Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
24-04-2011, 18:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-11-2011, 21:58 przez InFlames.)
Stoję jak bęcwał pośrodku jakiegoś pola. Niczego tu nie ma; zero budynków, zero ulic, zero cywilizacji. Nawet drzew brakuje. Przede mną rozciąga się łąka. I tylko łąka.
Na dodatek jestem w garniturze. Nie po to go kupiłem, żeby plątać się po pustkowiach. Gdzie mój kabriolet, do jasnej cholery!? Pamiętam tylko, że wychodziłem z firmy. Była punkt osiemnasta, zawsze tak kończę.
Gdzie ja, psiakrew, jestem... Telefon!
Wkładam dłoń do prawej kieszeni spodni od garnituru i… Pustka! Może druga kieszeń… Chwila… Gdzie mój telefon!? Pięknie. Teraz nie mogę nawet zadzwonić.
Co mam zrobić? Jestem sam jak palec pośrodku… niczego. Chyba gorzej być nie może.
Przyfrunął gołąb.
Garnitur muszę oddać do pralni.
Słowem końca: posiadam wersję drugą tej miniatury, więc jeśli ktoś chciałby porównać, a przy okazji pomóc mi w stwierdzeniu, która wersja jest lepsza, zapraszam na pw.
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2011
Cytat:Co mam zrobić? Jestem sam jak palec pośrodku… niczego. Chyba gorzej być nie może.
Przyfrunął gołąb.
Garnitur muszę oddać do pralni.
Świetna puenta! Nie zauważyłem błędów w warsztacie, do tego wyraźnie czuć, że napisałeś tyle, ile chciałeś i jak chciałeś. Przynajmniej ja to tak odbieram. Co do treści, to chyba większość ludzi zastanawiała się, jakby to było w pewnej chwili obudzić się pośrodku wielkiego nic. Tekst bardzo fajny panie Płomień, gratuluję. Wstaw drugą wersję, chętnie przeczytam. Pozdrawiam.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom! Just call me F.
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Dzięki wielkie, Panie F.
Wersję drugą wyślę na pw.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
Unregistered
Wersja druga jest wersją pierwszą xD
Ahaha.
Mnie się strasznie podobało. Zgadzam się z kolegą Fitelem - puenta genialna.
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
(24-04-2011, 19:21)Duśka napisał(a): Wersja druga jest wersją pierwszą xD Nie słuchać.
Dzięki. Komentarze wiele dla mnie znaczą.
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 21
Dołączył: Aug 2010
"Chyba gorzej być nie może."
Też tak mam. Wtedy zwykle muszę wyczyścić but... Znam ten ból (albo bul jak chcą niektórzy wysocy urzędnicy państwowi).
Dobre, choć krótkie.
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 14
Dołączył: Apr 2011
Fajne. Krótko zwięźle i na temat. Garniak do pralni i wszystko jasne - gołąbek... Nie czytuję miniatur, co dopiero tworzyć. Jakoś nie potrafię ująć "czegoś" w tak krótkiej formie. Czy to źle?
May the Force be with you.
Soon I'm gonna be a Jedi. No, I'm a Jedi.
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Wiesz, na początku to nie myślałem, że potrafię napisać miniaturę. Ale jednak spróbowałem i moją pierwszą miniaturką był Zapach truskawek ( TUTAJ). Spotkał się z dobrą opinią, więc postanowiłem posiedzieć w klimacie miniatur.
Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam
InFlames
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2011
*Dyskretny uśmiech* Podobało mi się.
Cytat:Przyfrunął gołąb.
Garnitur muszę oddać do pralni.
Panika, strach, odrzucenie... A potem zaczynam się śmiać. Bardzo fajnie to połączyłeś. Gratulacje.
O magii krąży wiele fałszywych poglądów. Ludzie opowiadają o mistycznych harmoniach, kosmicznej równowadze i jednorożcach które jednak wobec prawdziwej magii są tym czym drewniane kukiełki wobec Royal Shakespeare Company. Prawdziwa magia to dłoń na pile elektrycznej, to iskra rzucona w baryłkę z prochem, tunel pod przestrzenny łączący z sercem gwiazdy, ognisty miecz który płonął cały.
- Terry Pratchett
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Dziękuję za komentarz, Finleye. Cieszę się, że się podobało
Liczba postów: 147
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2011
Te niecne zwierzęta tylko czekają na takie okazje!
Poza tym ciekawy obrazek, morał jeszcze lepszy. Bo taka trochę mini-bajka.
(Fajnie jest wyobrazić sobie taką bezkresną łąkę...)
Lubię
"Wymyśliłem sobie na to sposób, będę udawał głuchoniemego." Jerome David Salinger Buszujący w zbożu
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Oj, czekają, czekają.
Dzięki za komentarz.
Liczba postów: 105
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jan 2011
Ładnie wykonana i ciekawa miniaturka, ale ja nie przyłączę się do zachwytów. Niby wszystko tak jak ma być, a jednak czegoś mi zabrakło. W każdym razie utwór dobry, chociaż nie z tych moich ulubionych.
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Rozumiem. Dzięki za komentarz
|