Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tato
#7
Hmmm, no powiem tak - ja się nie wychowałam w rodzinie patologicznej, ale doskonale znam problem czajnika z dzióbkiem nie w tę stronę co trzeba, jak również dopasowywanie pociechy do własnego sposobu myślenia, w pewnym stopniu dyktat i pewien brak akceptacji tego, że mam swoje, dorosłe życie.

Cytat:-Tylko czajnik, kurwa, dzióbkiem nie w tę jebaną stronę, co powinien!- ciągnęła.
Jej dzieciństwo. Wypełnione jego dyktatem. Jego fobie i natręctwa, zamiast barwnych akwareli na ścianach. Jej przestrach, który pozostał do dziś i nadawał ton jej, ponoć już dorosłemu, życiu. I jego niezgoda na tę jej dorosłość.

Jeśli ja tego w jakimś stopniu doświadczyłam, to uważam, że jest to prawdziwe.
Ale jednak - teraz wczytałam się uważniej w Twój post, księżniczko. Jeśli chodzi o sam sposób przedstawienia, rozumiem, o co Ci chodzi. Może i stereotypowo, jednak kiedy czytałam ten tekst, nie rzuciło mi się to w oczy, nie przeszkadzało. Osoba dorosła, córka, powinna być już faktycznie na tyle dojrzała, żeby pomyśleć o pogotowiu... ale "powinna"? A może jest na zbyt skrzywiona? Zresztą, pomogła ojcu w pewnym stopniu, przyniosła wody. Może pogotowie wezwie za chwilę, kiedy otrząśnie się z szoku?
Komentując dzielę się osobistymi, subiektywnymi odczuciami, nie poczuwam się do znajomości prawdy absolutnej Wink

W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze

[Obrazek: Piecz1.jpg] 

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Tato - przez Piotr Knasiecki - 13-03-2014, 23:59
RE: Tato - przez Kruk - 14-03-2014, 14:57
RE: Tato - przez Piotr Knasiecki - 14-03-2014, 15:51
RE: Tato - przez Hanzo - 06-04-2014, 21:53
RE: Tato - przez Piotr Knasiecki - 06-04-2014, 23:31
RE: Tato - przez księżniczka - 10-04-2014, 15:30
RE: Tato - przez Kruk - 11-04-2014, 13:19
RE: Tato - przez księżniczka - 11-04-2014, 19:52
RE: Tato - przez Kruk - 12-04-2014, 10:53

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości