Anegdota prawnicza.
Staruszka przyszła z pytaniami o kwestiach prawnych umowy dożywocia. Zapłaciła za poradę pachnącym jeszcze farbą, sklejonym z innym wysokim nominałem.
I tutaj pojawia się dylemat moralny: czy podzielić się ze wspólnikiem.
Jeszcze jeden (0,33 drabble)
|
Anegdota prawnicza.
Staruszka przyszła z pytaniami o kwestiach prawnych umowy dożywocia. Zapłaciła za poradę pachnącym jeszcze farbą, sklejonym z innym wysokim nominałem.
I tutaj pojawia się dylemat moralny: czy podzielić się ze wspólnikiem.
13-02-2018, 23:28
Mimo wszystko jakieś rozterki moralne obecne
04-10-2018, 20:28
Krótko, konkretnie i na temat. Mocna, prawdziwa myśl.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|