Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
a z bzami to stało się tak
że poginęły w gwiazdozbiorach
pachniały w metaforach
oraz zmęczonych snach
spokój był i cisza
księżyce zamglone zaszły
daleko za chmurę naszych
marzeń
i cielsko Jowisza
później przyszłaś i było jak kiedyś
jak wtedy gdy zakwitł lilak
rwałaś gałązki i chwila
trwała
wśród kwietnych rozlewisk
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
A jak by zapisać tak ( nic się w zasadzie nie zmienia a ładniej się komponuje wizualnie ):
a z bzami to stało się tak
że poginęły w gwiazdozbiorach
pachniały w metaforach
oraz zmęczonych snach
spokój był i cisza
księżyce zamglone zaszły
daleko za chmurę marzeń naszych
i cielsko Jowisza
później przyszłaś i było jak kiedyś
jak wtedy gdy zakwitł lilak
rwałaś gałązki i trwała chwila
wśród kwietnych rozlewisk
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
W zasadzie mogłoby być, ale zwróć uwagę na: chmurę marzeń naszych".
Fatalna w treści i brzmieniu konstrukcja i inwersja. Wyjątkowo z dolnej półki.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
A mnie się podoba w oryginale, bez wizualnych i inwersywnych szlifów. Bo jest taki Mirkowy, nie do podrobienia. Nostalgiczny, nie smutny. I didaskalia znane, lubiane. Duszne lilaki, zamglony księżyc, obce gwiazdozbiory i dalekie planety. Taki Leśmianowski klimat i tytuł. Tytuł - rewelacja.
Wrócę jeszcze, ale ostrzegam: ocena będzie wysoka
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
26-03-2018, 15:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-03-2018, 15:19 przez mirek13.)
Cholera, nie wiem dlaczego...
Nie zauważyłem Twojego komentu Mirando.
To jeden z najszybciej napisanych przeze mnie wierszy.
W luźnej rozmowie padły słowa: Gwiazdozbiory, księżyce, Jowisz, Bez, spokój, cisza.
I połączyły mi się nagle w głowie. Nie nadążałem z pisaniem.
Fenks.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Pozwól, że jeszcze nim pooddycham
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Już
5/5
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Powiem Ci, że za każdym razem mnie zaskakuje fakt,
iż takie urokliwe cuś może wyjść spod pióra mężczyzny.
Szacun.
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
(30-03-2018, 21:56)Toya napisał(a): Powiem Ci, że za każdym razem mnie zaskakuje fakt,
iż takie urokliwe cuś może wyjść spod pióra mężczyzny.
Szacun.
Podpinam się pod Toya ( chyba nie odmienia się)
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
(30-03-2018, 22:02)Julia napisał(a): (30-03-2018, 21:56)Toya napisał(a): Powiem Ci, że za każdym razem mnie zaskakuje fakt,
iż takie urokliwe cuś może wyjść spod pióra mężczyzny.
Szacun.
Podpinam się pod Toya ( chyba nie odmienia się) Odmienia: Toyi, Toyki...
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Cytat:Odmienia: Toyi, Toyki...
Idę do ToyToya...
Mirek, Ty kawał poety jesteś. Kompletnie nie przekonuje mnie wersja Błażeja.
Fajnie płynie ten synkopowany rytm, upraszczanie go byłoby morderstwem dla klimatu. Miranda znalazła tu Leśmiana, chociaż ja go tutaj w ogóle nie widzę, ładne rymy i opisy przyrody (hehe...) to trochę za mało, ale to ona jest polonistką, a nie ja. Jestem prostym chłopem z małego miasteczka, mnie trzeba walnąć obuchem siekiery, żebym zrozumiał przekaz. I Ty właśnie tak bezpośrednio walisz, a jednocześnie nie jest to proza spod budki z piwem, ani udziwnione nowatorstwo zrozumiałe tylko dla twórcy. Zachowujesz równowagę między nowoczesnością (układ wiersza) i pierdoloną tradycją (grzeczne rymy i tematyka).
Mnie się podoba, gdybym mógł to dałbym wysoką ocenę, ale bez przesady. Jakąś trójkę z plusem... No dobra, czwórkę.
Ale niezły z Ciebie herbatnik. Naprawdę fajnie "lirykujesz", a myślałem, że Ty prozaik jesteś.
Właściwie, proza, poezja... to jedno gówno. Człowiek pisze, a zwierzęta oceniają.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Drogim Paniom dziękuję. (Biedna, nieodmienna Toyka )
Widocznie jestem osobowościową hermafrodytą. Jestem brutalnie, szowinistycznie męski z cechami wrażliwości i smutactwa kobiecego.
Odstrzelić należy takie przypadki w naszym, tolerancyjnym, katolickim kraju. Jakiś gender popieprzony.
Polli, Błażej ma problem z pewnym rodzajem poezji i zupełnie nie wiem, dlaczego bierze się za jej ocenę, czy poprawianie.
Bardzo podobny mój kawałek zakwalifikował np. do poezji disco-polo.
Tak że jego poprawki traktuję z dużym przymrużeniem oka.
Za Twoją opinię dzięki. To "Trzy" mnie wielce zbudowało.
Od lat czytałeś moją prozę i wiersze, a teraz się dziwisz? Czas na Bilomag mój prosty chłopie z Krapkowic.
Podejrzewam, że Mirandzie bardziej chodziło o klimat, niż sposób pisania. Może też trochę o rodzaj metaforyki. Ale istotnie nie przyznaję się do świadomej inspiracji, bo za Leśmianem nie przepadam. Zdecydowanie wolę Asnyka, Gałczyńskiego i mistrza nad mistrze - Tuwima.
Fenks za słowo.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Bo widzisz, ja cały czas odkrywam Cię na nowo. Musiałbym jakieś Twoje starocie przeczytać i skonfrontować z czasem obecnym. Ale faktem też jest, że pamięć już nie ta.
No tak, coś tu z klimatu Leśmiana jest, ta przyroda i w ogóle, ale nie skojarzyłbym tego stylu z Leśmianem. Prędzej mi tu Nowak pasuje, ale każdy widzi wiersz po swojemu.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 735
Liczba wątków: 268
Dołączył: Jul 2017
nawet mi się podoba ten wiersz
chyba wyjątkowo
ale to ,,cielsko,, straszliwie mi zgrzyta
wiem,wiem to słowo ma dwa znaczenia
ale mi zabrzmiało
tak jakby Mickiewicz zaczął swoją słynną balladę słowami :
,,słuchaj babo, ona nie słucha,,
|