09-04-2016, 17:15
Zakończenie zaskakujące. I dobre, bo z takim, wg. mnie niedopowiedzeniem. Z końcówki nie wynika bynajmniej że Patrycji na pewno zaraz stanie się krzywda, ale że to może nastąpić - chociaż bynajmniej nie musi. Bo może Uszatek lubi jedynie tak tylko postraszyć? A może niewiasta zna odp. ciosy? A może można by sobie wyobrazić ciąg dalszy jeszcze inaczej?
Czy taki był, Sowo twój zamiar by każdy czytelnik sam dopowiedział sobie dalszy los ich obojga?
Czy taki był, Sowo twój zamiar by każdy czytelnik sam dopowiedział sobie dalszy los ich obojga?