Via Appia - Forum

Pełna wersja: Jedną Nogą w Grobie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Jakby tu zacząć...

Po zamknięciu letniej sesji 2007 roku, a więc jak tylko zaczęły mi się wakacje, zaczęłam bawić się w rysowanie komiksu pod tytułem Jedną Nogą w Grobie. Całość była dość... toporna, powiedzmy. Smile

Zaczęło się tak:

Odcinek pierwszy:
[Obrazek: jnwg001.th.jpg]

Odcinek drugi:
[Obrazek: jnwg002.th.jpg]

Całość miała dwanaście takich pasków, a odcinek dwunasty wyglądał tak:
[Obrazek: jnwg012.th.jpg]

Na trzy lata zamknęłam "projekt" z Grabarzem, Frankim i Petunią (takie imię nosi Śmierć), ale w końcu znów zaczęłam się w to bawić. "Jedną Nogą w Grobie" w nowym wcieleniu wygląda tak:

Odcinek trzynasty:
[Obrazek: jednanogawgrobie01.th.jpg]

Odcinek czternasty:
[Obrazek: jednanogawgrobie2a.th.jpg]

Odcinek dwudziesty:
[Obrazek: odcinek20.th.jpg]

I tak dalej to leci, potem już z udziałem Heleny (oblubienicy Frankiego), a każdy odcinek tak naprawdę jest inny, bo ciągle wpadałam na nowe pomysły co do techniki rysowania czy co do modyfikowania tego na komputerze. Smile
Nie wiem, jak to moje rysunkowe bazgranie może być odebrane przez publikę, ale ja mam z tym szalenie dużo zabawy. Big Grin Na razie z tej drugiej serii popełniłam tuzin odcinków i musiałam przerwać z racji na niesprzyjające okoliczności przyrody.
To dobry moment (ta przerwa, znaczy), żebym przyjrzała się temu, co do tej pory narysowałam i rozkminiła, co robię źle, a co niedobrze i co pozmieniać. Cóż - do dyspozycji mam raptem foto szopę, skaner, ołówek i kredki. Za wszelkie uwagi będę wdzięczna. Smile
Nowa odsłona zdecydowanie lepsza. Podoba mi się humor, nie raz się uśmiechnąłem, aczkolwiek czasem jest naciągany i sztuczny (nazwa zespołu np.). I, hura!, nie rysujesz mangi, która jest dziś tak popularna, że aż mdła i groteskowa.

Wg mnie powinnaś popracować trochę nad ekspresją twarzy, bo to w sztuce komiksu ważne. Tu i ówdzie robisz za małe dymki imho, tekst jest nieczytelny. Zaciekawił mnie ciąg dalszy, czekam! Smile

P.S. Podoba mi się fakt, że grabarz i umarlak dzielą się winiakiem Big GrinBig GrinBig Grin
Wszystko jest ładnie, wręcz pięknie narysowane (w tym, naprawdę masz talent, pogratulować), ale co do żatu to mnie nie rozśmieszyło, to tylko moje zdanie, ale powinnaś nad tym popracować.
Nazwa zespołu jest akurat prawdziwa, znaleziona gdzieś w sieci, no ale nie w tym rzecz. Smile Warstwa tekstowa to zupełnie inna broszka, że tak to ujmę, choć dzięki za uwagi. Wink
Twarze + dymki. Zrozumiałam. Smile Zobaczę, co da się zrobić. ;]

Dziękować za komentarze.
Pomysły masz naprawdę niezłe. Myślałaś nad tym żeby to wrzucić na komiksomanie.pl?

PS. I oglądałaś "Butch Cassidy i Sundance Kid".

Pozdrawiam.
Rysunki dobre,humor bardzo dobry.Tak dalej Tongue
(28-12-2010, 15:05)Sundance Kid napisał(a): [ -> ]Myślałaś nad tym żeby to wrzucić na komiksomanie.pl?
E-ee, mam własny, cichy kącik na twórcze wyżywanie się i to mi wystarczy. Wink
Sundance Kid napisał(a):PS. I oglądałaś "Butch Cassidy i Sundance Kid".
No raczej. ;]

(28-12-2010, 18:19)Xorrez napisał(a): [ -> ]Rysunki dobre,humor bardzo dobry.Tak dalej Tongue
Dzięki. Smile

Ja osobiście mam świadomość następujących problemów:

1. Koszmarna łaciatość trawy (i wszystkiego innego) - używam kredek i tak jakoś to wychodzi... Jakiś czas używałam kredek akwarelowych i, żeby uniknąć kredkowych maźnięć, rozmywałam je wacikiem. Niby spoko, ale łaty nadal były, a mi zajmowało to dwa razy więcej czasu. Confused Toteż wróciłam do "suchych" kredek. Miałam jeszcze koncept renderowania co większych powierzchni komputerowo, ale efekt był... no po prostu zbyt komputerowy (choć niebo zostawiłam zarenderowane komputerowo, ale to jedyny taki przypadek). Big Grin Nadal nie wiem, na co się zdecydować. Ostatnio wpadło mi do głowy, że może w ogóle zrezygnuję z kolorowania?
2. Brak podobieństwa między poszczególnymi obrazkami. To znaczy teraz to jakoś tam pi razy oko opanowałam, bo używam kalki (w pierwszej serii był hardkor, tam nie miałam kalki i całość powstawała w bardzo ekstremalnych warunkach, stąd ta sama postać na każdym obrazku wygląda inaczej Tongue ), ale nadal Grabarz i Franki za każdym razem wyglądają nieco odmiennie i mnie to drażni. Mogłabym kopiować postacie komputerowo, ale mimo wszystko nie chciałabym sprowadzać dotychczasowej ręcznej roboty do jakiegoś "kopiuj-wklej". No i też nie wiem co z tym zrobić.
3. Teksty - lepiej zostawić pisane odręcznie, czy wpisywać komputerowo? W sumie całe chmurki mogłabym robić komputerowo, ale znów nie wiem, czy to nie będzie jednak denne.


Będę wdzięczna za wszelkie porady. Smile

Aha, Rootsrat, ja właściwie wrzuciłam te odcinki tak poglądowo, coś więcej będzie dopiero jak faktycznie zrobię jakieś postępy od strony graficznej, bo o to mi tu chodzi. Smile Tak to bym Was mogła zaśmiecić tym dużo bardziej. Tongue
Zaśmiecaj śmiało Smile. Ja z chęcią poczytam (może w końcu coś mnie rozśmieszy Tongue).
Nie zauważyłam wszystkich błędów i niedociągnięć o jakich pisałaś. Dobrze, że chcesz się doskonalić, ale czasem idealne nie znaczy najlepsze. Jak postacie nie są za każdym razem idealnie takie samę to są dla mnie bardziej ludzkie. W końcu człowiek też inaczej wygląda rano jak wstanie rozczochrany, po południu w pracy(lub szkole), a wieczorem na imprezie. Nie daj się zwariować Wink Mi się bardzo podoba twój komiks.
Podoba mi się. Rysunki świetne, humor w moim stylu. Tongue
Przeczytałam. Zrozumiałam. Odkryłam, że mam całkiem odmienne poczuci humoru.
Ale to już bardziej moja sprawa.

Stripowe komiksy nie jest tak łatwo zrobić, zdaję sobie sprawę.
Rysunek w tym wypadku ma funkcję przekazywania idei, a nie dzieła sztuki, więc opuszczam ten temat.
Może spróbuj ograniczyć ilość tekstu w dymkach w niektórych przypadkach?

Btw.Moimi ulubionymi w tej kategorii są GOTH (or not?) http://rspeed.hostings.pl/agnieszka/58.html
i LOSUX http://losux.prv.pl/

Może z nich zaczerpniesz jakąś inspirację?
Dzięki za komentarze. Smile

Ilość tekstu ograniczę z pewnością, bo mam powiększyć litery (próbowałam, ale chyba znów mi nie wyszło Tongue ), więc siłą rzeczy chmurki powinny zyskać nieco na przejrzystości. Smile
Ej, ten Losux fajny jest Big Grin. Nie żeby twój Fraa nie był fajny, po prostu mnie nie bawi, ale przeczytaj post Miriam- jej się podobało Smile.
Ale twój za to jest ładniejszy i fajniej zrobiony Wink.
Psychodeliczny humor trafia do mnie bardzo, więc jestem na tak!
Jestem pod wielkim wrażeniem głównie dlatego, że moje własne umiejętności plastyczne są praktycznie zerowe.
Tu podoba mi się wszystko. Humor, sympatyczne postacie, a najbardziej ogólny wygląd i zastosowane efety.
Szkoda, że nie ma tego więcej.
Stron: 1 2