29-10-2011, 00:47
Wydaje mi się, że całe życie opiera się na porównywaniu ja: ty. Musi istnieć obce, INNE ty, by móc zbudować silne własne ja. Wydaje mi się, że siła tego tekstu tkwi w możliwości poszerzenia własnego słownika po przez minimalny kontakt z czymś tak innym i obcym.
Natasza, a tak na marginesie: czy w głębi duszy większość ludzi nie myśli tak jak kobieta, którą znasz?
Natasza, a tak na marginesie: czy w głębi duszy większość ludzi nie myśli tak jak kobieta, którą znasz?
"Nie proszę nikogo o ogień. Nie chcę nic nikomu zawdzięczać. W życiu, miłości, literaturze. A mimo to palę."