16-11-2010, 18:29
No to czemu wcześniej pisałeś:
Szczerze mówiąc, w mojej interpretacji to był owszem, pijak; owszem, wszystko było jego imaginacją; ale był to pijak-psycholog
Archanioł napisał(a):W skrócie chodzi Ci zapewne, że wszystko przeszło za łatwo? Że jako psycholog powinien być bardziej odporny? Może i racja. Myślę, że mogę się z tym zgodzić.?
Szczerze mówiąc, w mojej interpretacji to był owszem, pijak; owszem, wszystko było jego imaginacją; ale był to pijak-psycholog
~~~ Na emeryturze było nudno ~~~
Wróciłem więc. Tak trochę.
Wróciłem więc. Tak trochę.