiego (polskiego) uczy się 2 innych słowiańskich (bułgarskiego i rosyjskiego). Na przykład, "dupka" po bułgarsku to dziura.

A jak dojdzie do tego wszystkiego czeski, to nawet nie ma co gadać, tylko leżeć ze śmiechu.

[Lisek]

No cóż, Czesi rozśmieszają Polaków ;D
A co do dupki i dziurki to bardzo fajne połączenie ;D

[Jgbart]

Pomijając wulgaryzmy, to nie zauważyłem u siebie zbytnich tendencji do nadużywania jakiegoś słowa, choć co jakiś czas mam "fazy" na używanie jakiegoś zwrotu bez przerwy np. "to czad", "ssssssssuper!"... I mam tendencję do używania archaizmów czym zadziwiam otoczenie "Zaprawdę, powiadam Ci niewiasto...":>