Via Appia - Forum

Irracjonalny strach jest jak wampir - ulega unicestwieniu po wyjściu na światło dzienne.

Oto mój aforyzm, powstały kilka lat temu pod wpływem kacowej weny (jestem pewien, ze większość z nas zna ten stan ). Jest to, powiedzmy, carpe diem inaczej. Nieco za długie na myśl tygodnia, ale pomyślałem, ze i tak się z Wami podzielę.

Życie jest jak zupa:
Jak się przesłodzi to aż się rzygać chce.
Jak się dopieprzy to daje nieźle popalić.
Ale dopóki nie spróbujesz, nie dowiesz się jak smakuje

Nie liczą się pragnienia i ukryta głębia - liczą się uczynki.

Nie potrzebne mi maski, bo nie jestem marną imitacją samego siebie.

Nawet nosząc maskę, staramy się zachować maleńką cząstkę siebie.

Kobiety są jak rzeka. Jedna kropla może spowodować powódź.

W chwili, gdy tracimy cel, przestajemy być ludźmi.

Kiedy w końcu dorośniesz, będziesz taki sam. Tylko bardziej.

Z rodzicami trzeba krótko, postawić przed faktem dokonanym.

Wena jest jak ptasie guano. Trafia w łeb z nienacka i zawsze wtedy, gdy nie masz nic do pisania pod ręką.

Żyjemy beztrosko myśląc iż jesteśmy nieśmiertelni , do czasu naszej śmierci .

Z myślą tygodnia jest jak z kobietą. Jak się już do niej przyzwyczaisz i wydaje się całkiem rozsądna, to zaczyna cię nudzić i chcesz inną

Przyjaźń dwóch kobiet? To spisek przeciw tej trzeciej.

Hmm było feministycznie to teraz szowinistycznie:
Kobieta jest prawie jak RedBull. Potrafi podnieść ciśnienie, ale nie robi takiego fajnego "psst" jak się ją otwiera. (wiem że i tak tego nie wybierzecie! Poprawność polityczna! )

To do myśli tygodnia:
Z kobietą jak ze starym zegarem panowie, dwie dziurki na klucz, jedna nakręca wskazówki, druga zaś nakręca kukułkę...

Każdy może zapisac swoją stronę na kartach historii. Jednak jedni zrobią to piórem, a inni krwią...