Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
03-02-2018, 15:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-02-2018, 15:24 przez Marcin Sztelak.)
Koszula w strzępy, na deser
spruję swertera.
I to jest jedynie słuszna pisownia,
rzekłem.
Oportunistów wyzywam
na pięści – kto więcej zmieści
sadzy w lewicy.
Prawica zajęta biciem
piany na kompot.
Do popicia czystej
dawki powietrza.
Ponadto gruszki na pochyłej
a koza na wierzbie.
Gdzie ta tabletka?
Królestwo za połówkę
żony
– to już Szekspir, z pokoju obok.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
I znowu mam nieodparte - być może subiektywne - wrażenie, że to wiersz, którego właściwego sensu nie pojąłby nikt spoza VA
Chociaż tematyka uniwersalna. Prawica kontra lewactwo...
Szaleństwo "argumentów".
Nie wypowiadam się w temacie polityki, to nie jest dziedzina dla kobiet (przepraszam z góry feministki, które być może dotrą do tego komentarza heh...).
Świetna gra słów, świeży dowcip, ot - inteligentna satyra. Dobry tekst do kabaretu.
Ode mnie 5/5.
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
Eee tam.
Kupił tańszy ersatz niebieskiej pigułki, a ona na nieszęście wypiła wszystko.
Może to i lepiej, bo przy tej pamięci i przedawkowaniu peel mógłby zaruchać się oraz wszystko wokół na śmierć i wyglądać jak nieżywy Niemiec we filmie.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
(04-02-2018, 10:41)Grain napisał(a): Eee tam.
Kupił tańszy ersatz niebieskiej pigułki, a ona na nieszęście wypiła wszystko.
Może to i lepiej, bo przy tej pamięci i przedawkowaniu peel mógłby zaruchać się oraz wszystko wokół na śmierć i wyglądać jak nieżywy Niemiec we filmie.
Ten komentarz zasługuje na *****
Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
Doskonale pojmuję każde słowo. I każdy brak słowa ukryty za tymi, których brak.
Fakt, że jestem z VA.
Więc powinienem pojmować.
Ale nie dlatego pojmuje.
Ani dlatego, że potrafię czytać dogłębnie.
Potrafię czytać, bo przeżywałem rożne podróże.
Nie jest to Twój najlepszy wiersz, Marcinie, jednakowoż bardzo dobry w tej rzuconej prowokacji słów.
Odłamkami emocjonalnego granatu, który nie miał za zadanie niszczyć, tylko wskazać na miejsce wybuchu.
Uważaj z petardami, bo ja się kiedyś pokaleczyłem i to dotkliwie.
Calikiem serio.
Nie uważam, jak Mirinda, że to tekst do kabaretu.
Ona też tak nie uważa, tylko chce Ciebie chronić przed wątpliwościami
Przed zbytnim odsłanianiem miękkiego podbrzusza na niezamierzone złośliwości w komentarzach.
Jeżeli umiemy i musimy krzyczeć, drąc łachy. to krzyczmy, zakładając przy tym nowy swerter jako najnowsze szaty króla.
Nie musimy wstydzić się wątpliwości i krwawych ofiar z siebie, które doprowadziły nas do tronu cesarza.
Obok jest krzesło. Jeszcze nie zajęte?
I nie naśmiewaj się z sąsiada, choćby to i Szekspir.
Wiele wniósł do słów i ich znaczeń.
Jurek
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
04-02-2018, 20:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-02-2018, 21:03 przez Grain.)
Na poważnie.
Chyba żona zamiast pójść do klasztoru jak przystało poślubionej Felce wrzuciła focie lubo co gorszego znalazło się w sieci.
Raczej nie łomot tylko osbobaczenie, może bezsilny monolog.
Bo i latorośle takie same.
A ta połowka żony - to już tylko domysły.
Tak jak protest feministek.
Aczkolwiek niekonieczne ale nie będę wchodził do nikomu do wolnoamerykanki.
i dobrze mi tak.