Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
24-05-2011, 18:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-05-2011, 20:02 przez Noir.)
- Piłam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz jest Ci odpuszczone...
- Ćpałam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz...
- Paliłam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz jest Ci odpuszczone...
- Klęłam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz jest Ci odpuszczone...
- Rozbijałam butelki, na ścianach szkoły.
- Zbłądziłaś dziecko...
- Zabiłam psa.
- Jest Ci odpuszczone...
- Więcej grzechów nie pamiętam.. Choć nie, jednak pamiętam. Kocham ją.
- Cóż, w piekle jest ponoć cieplej - odparł i zapukał w drewniane drzwiczki.
Konto usunięte
Unregistered
W ostatnim zdaniu brakuje spacji przed myślnikiem.
A tak poza tym, im częściej czytam, tym bardziej mi się podoba
Liczba postów: 833
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jun 2010
Całkiem przyjemny kawałek Czarnuszku, ale...
- Piłam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz jest Ci odpuszczone...
- Ćpałam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz...
- Paliłam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz jest Ci odpuszczone... - zostawiłabym samo zbłądziłaś...
- Klęłam.
- Zbłądziłaś dziecko, lecz jest Ci odpuszczone... tutaj już bez lecz
- Rozbijałam butelki, na ścianach szkoły.
- Zbłądziłaś dziecko...
- Zabiłam psa.
- Jest Ci odpuszczone...
- Więcej grzechów nie pamiętam.. Choć nie, jednak pamiętam. Kocham ją.
- Cóż, w piekle jet ponoć cieplej- odparł i zapukał w drewniane drzwiczki.
A tak ogólnie nawet się podoba, choć może męczyć powtarzanie tego zbłądziłaś....
Kali
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
24-05-2011, 19:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-05-2011, 19:03 przez Noir.)
Dzięki Duś:p
poprawione
Dziękuję Kali,
Chodziło o monotonię, która miała męczyć w założeniu... Pomyślę jeszcze nad tym.
Liczba postów: 833
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jun 2010
Wiem, ale troszkę męczy. Gdyby te fragmenty spowiedzi były dłuższe człowiek nie skupiałby się się aż tak bardzo na partiach klechy, ale jest ok
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Czarnuszku
Ok, może w przyszłości stworzę z tego coś dłuższego, wtedy odciążę czytelnika...
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Cytat:- Cóż, w piekle jet ponoć cieplej - odparł i zapukał w drewniane drzwiczki.
a nie "jest"?
Dobry kawałek, choć trochę za dużo tych powtórzeń.
Nie miałabyś ochoty trochę go rozbudować?
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Prawdopodobnie to powiększę ale niech trochę poleży.
Literówka poprawiona.
Dziękuję za opinię
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Hmm całkiem ciekawy kawałek czarnuszku
Przemyślany,dosyć interesujący.
Na plus:ogólny wydźwięk utworu,pomysł,pointa,brak błędów.
Na minus:hmm nie podobają mi się te powtórzenia klechy. Coś w nich jest nie tak.
Ogólnie to jest okej.
4/5
Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X
Liczba postów: 86
Liczba wątków: 30
Dołączył: May 2011
Krótkie, ale treściwe. Bardzo mi się podoba
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Xorrezie dziękuję za komentarz, jak na moje pierwsze kroki w tym dziale nie jest źle.
Engouement- dziękuję, cieszę się, że klecha aż tak nie przeszkadza;P
Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
podoba mi się ten dialog, ale to odrobinę za mało. Dodaj chociaż jedno zdanie wstępu, np. Karolina podeszła do konfesjonału, uklękła na drewnianym schodku i spokojnym głosem oświadczyła:
- .......................................
Zaczynanie opowieści zapisem dialogowym jest lub może być nieco niefortunne.
OK.
Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Konto usunięte
Unregistered
Jak dla mnie prędzej coś o uczuciach. W stylu "Szłam wolno. Moim celem było miejsce, którego bałam się najbardziej. Klęknęłam.", ale to tylko moje wrażenie.
Liczba postów: 303
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jan 2010
Technikalia:
- Zaimki z małej litery
- Zgodzę się z Szachem, że przydałby się mały wstęp narracyjny.
Treść:
Jakoś niespecjalnie mnie to porwało, chyba brakuje Ci szlifu w prozie. Tematyka dość banalna, a pointa łatwa do przewidzenia (przynajmniej dla mnie).
Przykro mi, ale jestem na nie.
Pozdrawiam
B.
Borek- istota człekopodobna, ze skłonnościami do nałogów. Nie myśląca, nie czująca, konsumująca. Pragmatyk, darwinista społeczny. Politycznie: monarchista. Z zawodu: przynieś, podaj, pozamiataj w odlewni stali, oraz grafoman do wynajęcia, tłumacz mang.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Szachu, Duś rozpatrzę przy powiększeniu tego Wasze sugestie bo może rzeczywiście przydała by się jakaś solidna podkładka tła.
Borku powtórzę jeszcze raz, to moja pierwsza miniatura więc zgadłeś nie mam "szlifu" w prozie;p
nie mniej dziękuję za komentarz..
|