Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
teraz to ja podnoszę z ziemi guzik
bezcenny i bezwartościowy przedmiot
praktyczny symbol ludzkiej cywilizacji
spinam nim koszulę najbliższą ciału
i wieki całe nadwegetatywnego myślenia
jego megalityczna praktyczność
budzi mój zachwyt zupełnie tak samo
jak odkrycie brzemiennej krągłości wszechświata
dumnie łączę nim dualizm własnej osobowości
aż po próżnię dziurek w zasmarkanym nosie
28112010
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
04-02-2011, 18:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-02-2011, 18:03 przez RootsRat.)
Dobry wiersz, świetnie poprowadzony. Leciutko przegadany, ale tylko leciutko. Ja to czytam tak (jeśli można):
podnoszę z ziemi guzik
bezcenny i bezwartościowy
praktyczny symbol cywilizacji
spinam nim koszulę najbliższą ciału
i wieki całe nadwegetatywnego myślenia
jego megalityczna praktyczność
budzi zachwyt zupełnie tak samo
jak odkrycie brzemiennej krągłości wszechświata
dumnie nim łączę dualizm własnej osobowości
aż po próżnię dziurek w zasmarkanym nosie
Pointa, geniusz! Już wiem, że chętnie będę zaglądał do Twoich utworów, mają w sobie to "coś". A Tobie polecam lekturę wierszy Jacka Podsiadło - jestem prawie pewien, że Ci się spodoba! (Kilka jego kawałków umieściłem w wątku "Ulubione wiersze" w dziale Kawiarenka.)
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
Dzięki. Miło mi
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jan 2011
Mnie się guziki kojarzą z Herbertem. Tu powinny?
Zabawiam się słowami, których dawno brak.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
Witaj Piagizelo
Lubię Herberta. Jego "Kamyk" jest dla mnie czymś bardzo istotnym. Ale i jego kamyki jakby miały coś wspólnego z tymi, które to rozbłyskując spadały i w groby przeciekały "W Weronie" Norwida