Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
23-06-2012, 19:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-06-2012, 22:15 przez Liwaj.)
wpuszczasz atrament w jeziora moich dni
szanujesz obojętnie długie rozmowy z przestrzenią
nie przerywasz nawet pustynnym pyłem
ani francuskimi talerzami tłuczonymi z brzękiem
boisz się teraźniejszości kłamstw, szarości
kontrastowych barw o zmierzchu
cierpisz na schizofrenię samopoczucia:
wibrują ci kości, przepalony przełyk
burczy cichutko skarży się na ogień
staczasz się ze znanego szczytu
twój syzyf właśnie niknie w oddali
samym spojrzeniem gniesz mnie
jak patyk z ogniska jaskrawy gorącem
w czerni nocnych decyzji
zatrzymujesz się zbyt długo na naszym końcu
19.06.12
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Przesyt środków stylistycznych sprawia, że ten wiersz to niezrozumiały bełkot, moim zdaniem. Takie bla bla bla. Przerost formy nad treścią. A, i nie można stoczyć się z podnóża góry.
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk 2
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
błagam o pomoc ze staczaniem się z podnóż góry
neobarok kurna : D
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
A nie można po prostu: stoczyłeś się z góry? To podnóże jest takie ważne dla wiersza? aha, stoczyłeś brzmi o niebo lepiej niż sturlałeś...
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk 2
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 910
Liczba wątków: 31
Dołączył: Jun 2011
Za dużo słów. Zgubiłam się.
Oczywiście, że można stoczyć się z podnóża góry.
Liczba postów: 838
Liczba wątków: 56
Dołączył: Oct 2011
Trochę za dużo tych metafor. Niby można coś zrozumieć, ale ciężko z tym. Szczególnie w pierwszej zwrotce. Niektóre fragmenty dobrze brzmią, ale gdy to się połączy, to jest przepakowane.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Hmm, Kruku, powiesz mi jak się można stoczyć z podnóża góry?
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk 2
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 27
Dołączył: Jun 2012
Wyrzuć zbędne słowa, które tylko zawalają tekst. Już pierwszy wers można skrócić np wpuszczasz atrament w moje dłonie, jeziora zbędne są. W następnych wersach jest podobnie. Przepisz tekst na kartkę czy coś innego a zobaczysz co jest niepottzebne w tekście. Pozdrawiam
Liczba postów: 910
Liczba wątków: 31
Dołączył: Jun 2011
Rootsrat, mówię tu oczywiście o sensie metaforycznym. Staczasz się będąc tak blisko góry, chociaż tak nie powinno być, chociaż nawet nie zacząłeś się wspinać. Często przecież bywa, że miało być tak, a wyszło inaczej, chociaż przecież nie miało prawa, przecież o wszystkim pomyślałeś, wszystko przewidziałeś.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Ja rozumiem, że metafora, ale nawet metafora musi mieć jednak sens. Z podnóża góry nie ma gdzie się stoczyć, bo jesteś na samym dole.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 910
Liczba wątków: 31
Dołączył: Jun 2011
A z dołu zawsze się można stoczyć w jeszcze większy dół! Tak tak! Nigdy nie jest tak źle, żeby nie miało być gorzej itd.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
26-06-2012, 15:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-06-2012, 15:16 przez Liwaj.)
@sheytan, tak się składa że wiersz był pisany na kartce właśnie, tutaj masz końcową wersję (ten na górze to bodaj "zielone zasypianie", już przepisywany na czysto, a ten na dole to właśnie wiersz, znajdujący się w tym poście), jak widać sporo w tekście rzeczy było zbędnych i jest skreślonych : DD
@rootsrat, słońce mojego życia twórczego. zawsze może być tak, że przy samej górze płynie rzeczka i się zrobi niższa od podnóża dolina. masz zresztą szczyt swój już
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
|