Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odbierz telefon, a opowiem Ci bajkę
#5
Cytat: Pojechałam wtedy z rodzicami nad morze. Do Sopotu. Tego dnia gry celem stał się jamnik pani Sulskiej?
co z tym „celem gry”? Bo wbrew pozorom nie jest to jasne?
Cytat:w tej temperaturze jest naprawdę bezsensowny
raczej „przy tej temperaturze”
Cytat:które wyglądają jak dla dzieci, ale wcale takie nie są.
Ke?
Cytat:Ona siedziała na kamieniu i wrzeszczała wniebogłosy.
Darowałbym sobie „ona”.
Cytat:W miseczkę z rąk nie udało mi się nabrać dużo wody,
raczej brak tu „utworzoną”, lub coś podobnego – bo sama „miseczka z rąk” boli…
Cytat:Po takim ciosie szybko by się nie opamiętał.
Raczej opamiętali, bo przeciwnikiem nie jest w tym wypadku konkretna persona – cała sytuacja też dość śmieszna, bo mogło by być ich wielu, a wówczas „sierpowy” raczej by się nie sprawdził :d
Cytat:Powinna wrócić do wody, już była taka zmarniała.
Przeczytaj to proszę.
Cytat:Skóra cała jej zwiotczała, wysuszona wodą
Że niby co?
Cytat:Nawet oczy wywróciła na lewą stronę
jak rozumiem „lewa” to ta niewłaściwa strona?
Cytat:kiedy to zorientowałam się, że nie ma kości.
czyli jakiś mięczak? To chyba jednak spore nadużycie logiczne.
Cytat:a rzeźbienie w ogryzku z jabłka zaczęło mnie nużyć.
a to czemu?
Cytat:korektor (pisało się ciężko, ale jakoś dało radę)
wtf?
Cytat:Gdyby nie ona- nad czym piekłabym pianki?
np. nad ogniskiem?
Cytat:bajońskie sumy przed denominacją pieniędzy.
denominacja dotyczy waluty, więc „pieniędzy” kuje.
Cytat:Ale w zamian czułam tylko swąd palonego papieru i jeszcze gorszy swąd palonego korektora.
Na twoim miejscu spalił bym jednak papier (choćby z korektorem) by przekonać się, że zarówno z zapachowego, jak i z naukowego punktu widzenia nie ma tu „swądu” do tego jednak trzeba aminokwasów :d
Tak czy inaczej, mimo zachęt Twoje opowiadanie nie spodobało mi się. Technicznie jest bardzo dobre, naprawdę te detale powyżej do których udało mi się czepić to drobiazgi które bardzo łatwo poprawić. Niestety całość nie trzyma się „kupy” (niezależnie jak ową kupę zdefiniujemy). Miał być to paszkwil na naukę kontra syreny bez kości? Bo inaczej tego nie jestem w stanie sklasyfikować. Jak dla mnie, niezły technicznie tekst o niczym.
Pozdrawiam i oczywiście czekam na ripostęBig Grin
Just Janko.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Odbierz telefon, a opowiem Ci bajkę - przez Katniss - 09-03-2012, 21:04
RE: Odbierz telefon, a opowiem Ci bajkę - przez Janko - 09-03-2012, 22:11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości