Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ostatni krzyk
#1
"Zadziwiającym jest jak ciężką bywa dla nas walka, zaś jak mało istotną jest dla pozostałych. Bywa, że czujemy się niczym śmiecie, bowiem w oczach wielu jesteśmy jedynie kolejnymi punktami na planszy ciągłego mozołu"
Erato

Chwila nieuwagi spowodowała, że spadłam do wrzącego czarnego morza, otoczonego potężnym murem.

&

Straszliwe gorąco wywołuje we mnie przeraźliwy ból, ale staram się stąd uwolnić.
Rozpaczliwie szamocę się w bezsensownej walce.
Z trudem podpływam do wysokiej pochyłej wieży, która wyrasta z nieprzeniknionej otchłani. Ostatkiem sił próbuję się na nią wspiąć, byle tylko uciec od tego piekielnego płynu, wydzierającego ze mnie ostatnie strzępy życia.

Nie udało się! Nie ma już dla mnie nadziei...

Boże!


U m i e r a m

&

Nie Bóg, lecz olbrzym jakiś pochyla się nad dryfującym ciałem. I mówi głosem pełnym obrzydzenia:

- O, mucha wpadła mi do kawy.
[Obrazek: spirytyzmbanner2.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Ostatni krzyk - przez cthulhu87 - 24-03-2011, 01:33
RE: Ostatni krzyk - przez Konto usunięte - 24-03-2011, 08:30
RE: Ostatni krzyk - przez cthulhu87 - 24-03-2011, 11:12
RE: Ostatni krzyk - przez księżniczka - 24-03-2011, 17:57
RE: Ostatni krzyk - przez Borek - 24-03-2011, 19:35
RE: Ostatni krzyk - przez mike - 24-03-2011, 19:52
RE: Ostatni krzyk - przez cthulhu87 - 24-03-2011, 21:05

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości