Via Appia - Forum

Można mieć być z różnych stronnictw, ale trzeba przyznać że filmik pokazuje prawdę...

Vlad: Wiele poruszonych w tym filmie spraw jest niewątpliwie prawdą. Mnie szczególnie dotykało robienie z Narodowców "kiboli" i przestępców, tylko za to, że to ludzie z twardymi poglądami. To była jawna polityka (bo na szczęście nastał jej koniec) rozkładania tkanki narodowej.

Niestety politycy liberalni niszczyli mocno tożsamość narodową. Potrzebne to było w imię planu budowy wielkiego państwa europejskiego ze stolicą w Brukseli. Stąd budowa "Euroregionów" nie pokrywających się z granicami państwowymi i inne podobnie obłędne pomysły. Czy nie powinien trafić pod Trybunał Stanu minister, który stwierdza wyraźnie: "Polska istnieje tylko na papierze".

Nie mniej jednak w pokazywaniu kwestii żydowskiej byłbym nieco ostrożniejszy. Ta sprawa jest dalece bardziej skomplikowana. Zaryzykuję nawet, że wraz z uśmierceniem zamieszkującej Polskę od stuleci mniejszości żydowskiej, uśmiercono część naszego dziedzictwa i kultury.

Pamiętaj, że kulturę i dziedzictwo tworzyły wszystkie przenikające się w naszym kraju narodowości. Wielu z nas oprócz słowiańskich nosi geny semickie a nawet pochodzące z dalekich Indii (cygańskie).Mówienie żle o narodach tworzących dawną Rzeczpospolitą nie jest dobre.

Ja chcę Polski silnej. Kraju jaki był za Kazimierza Wielkiego czy Kazimierza Jagielończyka. Kraju, który sięgał od morza do morza. Pod którego opiekę chroniły się ościenne narody. Chcę kraju, który prowadzi własną politykę, zgodną z interesem jego obywateli.

Jeśli w moich stronach ruszy nabór do Obrony Terytorialnej i nie uznają mnie tam za zbyt starego, to niewątpliwie się zgłoszę. Bo jeśli przyjdzie do konfliktu zbrojnego i przyjdzie na człowieka kres, wolę umrzeć jak chłop z bronią w ręku, zabrawszy ze sobą kilku wrogów, a nie jak baran zaprowadzony do rzeźni.

Rozumiem. Ale po co czekać na nabór do Obrony Terytorialnej skoro można się zapisać do Strzelca? Biorą prawie każdego kto chce i podczas wojny też bronią kraju.

A wiesz co? Muszę się rozejrzeć po tych naszych imprezach, czasami są przedstawiciele strzelca. Może by się jako dogadał.

Bardzo tendencyjne i powierzchowne w swojej ściśle prawicowej analizie. Już pomijając rasistowskie wstawki i ogólne pieprzenie, aż chce się wymiotować. UE nie jest tworem idealnym - bardzo nie jest, wymaga radykalnych przemian, zwłaszcza demokratycznych i wprowadzających większą transparentność proceduralną, ale odrzucanie całego tworu plus rzucanie danymi bez podania źródeł i populistycznymi hasłami jest karygodne. Jeśli kraje Europy, zwłaszcza takie jak Polska chcą odgrywać znaczącą rolę w tym regionie, muszą ze sobą współpracować.

III RP nie była rajem, IV, V i dalsze też nie będą jeśli nie zmieni się kadra polityczna i prowadzony będzie wciąż ten sam neoliberalno - narodowy kierunek polityczny.

No cóż Wojbik. Są dwie drogi: Albo powróci się do idei unii wolnych i suwerennych narodów, wspomagających się wzajemnie gospodarczo i tworzących wspólny rynek, ale bez ingerencji w wewnętrzne ich sprawy. Albo będzie się próbować budować "superpaństwo" z rządem w Brukseli (a w praktyce w Berlinie). W drugim przypadku nie wróżę takiej unii długiego żywota. I nawet dobrze. Niestety ostatnimi laty Bruksela prowadziła paskudną, lewacką politykę.

Tak Wojbik. By przeciwstawić się ekspansyjnej polityce Niemiec, potrzebne są wspólne głosy choćby państw budujących grupę Wyszechradzką. Jedyną szansę na utrzymaniu bowiem unii upatruję w osłabieniu i ograniczeniu w niej roli Niemiec, na rzecz pozostałych państw.

Co do rasizmu, to cecha paskudna. Przypominam, że Polska od zawsze była państwem wielonarodowym i ta wielonarodowość i wielokulturowość u nas działała. To że działania Hitlerowskich Niemiec poczyniły wielkie spustoszenia w tej tkance narodu to kolejny powód by tej nacji nadmiernie nie ufać. Każda zaś nacja żyjąca w granicach Rzeczpospolitej miała zasługi w jej budowaniu. O tym zapominać nie wolno.

Nie zapominajmy ze nie tylko Niemcy ale tez Francja i Belgia rzadza UE. Dlatego jesli powstanie to superpanstwo, to na pewnoc bedzie obejmowac Belgie, Francje, Niemcy no i Luksemburg.
Rasizm jest zly, oczywisty fakt ale demokracja tez jest zla. Popieram konserwatywny liberalizm, dopuszczam technokracje (chociaz i ta zawodzi, ale nie tak jak demokracja) oraz jestem przeciwnikiem i demokracji i dyktatury.

No cóż, mamy na świecie wielkie państwa takie jak Chiny, Rosja czy Stany Zjednoczone, a obok kilka małych, nie potrafiących się porozumieć państewek europejskich. Ciekawe dla kogo wyjdzie to na korzyść.

Cytat:Albo powróci się do idei unii wolnych i suwerennych narodów, wspomagających się wzajemnie gospodarczo i tworzących wspólny rynek, ale bez ingerencji w wewnętrzne ich sprawy

Nie mam nic przeciwko wspólnemu prawu europejskiemu, problemem jest chęć regulowania niektórych aspektów, które są bardzo unikalne dla każdego z krajów Europy. Integracja powinna być zacieśniona wszędzie, gdzie tylko można, ale z poszanowaniem suwerenności i odmienności - co nie oznacza, moim zdaniem, przyzwolenia na, dajmy na to, zamykanie homoseksualistów czy osób nie zgadzających się z linią polityczną rządzących w więzieniach.

Cytat:Niestety ostatnimi laty Bruksela prowadziła paskudną, lewacką politykę.

Nie zgodzę się, ale to już Twoje podejście.

Cytat:Tak Wojbik. By przeciwstawić się ekspansyjnej polityce Niemiec, potrzebne są wspólne głosy choćby państw budujących grupę Wyszechradzką. Jedyną szansę na utrzymaniu bowiem unii upatruję w osłabieniu i ograniczeniu w niej roli Niemiec, na rzecz pozostałych państw.

Ale bez protekcjonalności, proszę (chyba że źle zrozumiałem "Tak Wojbik.", w takim razie sory). To, że dominującą pozycję mają Niemcy, która powinna być równoważona, to prawda - dlatego mówię, że Unii potrzebna jest większa transparentność (vide sprawa Grecji i TTIP) i zdemokratyzowanie instytucji.

Cytat:Rasizm jest zly, oczywisty fakt ale demokracja tez jest zla.

Uważam, że demokracja jest bardzo okej, choć w przedstawicielskiej takiej jak w Polsce brakuje pewnej kultury demokratycznej i ma trochę innych dziur. Ale wszystko jest do zrobienia, choć myślę, że to temat na inną dyskusję.

Hmm. Odpowiadając, mam zwyczaj pisać komu odpowiadam więc w "Tak Wojbik" nie zawarłem ani odrobiny protekcjonalności. No chyba że wolisz, bym pisał "Panie Wojbik".

Otóż, moim zdaniem, jedyną zaletą demokracji jest to, że jest dosyć odporna na pojawienie się destrukcyjnych jednostek, a nawet większych grup społecznych (choć tu niezupełnie). Poza tym jest to ustrój zasadniczo zwyrodniały, ponieważ z założenia są to rządy społeczeństwa w którym każdy dba jedynie o własne interesy.
O niebo lepsza byłaby republika w której społeczeństwo ma na uwadze wspólne dobro.

Jak nie lewacką? A kto naciska na ustępstwa wobec grup LGBT? Kto promuje genderowe pomysły? Kto naciskał na państwa członkowskie by wprowadziły sprzedaż bez recepty pastylki "dzień po"?

Ano stanowczo niedobrym by było zamykanie przeciwników politycznych do więzień. Gejów też nikt cywilizowany zamykać raczej nie chce. Ale, skoro temat wypłynął, a tym razem nie ja go zacząłem, nie powinno się też bajać o zrównaniu związków dwupłciowych z jednopłciowymi, bo nawet samo takie gadanie jest szkodliwe.
Zresztą zamykanie wyżej wymienionych podlega już pod kwestie poszanowania praw człowieka, więc nawet wyżej niż unia.

Sitch:
Na korzyść tych, którzy się z tymi dużymi będą umieli dogadać. Ale na dobrych warunkach, a nie na kolankach, jak ubogi krewny. Co więcej: wcale nie jesteśmy małym krajem. A conajmniej średnim. Co więcej, udało nam się skutecznie egzystować pomiędzy wielkimi. Racz pamiętać choćby o tym, że zajmowaliśmy przez czas jakiś Moskwę, a dużych Rosjan i Niemców kilka razy jednak udało nam się pokonać. Myślę, że już same te fakty uprawniają nas do prowadzenia własnej polityki bez nadmiaru lizusostwa wobec unijnych kacyków.

Jeszcze jedno: Jestem zażartym wrogiem liberalizmu jako tako takiego. Liberalizmowi bowiem dużo bliżej do samowoli niż wolności. A jak wiadomo, samowola jest szkodliwa.

Cytat:Hmm. Odpowiadając, mam zwyczaj pisać komu odpowiadam więc w "Tak Wojbik" nie zawarłem ani odrobiny protekcjonalności. No chyba że wolisz, bym pisał "Panie Wojbik".

Meh, nieważne, źle coś odebrałem; miałem niefajny dzień, przepraszam.

Cytat:Poza tym jest to ustrój zasadniczo zwyrodniały, ponieważ z założenia są to rządy społeczeństwa w którym każdy dba jedynie o własne interesy.
O niebo lepsza byłaby republika w której społeczeństwo ma na uwadze wspólne dobro.

Bo społeczeństwo składa się z grup i jednostek - to mozaika, z której każdy element ma własne cele i środki dążenia do nich oraz nierzadko również wartości, którymi się kieruje. Kluczem demokracji jest znalezienie wspólnego gruntu, na którym można by realizować przynajmniej tę część celów, która jest wspólna wszystkim. Oczywiście rządząca większość będzie realizowała przede wszystkim swoje cele i przez pryzmat wyznawanych wartości - ważna jest tutaj inna, konstytutywna cecha demokracji - są to rządy większości, ale przy poszanowaniu praw mniejszości. Coś czego dawno w tym kraju nie było.

Tworzenie systemu w oparciu o "wspólne dobro narodu" czy inną rację stanu jest dla mnie niebezpieczne, podobnie jak Bakunin uważam to za wytrych dla wszystkich autorytarnych i totalitarnych tendencji, żonglowanie odpowiedzialnością i podsycanie nienawiści bądź innych podobnych tendencji. Podczas gdy dobro całego społeczeństwa jest niewątpliwie istotne, to ubarwianie go "narodową koniecznością", "politycznym racjonalizmem" czy innymi hasłami odbiera mu jego rangę.

Cytat:Jak nie lewacką? A kto naciska na ustępstwa wobec grup LGBT? Kto promuje genderowe pomysły? Kto naciskał na państwa członkowskie by wprowadziły sprzedaż bez recepty pastylki "dzień po"?

W sferze obyczajowej Unia jest lewicowa/liberalna - jak najbardziej i bardzo dobrze zresztą. Ale w sferze gospodarczej kieruje się dobrem wielkich podmiotów ekonomicznych i najsilniejszych państw Unii kosztem wszystkich innych, co jest raczej mało lewicowe.

Cytat:Ale, skoro temat wypłynął, a tym razem nie ja go zacząłem, nie powinno się też bajać o zrównaniu związków dwupłciowych z jednopłciowymi, bo nawet samo takie gadanie jest szkodliwe.

Oczywiście, że powinno się je zrównać - dwoje dorosłych ludzi zawsze powinno móc razem zawrzeć związek wraz ze wszystkimi jego przywilejami i obowiązkami - zarówno związek legalny, jak i faktyczny.

Cytat:Jeszcze jedno: Jestem zażartym wrogiem liberalizmu jako tako takiego. Liberalizmowi bowiem dużo bliżej do samowoli niż wolności. A jak wiadomo, samowola jest szkodliwa.

A ja konserwatyzmu i prawicy. Więc może najlepiej uciąć tę dyskusję w tym miejscu.

Spokojnie panowie, to tylko polityka... a może ''aż''... :/

Niemców i Rosjan nam(!) się udało pokonać? Gdyby nie pomoc z zewnątrz to o kraju "Polska" ludzie już dawno by zapomnieli.
I może jesteśmy państwem średnim pod względem powierzchni, ale pod każdym innym jesteśmy malutcy.
Niestety ale wątpię byśmy sami (jako Polska a nie UE) mogli podejść to takiego U.S.A inaczej niż na kolanach, bo de facto - jesteśmy tym ich ubogim krewnym. I po to jest UE byśmy byli reprezentowanie jako większa i silniejsza całość, a nie jak jakieś śmieszne państewko, warte mniej niż Apple czy Microsoft.
Stworzenie wielkiego państwa europejskiego ze stolicą w brukseli? Cóż, jeśli sprawi to, że będzie mi się żyło lepiej to ja się na to piszę. Są dwie możliwości dla ludzkości - za kilkaset lub kilka tysięcy lat albo się zjednoczymy i stworzymy jedno wielkie państwo albo się nawzajem pozabijamy - mi się bardziej podoba ta pierwsza opcja.
No i łał, raz udało się nam, zająć moskwę i utrzymać ją przez kilka dni, wielki wyczyn, nas udało się podbić i utrzymać przez dziesiątki lat. Oh tak, wielka Polska.

Ja jestem zażartym wrogiem ludzi, któży twierdzą, że coś jest złe i powinno być zakazane bez logicznie uzasadnionej przyczyny, lub chcą choćby zakazać tabletek "dzień po" bo z jakich absurdalnych i nieuzasadnionych powodów twierdzą, że zapłodniona przez 24 godziny komórka jest człowiekiem. A co gorsza twierdzą, że tradycja(!) i jakieś wymyślne "wartości", są ważniejsze niż wymierny dobrobyt człowieka, lub próbują używać Biblii jako magnum opus ludzkiej myśli etycznej i prawodawczej.

Jeśli twierdzisz, że związek może powstawać tylko pomiedzy osobami przeciwnej płci (ponieważ tak było przez tysiące lat i było ok), to proponuję zostać amiszem lub wrócić do średniowiecza i żyć bez prądu, bierzącej wody i internetu (bo tak było przez tysiace lat i było ok).
To, że jakiś system działał przez wiele lat wcale nie świadczy o tym, że jest on najlepszym możliwym rozwiązaniem. Ludzie zawsze będą tworzyć związki tych samych płci a komplikacje prawne będą tylko uprzykrzać im życia. Na tym polega jednak rozwój by ludziom życie upraszczać a nie komplikować. Jeśli jesteś przeciwny takim związkom bo z jakiegoś względu "przeszkadzają tobie" to jest to tylko i wyłącznie twój problem. Mi przeszkadzają otyłe kobiety w legginsach ale jakoś wcale nie jestem za tym by prawnie zabronić im ich noszenia.

Cytat:Spokojnie panowie, to tylko polityka... a może ''aż''... :/

Jestem spokojny! xD

Cytat:I może jesteśmy państwem średnim pod względem powierzchni, ale pod każdym innym jesteśmy malutcy.
Niestety ale wątpię byśmy sami (jako Polska a nie UE) mogli podejść to takiego U.S.A inaczej niż na kolanach, bo de facto - jesteśmy tym ich ubogim krewnym. I po to jest UE byśmy byli reprezentowanie jako większa i silniejsza całość, a nie jak jakieś śmieszne państewko, warte mniej niż Apple czy Microsoft.

Trochę tró, ale warto pamiętać, że podobnie jak każdy kraj w UE mamy swoje mocne i słabe strony, choćby po to, żeby nie popadać zbyt często w czarą rozpacz ; aczkolwiek diagnoza geopolityczna trafna.

Cytat:Stworzenie wielkiego państwa europejskiego ze stolicą w brukseli? Cóż, jeśli sprawi to, że będzie mi się żyło lepiej to ja się na to piszę. Są dwie możliwości dla ludzkości - za kilkaset lub kilka tysięcy lat albo się zjednoczymy i stworzymy jedno wielkie państwo albo się nawzajem pozabijamy - mi się bardziej podoba ta pierwsza opcja.
No i łał, raz udało się nam, zająć moskwę i utrzymać ją przez kilka dni, wielki wyczyn, nas udało się podbić i utrzymać przez dziesiątki lat. Oh tak, wielka Polska.

Przekształcenie UE w supermocarstwo to trochę średnie rozwiązanie, z wielu względów, zwłaszcza jeśli nie zmieni się sposób traktowania w UE krajów jako równorzędnych podmiotów, nie zostanie wprowadzona absolutna transparentność procedur (jeszcze raz przytaczam sytuację Grecji, TTIP oraz kilka innych) i rzeczywista demokratyzacja instytucji. Sam pomysł nie podoba mi się z tego powodu, że Europa to wbrew pozorom bardzo zróżnicowane środowisko, które nierzadko wymaga indywidualnego podejścia względem każdego kraju.

Ale masz rację - jak będziemy się dalej rozmieniać na drobne to będzie niefajnie. I opieranie wszystkiego na polityce historycznej też niezbyt.

Cytat:Ja jestem zażartym wrogiem ludzi, któży twierdzą, że coś jest złe i powinno być zakazane bez logicznie uzasadnionej przyczyny, lub chcą choćby zakazać tabletek "dzień po" bo z jakich absurdalnych i nieuzasadnionych powodów twierdzą, że zapłodniona przez 24 godziny komórka jest człowiekiem. A co gorsza twierdzą, że tradycja(!) i jakieś wymyślne "wartości", są ważniejsze niż wymierny dobrobyt człowieka, lub próbują używać Biblii jako magnum opus ludzkiej myśli etycznej i prawodawczej.

Na szczęście Polska nie jest państwem wyznaniowym, przynajmniej w teorii.

Cytat:Jeśli twierdzisz, że związek może powstawać tylko pomiedzy osobami przeciwnej płci (ponieważ tak było przez tysiące lat i było ok), to proponuję zostać amiszem lub wrócić do średniowiecza i żyć bez prądu, bierzącej wody i internetu (bo tak było przez tysiace lat i było ok).

upvote :'D

Cytat:To, że jakiś system działał przez wiele lat wcale nie świadczy o tym, że jest on najlepszym możliwym rozwiązaniem. Ludzie zawsze będą tworzyć związki tych samych płci a komplikacje prawne będą tylko uprzykrzać im życia. Na tym polega jednak rozwój by ludziom życie upraszczać a nie komplikować. Jeśli jesteś przeciwny takim związkom bo z jakiegoś względu "przeszkadzają tobie" to jest to tylko i wyłącznie twój problem. Mi przeszkadzają otyłe kobiety w legginsach ale jakoś wcale nie jestem za tym by prawnie zabronić im ich noszenia.

This. Osoby homoseksualne po prostu chcą móc normalnie zalegalizować związek w USC i korzystać z dziedziczenia, ustroju majątkowego, korzystać z dostępu do informacji medycznej o partnerze i takich "codziennych" instytucji prawnych. Nie istnieje żadna przesłanka, dla której należy takim osobom odbierać taką możliwość. Dopuszczalna powinna być przynajmniej możliwość tworzenia związków faktycznych (konkubinatów) przez osoby tej samej płci.

Zanim zacznę odpowiadać konkretnym osobom, ogólnie:

Cytat:This. Osoby homoseksualne po prostu chcą móc normalnie zalegalizować związek w USC i korzystać z dziedziczenia, ustroju majątkowego, korzystać z dostępu do informacji medycznej o partnerze i takich "codziennych" instytucji prawnych. Nie istnieje żadna przesłanka, dla której należy takim osobom odbierać taką możliwość. Dopuszczalna powinna być przynajmniej możliwość tworzenia związków faktycznych (konkubinatów) przez osoby tej samej płci.

Coś mi się wydaje, że panowie żyją gdzieś w kosmosie. No jeśli ja musiałbym się żenić, żeby skorzystać z informacji medycznej o kimś, to by już naprawdę był niezły precedens. Moi drodzy państwo, by móc umożliwić komukolwiek wgląd do własnej dokumentacji medycznej wystarczy wypełnienie i podpisanie jednego świstka. Wystarczy zapytać o upoważnienie w dowolnej rejestracji. Takie upoważnienie obowiązuje choćby po to, by mieć wgląd do informacji rodziców, dziadków, krewnych, czy kogokolwiek.

Dziedziczenie zaś, czy wspólnota majątku, to również tylko kwestia sporządzenia aktu woli. Zapewniam, nic trudnego. Nawet dużo mniej z tym zachodu, niż z rzeniaczką.

Podawanie więc tych powodów, jako przesłanek dla legalizacji związków homo, jest conajmniej nietrafione.

Sitch;
No tego okupowania Moskwy, to było coś koło miesiąca. Jak na "malutkie Państwo" to całkiem niezły wyczyn. W 1920 roku też jakoś Rosjan udało się zatrzymać.
Jak na "malutkie Państwo" to aż dziwne, że musiały się zebrać aż trzy ówczesne mocarstwa, no i stado wewnętrznych zdrajców, by nas "położyć". Nie jestem ekspertem, ale mam prawo sądzić, że wojna w 1939 roku mogła wyglądać inaczej gdyby nie wkroczenie Rosjan.

Cytat:Niestety ale wątpię byśmy sami (jako Polska a nie UE) mogli podejść to takiego U.S.A inaczej niż na kolanach, bo de facto - jesteśmy tym ich ubogim krewnym.

Jeśli przysiadłbyś nad historią co nieco, wiedziałbyś jaki był wkład Polaków w powstanie w USA. Od samego początku. Od pierwszej osady. Myślę, że czas przypomnieć sobie o wielu sprawach.
Takie myślenie, że Polska jest nic nie znaczącym krajem, jest szkodliwe samo w sobie. Nawet bardzo szkodliwe.

Cytat:I po to jest UE byśmy byli reprezentowanie jako większa i silniejsza całość

(Reszty wypowiedzi nie przytoczę. Uwierz Sith, staram się panować nad emocjami, ale gdybyś mi w oczy powiedział o Polsce "jakieś śmieszne państewko" to dostałbyś w twarz. I to prawdopodobnie tak, że byś się nogami nakrył.)
Dokładnie, rolą UE być powinno stworzenie reprezentacji gospodarczej krajów na zewnątrz, oraz wspólnego rynku wolnych i suwerennych państw. Nie zaś mieszanie się do ich polityki wewnętrznej.

Cytat:Ja jestem zażartym wrogiem ludzi, któży twierdzą, że coś jest złe i powinno być zakazane bez logicznie uzasadnionej przyczyny, lub chcą choćby zakazać tabletek "dzień po" bo z jakich absurdalnych i nieuzasadnionych powodów twierdzą, że zapłodniona przez 24 godziny komórka jest człowiekiem. A co gorsza twierdzą, że tradycja(!) i jakieś wymyślne "wartości", są ważniejsze niż wymierny dobrobyt człowieka, lub próbują używać Biblii jako magnum opus ludzkiej myśli etycznej i prawodawczej.

A powiedz mi, od którego momentu można uznać, że człowiek żyje? Ale tak dokładnie z dniami, minutami i godzinami. Dokładnie - od kiedy człowiek staje się człowiekiem. Podpowiem Ci nieco, bo widać, że i w biologii masz braki. Na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć na tą chwilę żaden naukowy autorytet. Należy więc przyjąć pierwszy pewny punkt, czyli chwilę zapłodnienia. Proste, jak budowa cepa. No bo przecież kotem, czy skowronkiem ta zapłodniona komórka nie jest, tylko zalążkiem ludzkim.

Cytat:Jeśli twierdzisz, że związek może powstawać tylko pomiędzy osobami przeciwnej płci (ponieważ tak było przez tysiące lat i było ok), to proponuję zostać amiszem lub wrócić do średniowiecza i żyć bez prądu, bierzącej wody i internetu (bo tak było przez tysiace lat i było ok).

Powiem Ci, że zostanie Amiszem wydaje mi się rozwiązaniem dosyć kuszącym. Zawsze ceniłem sobie spokój i dystans.
W żadnym miejscu nie powiedziałem że związek małżeński może zaistnieć pomiędzy osobami płci przeciwnej dlatego że "ponieważ tak było przez tysiące lat i było ok". Stwierdziłem tylko że jest to jedyne rozwiązanie słuszne. Każde inne stanowi bowiem bardzo zły przykład (chrześcijanie mówią "zgorszenie"), dlatego w żaden sposób nie może być promowany.

Wojbik;

Cytat:Bo społeczeństwo składa się z grup i jednostek - to mozaika, z której każdy element ma własne cele i środki dążenia do nich oraz nierzadko również wartości, którymi się kieruje. Kluczem demokracji jest znalezienie wspólnego gruntu, na którym można by realizować przynajmniej tę część celów, która jest wspólna wszystkim.

Tu wystarczyło by zamienić słowo "demokracja" słowem "republika". Bo właśnie podałeś ładną definicję republiki. Demokracja powstaje wtedy, kiedy tego gruntu porozumienia nie ma, a każdy "ciągnie" w swoją stronę.
Ja chciałbym żyć w takim ustroju jaki opisałeś. Nic ponadto.

Cytat:Przekształcenie UE w supermocarstwo to trochę średnie rozwiązanie, z wielu względów, zwłaszcza jeśli nie zmieni się sposób traktowania w UE krajów jako równorzędnych podmiotów, nie zostanie wprowadzona absolutna transparentność procedur (jeszcze raz przytaczam sytuację Grecji, TTIP oraz kilka innych) i rzeczywista demokratyzacja instytucji. Sam pomysł nie podoba mi się z tego powodu, że Europa to wbrew pozorom bardzo zróżnicowane środowisko, które nierzadko wymaga indywidualnego podejścia względem każdego kraju.

Tu zgadzam się z Tobą i podpisuję obydwoma rękami. Na razie bowiem UE wygląda jak coś w rodzaju niemieckiej kolonii.

Cytat:Na szczęście Polska nie jest państwem wyznaniowym, przynajmniej w teorii. Heart

Maży mi się życie w katolickim państwie wyznaniowym, ale za bardzo nie ma na to szans

Cytat:A ja konserwatyzmu i prawicy. Więc może najlepiej uciąć tę dyskusję w tym miejscu.

Ano, nie ma o co kopii kruszyć, ale swoje racje warto przedstawić.