30-10-2011, 11:33
Możliwe, że Cię nie rozumiem Nataszo. Dla mnie to nadinterpretacją dodając temu tekstu warstwę symboliczną i paraboliczną- nie dostrzegam ani dwupłaszczyznowości znaczenia ani zagadkowości. Wręcz przeciwnie, wszystko jest jasne. To, że tekst w pewnym sensie koresponduje z innymi (odsyła skojarzeniowo do np. Safony, czy Wilda) to inna sprawa (intertekstualność?). Utnij mi prawą dłoń jeśli bredzę. Pozdrawiam.
"Nie proszę nikogo o ogień. Nie chcę nic nikomu zawdzięczać. W życiu, miłości, literaturze. A mimo to palę."