|
Wielkanocne śniadanie :D
|
Świąteczny i rodzinny stół, wystrojony w cud,
Baranka postawili i jedzenie 'good', Pora ta niezwykła, zmartwychwstania czas, A my przy stole, gdzie baranek jest wśrod nas.
"Książka jest jak prawdziwy przyjaciel, nie zdradzi i nie oszuka"
24-04-2011, 19:45
Jest swietne, ciezko o wieksze banaly, jest swietne
 powtarzam sie ?
24-04-2011, 19:50
Dziekuje!
PS : To pierwsze co cokolwiek napisałem na tym forum, bo jakos nie bywałem przez dłuzsze miesiace 
"Książka jest jak prawdziwy przyjaciel, nie zdradzi i nie oszuka"
Nie no... To jest po prostu takie... "banalne", krótkie i, z całym szacunkiem, bezsensowne, że nie da się tego czytać. Tematyka wiersza też jest bardzo kiepska.
Sam na początku tragicznie pisałem. Spróbuj z innym tematem... W ogóle poćwicz.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe. (24-04-2011, 20:38)wojbik napisał(a): Nie no... To jest po prostu takie... "banalne", krótkie i, z całym szacunkiem, bezsensowne, że nie da się tego czytać. Tematyka wiersza też jest bardzo kiepska. Masz racje dopiero zaczynam, ale z tego co widze ty nawet czytac nie potrafisz skoro piszesz ze nie da sie tego czytać. Niektórzy mają wyobrażnię i dzięki parom słów mogą stworzyć świat, który nawet nie ma sensu, ale jest on piękny i pobudzający do życia... jeśli chcesz napisz, ze komentarz nie ma sensu, wali mnie to, ale poprostu takie jest moje zdanie.  Proszę o bardziej kulturalne komentarze.//InF
"Książka jest jak prawdziwy przyjaciel, nie zdradzi i nie oszuka"
Wayd, tematykę pominę milczeniem, nie obchodzę Wielkanocy.
Co do formy - jest kiepsko. Banalne rymy, brak rytmu oraz pointy. To bardzo krótki utwór i ciężko mi o nim powiedzieć cokolwiek dobrego... Myślę, że sporo pracy przed Tobą. ::EDIT:: Emotka w tytule, to już zupełne przegięcie
You'll never shine
Until you find your moon To bring your wolf to a howl. --- Saul Williams
24-04-2011, 21:02
(24-04-2011, 20:55)rootsrat napisał(a): Wayd, tematykę pominę milczeniem, nie obchodzę Wielkanocy. Nie czekałem na dobre komentarze, z reszta ja uwielbiam Wielkanoc, a co do wiersza to wiem ze jest słaby;D Moze nie uwierzycie, ale nie było mnie tu, a wiedziałem ze zwróce uwage na siebie tym jakże śmiesznym wierszem.. Pozdrawiam. Ogolnie to chce sie czegos wkoncu nauczyc
"Książka jest jak prawdziwy przyjaciel, nie zdradzi i nie oszuka"
24-04-2011, 21:35
To, że się nie poddajesz, i że zdajesz sobie sprawę z niedoskonałości wiersza doskonale rokuje na przyszłość. Cieszę się, że chcesz się rozwijać. Na początek proponuję lekturę "Vademecum początkującego poety" Kheiry, znajdziesz je w Kąciku Literata na forum. Przede wszystkim jednak dużo czytaj. Weź jakiś wiersz, który Ci się podoba i rozłóż go na części. Przeanalizuj układ wersów, użyte środki stylistyczne (ich leksykon też znajdziesz w KL) itd.
Jeszcze jedna ważna porada: po napisaniu wiersza zostaw go na trzy, cztery dni. Na tydzień. Zapomnij o nim po prostu, a później wróć. Będziesz zdziwiony ile poprawek naniesiesz. Pozdrawiam. -rr- You'll never shine
Until you find your moon To bring your wolf to a howl. --- Saul Williams
24-04-2011, 22:26
Rozumiem i ciesze się, że jest cos dla mnie na przyszłosc.. Jak cos napisałem drugi wiersz..nie jest swietny albo jakis wyjatkwy, ale nie chciałem byc całkowicie kojarzany z tym wierszykiem ;P
"Książka jest jak prawdziwy przyjaciel, nie zdradzi i nie oszuka"
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
