Liczba postów: 104
Liczba wątków: 27
Dołączył: Jun 2012
wypełzam z oparów snu
echa wizji spływają wokół czernią
nie pamiętam gdzie i kim jestem
zegar przywraca świadomość
wzrok szuka rozjaśnionego okna
spójrz w światło a nocne zmory znikną
tak poradziła mi stara kobieta
przedzieram się przez godziny dnia
w pamięci rysują się mgliste obrazy koszmaru
czekam na zmrok wykonując obowiązki
myśli krzyczą nie zasypiaj
lecz ciało potrzebuje odpoczynku
zanurzam się w otchłań
tak codziennie noc w noc
pętla zaciska się na gardle
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Cytat:zegar przywraca świadomość
Cytat:czekam na zmrok wykonując obowiązki
Tekstowi do ideału brakuje, ale nieźle zaczynasz (w sensie - na forum, nie wiem, ile już piszesz). Ma klimat, wydaje się spójny, konsekwentny i w efekcie zupełnie niezły.
Nie rozumiem związku tytułu z tekstem, ale też nie muszę, póki co. Cytat:zanurzam się w otchłań
fe.
Pisz dalej.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 27
Dołączył: Jun 2012
Związek z tytułem jest oczywisty. Każda wojna wypala piętno, znam osobiście faceta który był w Iraku, teraz bez zapalonego światła i włączonego radia spać nie może. Koszmar jest otchłanią i to z obrazami nieciekawymi. Pozdrawiam
Liczba postów: 910
Liczba wątków: 31
Dołączył: Jun 2011
15-06-2012, 21:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-06-2012, 21:16 przez Kruk.)
Ja też przyznam, że spójny, powiązanie tekstu z tytułem chwyciłam. Ciekawe odzwierciedlenie wnętrza tego, kto przeżywa koszmar wojennych wspomnień, takie obrazowe.
Mnie, niepoetce podoba się.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Witam,
Tytuł wydał się dość niezachęcający dlatego postanowiłam się przekonać czy i cały tekst taki będzie.
Niestety miałam rację, nie trafiła do mnie forma i cała otoczka tego tekstu ale pomysł godny uwagi. Księżniczka wyróżniła te fragmenty, które rzeczywiście są do poprawy. Całość kojarzy mi się z wpisem do pamiętnika, w którym brakuje miejsca
i trzeba ciąć wersy.
Tytuł dobry na książkę obyczajową.
Czarne pozdrowienia.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 27
Dołączył: Jun 2012
Trafiam między oczy z kilometra więc uważaj albo sam tam się wybierz to przekonamy się o miłosierdziu boskim...
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
16-06-2012, 10:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-06-2012, 11:12 przez RootsRat.)
Księżniczka nie wyróżniała fragmentów do poprawy.
Prosiłabym szanownych poetów o obycie się bez insynuacji, pogróżek, rozgrywek i innych. Jeśli macie ochotę zmierzyć się na słowa, jest Arena.
Pozdrawiam.
I ja się przykładam do prośby Księżnej. Inaczej posypią się baty. -rootsrat-
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 27
Dołączył: Jun 2012
Najlepiej nie pisać komentarzy a jak już to merytoryczny, bo wrogów można sobie narobić i w dyskusji przegiąć linię kultury. Pozdrawiam
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jun 2012
Kojarzy mi się z wykonywaniem w dzień wszystkiego jak automat i spędzania nocy na rozpamiętywaniu jakiegoś starego koszmaru, bo może być adekwatne do tytułu. Ogólnie rzecz biorąc - podoba mi się, oby tak dalej.
Pozdrawiam!
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
Cień Afganistanu
wypełzam z oparów snu
echa wizji spływają wokół czernią
nie pamiętam gdzie i kim jestem
zegar przywraca świadomość
wzrok szuka rozjaśnionego okna
spójrz w światło a nocne zmory znikną
tak poradziła mi stara kobieta
przedzieram się przez godziny dnia
w pamięci rysują się mgliste obrazy koszmaru
czekam na zmrok wykonując obowiązki
myśli krzyczą nie zasypiaj
lecz ciało potrzebuje odpoczynku
zanurzam się w otchłań
tak codziennie noc w noc
pętla zaciska się na gardle
Trzeba wiele czytać i pisać. Rwiesz i powtarzasz, nie koniecznie tym samym słowem, sprzeczność pomiędzy jasnością a ciemnością.
Rozlazłeś się na dwie strony.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Brakuje kilku spójników w tym wierszu, niektóre zdania wyrwane, urwane, porwane. Gubisz rytm. Niekiedy jest całkiem nieźle ("echa wizji spływają wokół czernią", "myśli krzyczą nie zasypiaj"), ale w większości brak tu poezji ("wzrok szuka rozjaśnionego okna", "nie pamiętam gdzie i kim jestem", "czekam na zmrok wykonując obowiązki", "ciało potrzebuje odpoczynku"), dużo banału i wtórności ("wypełzam z oparów snu", "przedzieram się przez godziny dnia", "zanurzam się w otchłań", "pętla zaciska się na gardle").
Słabo.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 178
Liczba wątków: 288
Dołączył: Jan 2012
19-06-2012, 14:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-06-2012, 14:09 przez Lyssa.)
.....przedzieram się przez godziny dnia.....a tylko te są
lepsze od koszmarów nocy.....i raczej nie czekam na zmrok wykonując obowiązki
skoro potem myśli krzyczą nie zasypiaj.....Ciekawy ale w tych miejscach nielogiczny.
Trochę pamiętnikowy, pewnie się narażę ale cztery gwiazdki dostał chyba na wyrost.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Liczba postów: 838
Liczba wątków: 56
Dołączył: Oct 2011
Przede wszystkim jest klimat. Może nawet jakaś konsekwencja w budowaniu tego, tylko brakuje spójności i... Zresztą nie będę powtarzać tego, co zostało już wskazane.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 27
Dołączył: Jun 2012
Jeszcze popatrzę i dziękuję za uwagi postaram się poprawić tekst. Czasami samemu trzeba mieć takie przeżycia by zrozumieć... faktycznie brzmi to jak raport z dnia żołnierza na wojnie. Pozdrawiam
|