09-08-2011, 09:28
Nigdzie nie napisałem, że jest nieszkodliwa. Zaznaczyłem tylko, że o wiele mniej, niż alko. Zgadza się, nie widzę ludzi uzależnionych tak jak od alkoholu, nigdy takiego nie widziałem i nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. Jak już pisałem, znam wuchtę ludzi, którzy coś palą i żaden nie jest ćpunem. Ty takich znasz? Potrafisz udowodnić, że te osoby są uzależnione tylko od marihuany? Czy tylko tak powiedzieli, a jak nikt nie patrzy to walą fetę, a jointa palą potem tylko bo lubią?
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom! Just call me F.