23-04-2018, 18:42
(23-04-2018, 13:34)Gunnar napisał(a): Jest tu pewna ambiwalencja uczuć. Jest co prawda o słodyczy ale ona "podchodzi do gardła" co już takie sympatyczne nie jest.
Powiedziałbym nawet, że w swej wymowie jest lekko niepokojący.
Skojarzyło mi się z użytą przeze mnie w pewnym okruchu literackim frazą "obrzydliwie radosna rzeczywistość".
Pozdrawiam
Gunnar - dobrze mnie wyczuwasz - dziękuję
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -