znowu odkłada życie na bark
innych
plecy pochylone
ręka wyciągnięta
puszka drży w dłoniach
wargi mamroczą
pożyczkę zaciągnął
przed Bogiem
słowem
czasu zabraknie filozofom
na usprawiedliwienie
wracaj drżący niemocą skażony
chowaj pod szaty swój styl
żywi czekają w kolejce
na twoje nerki, wątrobę, serce
krok jeden jeszcze wykonaj
nic więcej
padniesz na bruk i skonasz
polecam nie piwko
a kromkę Bożego Ciała
oświecenia
trzeba chleba
bo rozumu bozia nie dała
wróć na wprost
wróć na wprost do żywych
http://www.youtube.com/watch?v=F09QrI6L44I
Ilustracje do tomików, opowieści, okładki. [/b] [b]Grafika. Ilustracje do bajek.