23-03-2011, 21:36
Idę znikąd
Idę donikąd
Drogi są mgłą i snem o celu
Czytam przeszłe
Widzę przyszłe
Teraz jest czasem czekania
Teraz jest pauzą
Teraz jest szczeliną
która nie ma dna ani brzegu
Omija mrugnięcie
Omija szelest
I jedną słodką nutę jej pulsu
Idę donikąd
Drogi są mgłą i snem o celu
Czytam przeszłe
Widzę przyszłe
Teraz jest czasem czekania
Teraz jest pauzą
Teraz jest szczeliną
która nie ma dna ani brzegu
Omija mrugnięcie
Omija szelest
I jedną słodką nutę jej pulsu