Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ziemia obiecana
#1
poziomu analitycznego myślenia
nie podniesie rusztowanie podest stały ani głos
aktora któremu się zdaje że wchodzi w rolę
kultywatora i zraszacza rzeczywistości
ekspresem podgrzanej kranówy z cienkim alfonsem
jakby to była kopi luwak

a miało być o granicy atrakcyjności kobiet
z liryzmem wybujałym na tetrowym podłożu
i tej prozie w której łatwo było o zdradę stanu
wynikającą z innych partii ciała
nieubezpieczonego jak filmowa fabryka
Odpowiedz
#2
Zmieniasz Pan wersje, a co jedna to lepsza... Czy ja wiem - na tetrowym to chyba jednak proza, ale ja się nie znam.
Odpowiedz
#3
Wersje się zmieniają, a sens pozostaje ten sam - jego esencja to granica atrakcyjności kobiet z liryzmem wybujałym na tetrowym podłożu.
Kiedyś było o nauce robienia szlaczków przed zgłębieniem arkanów sztuki pisania.

Rzecz o kopiowaniu.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
O ostatnim marszu wolności, wykorzystanym i przez autora - tutaj jako pretekst do zademonstrowania uwag klika wróbla Cwirka.
Odpowiedz
#5
Te chłopsko rolnicze metafory potrafią mnie rozbawić do łez Grain , nawet gdy temat jest powazny Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości