faza delta

[FantaSmaGoria]

postanowiłam poprawić i nieco rozbudować swój ostatni utwór,
oto nowa wersja:

niecierpliwością palców wyrzeźbię
twoją twarz w eterze
czerwienią wyszepcę imię

słowa wiszące w próżni i
my - monumentalne posągi
z drżącymi dłońmi

uniosę się na moment

a potem
niby dzban pełen mleka
na palcach stanę szarpiąc
za warkocz Bereniki

sodomskie pejzaże znów zaczną zachwycać

[Nebraska]

I teraz już wiesz, dlaczego dobrego czasem lepiej nie ulepszać. Moim zdaniem zapis gorszy niż w pierwszej wersji, a ta dodana strofa jakoś mi tu wcale nie pasuje. A tak na marginesie - czy drugi temat był potrzebny?

Przekombinowałaś.

[FantaSmaGoria]

Według mnie nie był dobry, ale co kto lubi, prawda?

Dzięki.

[InFlames]

Połączyłem oba wątki. Dla wersji poprawionych nie tworzymy nowych wątków, a wstawiamy je w starych wątkach lub prosimy kogoś z Ekipy, by podmienił wersje.

[FantaSmaGoria]

ok, przepraszam.

[Kheira]

Ja też obstaję za pierwszą wersją, zdecydowanie...

[FantaSmaGoria]

Hmm... nie mam pojęcia dlaczego tak jest.
Ale skoro tak mówisz...

Dzięki.

[RootsRat]

Tym razem do mnie nie trafiłaś, Fanto. Trochę za dużo środków stylistycznych, tak mi się wydaje. Ale może mi się właśnie wydaje.

[FantaSmaGoria]

Hmm... Pewnie niewiele to zmieni, jeśli powiem, że mam ostatnio spore problemy z pisaniem. Więc żeby nie utrudniać - nie powiem tego. Myślę jednak, że masz rację.
Dziękuję.