Via Appia - Forum

Pełna wersja: [Star Wars] Gwiazda Żywota
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
- Ach. Ci z dowództwa? Dla nich ma to takie samo znaczenie jak to czy zginiesz jutro czy dziś. Poza tym, żaden dowódca by tego nie rozpuścił. - Klon podnosi kubek do ust. Upija kilka łyków. - Ach, wielki bohater ma mnie w dupie? Ciekawe. To może chcesz usłyszeć moją historię?
Wchodzi ciężkim krokiem do pomieszczenia, po czym siada przy najbardziej oddalonym stoliku i zaczyna swoje śniadanie.
- Nie, nie bardzo. Chcę mieć tylko święty spokój.
- Święty spokój to ty będziesz miał jak ujebią cie w walce, młody.
Koło Ósemkarza stoi puste krzesło. Klon chwyta je w dłoń, i robi zamach, celując w głowę klona który tak uparcie go zaczepiał.
Klon robi unik. Krzesło trzymane przez Ósemkarza roztrzaskuje się o ścianę. Klon wyciąga sztylet i celuje w żebra przeciwnika.
Ósemkarz uderza przeciwnika kątem ręki o nadgarstek i wytrąca mu nóż z ręki, po czym usiłuję uderzyć go pięścią w głowę.
Klon blokuje uderzenie Ósemkarza i kontratakuje celując pięścią w jego żołądek.
Rozdziela walczących- zachowajcie siły do walki z wrogiem.
Ósemkarz odsuwa się na bok i unika ciosu. Następnie próbuje kopnąć przeciwnika w nogę.
Klon unika kopnięcia Ósemkarza i rzuca się na niego.
Chwyta obydwóch za głowy i prowadza do parteru- powiedziałem dosć-dziwnie spokojnym głosem- zachowajcie siły do walki.
Leżąc na ziemi kopie nowo przybyłego w nogę.
Leżąc na ziemi wali pięścią po żebrach człowieka, który próbuje ich rozdzielić.
Przyciska go mocniej do podłogi-nie chcij abym uzył więcej siły.
Stron: 1 2 3 4 5