29-10-2011, 09:02
W tym momencie możemy rozpocząć dyskusję na temat tego: czym jest literatura? A mówimy przecież o "inności". Ja w mojej pokrętnej poprzedniej wiadomości chciałam napisać, że nie można się krzywić, że ktoś uważa, że coś jest inne. Świat ludzi z opowiadania Ryuugi jest inny i obcy i mimo usilnych chęci, moje wyobrażenie o tym przez co przechodzą jest na pewno wąskie i ograniczone. Nawet emocje i uczucia postrzegam przez pryzmat własnej rzeczywistości. Przez to małe "okienko" jakim jest ten tekst nie " odkryjesz człowieka w nowej perspektywie".
"Nie proszę nikogo o ogień. Nie chcę nic nikomu zawdzięczać. W życiu, miłości, literaturze. A mimo to palę."