Liczba postów: 312
Liczba wątków: 30
Dołączył: Nov 2009
Mroczne elfy? Dają radę. Najbardziej zapadł mi w pamięci Elf Ghast i ta Elfia Baronowa, pamiętam do dziś tą misję jak grając elfami przebijało przez planszę pełną nieumarłych elfów, by ocalić Millu. Niezła była...
Ciekawe czy w dodatku do DIII powrócą mroczne elfy.
Od razu zapytam: widział ktoś arty nieumarłych z tego dodatku? Ja widziałem, i równocześnie czytałem zarzuty, że są kiczowate i przypominają np uschnięte rośliny... jeśli ktoś miałby podobne zarzuty, to przypomnę, że Mortis była boginią elfów, więc nie dziwota, że jej martwe wojsko przypomina martwe dzieci lasu, martwe rośliny:>
Polecam szczególnie arty Jednostek czarujących... kapitalnie wyglądają.
Zastrzeżenia mam do Widmowego Wojownika - przypomina ćmę Szkoda, bo w DII miał NIEZAPOMNIANY "imadż" \m/
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2010
Zmieniając temat:
Jakie jest wasze ulubione miasto w trójce hirołsów?
"Człowiek jest mostem, a nie celem." F. Nietzsche
Liczba postów: 781
Liczba wątków: 23
Dołączył: Feb 2010
Mi chyba najbardziej odpowiada Bastion. Czy jak tam się nazywa. Ten z elfami, krasnoludami i zielonymi/złotymi smokami w każdym razie
Liczba postów: 275
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2010
(29-01-2011, 13:51)Apocalypto napisał(a): Zmieniając temat:
Jakie jest wasze ulubione miasto w trójce hirołsów? A ja miałam różne fazy. Zaczęłam chyba też od Bastionu, bo to była moja faza Tolkienowska, a te elfy, krasnoludy, enty - to wszystko mi się kojarzyło z Tolkienem.
Potem przyszła pora na Fortecę - bo magowie, dużo magii, jeszcze trochę magii! Ale ostatecznie odpadłam, bo nie podobały mi się jednostki.
No to zaczęłam nieco pykać Infernem - to z kolei była moja faza mhroczności i fascynacji wszystkim, co infernalne. No a do Arcydiabłów nadal mam słabość. :] W Infernie plusem dla mnie był portal miejski. Jak miałam kilka rozsianych po mapie miast tego typu, to nie było problemu z rekrutowaniem się, nawet jeśli nie trafiło mi się stosowne zaklęcie. Tym niemniej, w końcu mi się znudziło.
Od czasu do czasu lubiłam - i nadal lubię - pograć Zamkiem, ze względu na Archanioły. I Czempionów.
Ale prawda jest taka, że ostatecznie wylądowałam jako miłośniczka Nekropolii i to trwa już dość długo. Co prawda Smoki Cienia są o kant zada potłuc, ale nie szkodzi. Są obstawą dla Liszy. ;]
Lochy po prostu mi się nie podobają z czysto estetycznego punktu widzenia, natomiast Twierdzy i Cytadeli nigdy nie ogarnęłam - albo te miasta są takie słabe, albo po prostu nie umiem nimi grać. Pewnie to drugie. ;] Ot, wymagają stylu gry, który mi akurat nie odpowiada.
Choć muszę przyznać, że mój jeden z najbardziej spektakularnych scenariuszy rozegrałam właśnie wtedy, kiedy testowałam Twierdzę. No ale to było już z WoG-iem, więc zupeeeeełnie inna śpiewka.
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2010
Też lubię Bastion, ale według mnie Forteca jest najlepsza. Głównie ze względu na magię oraz na jednostki strzelające.
"Człowiek jest mostem, a nie celem." F. Nietzsche
Liczba postów: 781
Liczba wątków: 23
Dołączył: Feb 2010
Twierdza i Cytadela - może się nie znam, może jestem za mało fajny, żeby docenić te miasta, ale dla mnie one w ogóle nie mają zalet. Zupełnie zbędne.
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2010
Ja też nie lubię tych miast. I przy okazji: chciałby ktoś sprawdzić moją mapę? Dzisiaj zagrałem sobie w hirołsów i znalazłem scenariusz, który zrobiłem 2 lata temu.
http://www.przeklej.pl/plik/srodziemie-w...26klail96u
"Człowiek jest mostem, a nie celem." F. Nietzsche
Liczba postów: 781
Liczba wątków: 23
Dołączył: Feb 2010
Z wielką chęcią, ale niestety nie mam obecnie zainstalowanej gry
Liczba postów: 275
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2010
30-01-2011, 13:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2011, 13:07 przez Fraa.)
Ja i tak WoG-uję wszystkie mapy, więc po Twojej pracy nie zostałby kamień na kamieniu, Apocalypto.
Disaster, no widocznie wszyscy jesteśmy za mało fajni na Twierdzę i Cytadelę.
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2010
A co myślicie o Wrotach Żywiołów czy jak się to miasto nazywa
"Człowiek jest mostem, a nie celem." F. Nietzsche
Liczba postów: 275
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2010
30-01-2011, 13:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2011, 13:25 przez Fraa.)
Oj matko z córką, dajże spokój. xD Miasto wygląda, jak zlepek fallusów. ;> Co więcej - jednostki też wyglądają jak członki! (te elementale energii takie, bodaj przedostatnia jednostka). Co gorsza - członki-ekshibicjoniści! (ich atakiem jest rozchylenie płaszcza! xD )
Nie, nie - dla mnie to miasto to nieporozumienie.
Liczba postów: 781
Liczba wątków: 23
Dołączył: Feb 2010
Żywioły są wg mnie strasznie naciągane i na siłę. Totalny brak wyobraźni...
Fraa, głodnemu chleb na myśli ;>
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Ha! Amatorzy!
W HoMM 3 przegrałem kilkanaście dni czasu rzeczywistego Wszystkim się da grać i wygrywać (nawet na 120 % trudności). Ważne też jest jakiego masz bohatera
A teraz taki mały ranking miast:
1.Nekropolis-co prawda ostatnia jednostka jest no hmm niezbyt fajna,ale reszta dzięki zdolności nekromancji wymiata : ) A w połączeniu z bohaterem-czarownikiem można wgl ogarnąć dwa razy słabszą armią.
2.Bastion-wszystkie jednostki bardzo przydatne,lecz mało latających tam było : ( Pegaz i Smok,a przy oblężeniach to szybko padało : ) Ale za to Ci łucznicy,ah.
3.Zamek/Forteca/Cytadela-po prostu stabilne wojska,lecz bez rewelacji
4.Lochy/Twierdza/Inferno-lochy miały słabe wojska do walki w zwarciu,twierdza też,a inferno nie miało łuczników.
5.Wrota Żywiołów-lipne to było i tyle
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2010
Nekropolis najlepsze? Właśnie im skopałem tyłek Zamkiem
Według mnie miasto nie jest najlepsze, ale ma kilka mocnych jednostek. Jak dla mnie najlepsza jest Forteca na równi z Bastionem, potem Zamek;niżej Inferno wraz z Lochami,Nekropolis, Cytadelą i Twierdzą a na samym końcu Wrota Żywiołów - porażka totalna.
"Człowiek jest mostem, a nie celem." F. Nietzsche
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2012
05-01-2012, 13:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-01-2012, 14:21 przez Theo.)
Czy ktoś grał w Panzer General 2 ?
Panzer General 2 – to strategia turowa w realiach II wojny światowej z 1997 roku (kontynuacja Panzer General, Allied General i Fantasy General).
Podobnie jak w poprzednich częściach i tutaj gracz dowodzi wojskami niemieckimi walcząc w misjach wzorowanych na bitwach historycznych, a gdy zwycięży w kampanii (przeważnie zwycięstwo tzw. brylantowe) to może wziąć udział w hipotetycznych walkach. Dodatkowe bonusy za zwycięstwa brylantowe - jednostki zdobywają specjalne zdolności.
Rozwinięciem PG 2 jest Open General nazywany też PG 4
TUTAJ linck
No i dopiero tu zaczyna się jazda!
Jest kilka stron, gdzie można pograć w sieci albo ściągnąć dodatkowe kampanie historyczne II i I wojny światowej, wojny 20-roku z bolszewikami, wojny secesyjnej w USA lub nawet z czasów napoleońskich.
Oczywiście, że w wersjach alternatywnych historii naszego kraju – zarówno bolszewika jak i szkopa można pogonić ostro. Z podbojem całego świata włącznie.
Dodatkowo dochodzą współczesne misje stabilizacyjne, Izrael, Falklandy, Chiny i inwazja na USA. W każdej kampanii można dowolnie wybrać stronę konfliktu.
PS
Jest jeszcze PG 3, ale to już nie to
|