30-12-2009, 14:55
Tak jak zapowiadałem. Po tym jak skomentowałem Ścieżkę... tak teraz zajmę się TOBĄ! Muahaha, a więc, do dzieła:
"załamanego upadłego" -> Upadły to poniekąd nazwa własna więc z dużej litery by wypadało.
"- Modek, co z tobą? Czy coś się stało? – zapytał podchodząc do załamanego upadłego.
- Nic ci nie jest?" -> coś tu się pokopało z dialogami.
Hmmm, nie chcę komentować dalej, bo coś czuję, że dzisiaj nie jest mój dzień do wydawania opinii. Co do pierwszej części, to rzeczywiście jest to ciekawe. Zainteresowałem się tym, przez co wyłapałem mniej błędów, ale Janko mnie wyręczył w tej materii Po lekturze Ścieżki... prezentujesz mi tutaj zupełnie inny obraz piekła i postaci tam zesłanych Wreszcie coś, co jest bliższe mojemu poglądowi na ten temat Niedługo przeczytam resztę, a na razie... Be patient
Danek
"załamanego upadłego" -> Upadły to poniekąd nazwa własna więc z dużej litery by wypadało.
"- Modek, co z tobą? Czy coś się stało? – zapytał podchodząc do załamanego upadłego.
- Nic ci nie jest?" -> coś tu się pokopało z dialogami.
Hmmm, nie chcę komentować dalej, bo coś czuję, że dzisiaj nie jest mój dzień do wydawania opinii. Co do pierwszej części, to rzeczywiście jest to ciekawe. Zainteresowałem się tym, przez co wyłapałem mniej błędów, ale Janko mnie wyręczył w tej materii Po lekturze Ścieżki... prezentujesz mi tutaj zupełnie inny obraz piekła i postaci tam zesłanych Wreszcie coś, co jest bliższe mojemu poglądowi na ten temat Niedługo przeczytam resztę, a na razie... Be patient
Danek