01-02-2018, 00:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-02-2018, 01:05 przez chmurnoryjny.)
masturbacja jest sztuką dla sztuki
a potem ręce bolą i się lepią
w amen pacierzowe (a amen znaczy
niech tak będzie) mowa wiązana w związku
z powyższym
jest MASTURBORACJĄ ( i powiem
że tęsknię
za "Męskimi" czerwonymi
które przestano produkować i muszę
sam se kręcić
wkłady do ust
z filtrem) (śniło mi się że jednak
będą szanse
na wulkanizację prezerwatyw
by odświeżyć wspomnienia) kłuje
mnie w nerach (sic! i właśnie tak
mnie boli) (koleżanka mi właśnie
napisała na fejsie że w Krakowie
jest epidemia
kiły i ludzie
biją brawo) (urodziłem się
w tym samym dniu co Witkacy
ino lata inne więc w odróżnieniu od niego
ręce myję
nie tak często
aby jakoś przeżyć) (muszę wodę oszczędzać
dla poezji) (jestem
spłukany) (wersyfikacja z dupy)
(bigot) (bigos) (bios
znaczy życie) (a wiatr pod włos)
(kosi i koci
łapci)
a potem ręce bolą i się lepią
w amen pacierzowe (a amen znaczy
niech tak będzie) mowa wiązana w związku
z powyższym
jest MASTURBORACJĄ ( i powiem
że tęsknię
za "Męskimi" czerwonymi
które przestano produkować i muszę
sam se kręcić
wkłady do ust
z filtrem) (śniło mi się że jednak
będą szanse
na wulkanizację prezerwatyw
by odświeżyć wspomnienia) kłuje
mnie w nerach (sic! i właśnie tak
mnie boli) (koleżanka mi właśnie
napisała na fejsie że w Krakowie
jest epidemia
kiły i ludzie
biją brawo) (urodziłem się
w tym samym dniu co Witkacy
ino lata inne więc w odróżnieniu od niego
ręce myję
nie tak często
aby jakoś przeżyć) (muszę wodę oszczędzać
dla poezji) (jestem
spłukany) (wersyfikacja z dupy)
(bigot) (bigos) (bios
znaczy życie) (a wiatr pod włos)
(kosi i koci
łapci)