02-02-2018, 21:27
Marcinie, zawsze mam problem z wielkimi/małymi literami - ciężko mi wyczuć granicę między sensem a konsekwencją...
Dziękować.
Dzięki, Grain, masz sporo racji i fajne te rozważania - dołączam się razem z linkiem.
Chmurnoryjny, kiedyś z rozczarowaniem odkryłam, że wszystko co mnie zajmuje, to jeden wielki banał. Postanowiłam nie walczyć .
Dziękuję za dobre słowo. A jak masz okno od południa, to właśnie teraz błyska do Ciebie na pomarańczowawo Betelgeza.
Dzięki, Ewo. U mnie krótko, bo długo nie umia. Można tylko się pogodzić i wychwalać minimalizm.
Mirando, bliżej tylko po śmierci i jeno te resztki, które nie zostaną w kolumbarium. Dziękuję.
Dziękować.
Dzięki, Grain, masz sporo racji i fajne te rozważania - dołączam się razem z linkiem.
Chmurnoryjny, kiedyś z rozczarowaniem odkryłam, że wszystko co mnie zajmuje, to jeden wielki banał. Postanowiłam nie walczyć .
Dziękuję za dobre słowo. A jak masz okno od południa, to właśnie teraz błyska do Ciebie na pomarańczowawo Betelgeza.
Dzięki, Ewo. U mnie krótko, bo długo nie umia. Można tylko się pogodzić i wychwalać minimalizm.
Mirando, bliżej tylko po śmierci i jeno te resztki, które nie zostaną w kolumbarium. Dziękuję.