Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Furtka
#1
Przyszła i zapukała w moje drzwi.
Nie chciałem otworzyć.
Była późna, głęboka noc,
Jakaś dziwna, bo nadal żyją
W niej istoty, które istnieją tylko przy słońcu.
ŻYŁEM.
Bałem się otworzyć.

Stała i pukała w moje drzwi.
Schowałem się w kąt.
Ktoś grzebał w moich myślach,
Przesuwał i przestawiał meble,
Panoszył się, jak we własnym domu.
Wtulony w ścianę
Broniłem się.
ONA była już we mnie (?!)

Zamknęły się drzwi.
Usiadła na tronie przeszłości.
Jeszcze długo ze sobą walczyłem,
Ale po chwili znowu wyszedłem na słońce.
I ponownie stała się baterią.
Odpowiedz
#2
Taka trochę miniaturka literacka. Nie podoba mi się ten fragment "Przesuwał i przestawiał meble," przesuwał i przestawiał to jedno i to samo. Jak dla mnie mógłbyś użyć tylko jednego z nich.
Mówiąc szczerze trochę nie za bardzo rozumiem przesłania tego wiersza. Może i coś w nim jest ale ja tego nie widzę.
Też cię kocham.
Odpowiedz
#3
Po pierwsze - nie wiem, o czym to jest.
Po drugie - puenta totalnie mnie zaskoczyła, ale nie umiem określić, czy to dobrze czy źle, ponieważ > patrz "po pierwsze".
Po trzecie - też mam wątpliwości, czy to nie raczej miniatura.
Po czwarte - co to jest i czemu służy:
Cytat:(?!)
?
Odpowiedz
#4
O strasznie zakręcony ten kawałek.
Niestety,jak dla mnie też bardzo mało liryczny,brzmi bardziej jak miniatura. Budowa też taka trochę chaotyczna. Słownictwo za to pasuje,tak samo oryginalność i tematyka. Pointa taka wzięta trochę z nosa jak dla mnie :p

3/5

Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz
#5
Nieco psychodeliczne...
I trochę pachnie bardziej prozą poetycką, niż wierszem, ale podoba mi sięSmile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości