Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sadomasochizm społeczny
#16
Sem, chyba nie do końca zrozumiałaś ten tekst, tak jak bym chciała. Cieszę się, że media reagują choćby na agresję. Tylko że poza tym, że sprawa jest nagłośniona, a po miesiącu przycichnie nic się nie zmienia. Wolałabym, żeby takie sprawy nagłaśniała policja i wsadzała takich ludzi za kratki. Bez ochrony danych osobowych i wszelkich praw więźnia. Kamieniołomy i tyle. Tak samo powinno byc z tymi, którzy krzywdzą dzieci. Gdyby ktoś zrobił krzywdę bliskiemu mi maleństwu, nie wiem czy cokolwiek by zostało z takiego kogoś.
Chodziło mi tez o to, że ludzie teraz ze wszystkimi problemami idą do tv. Nie umiesz wychowac własnego dziecka? Wyżal się ludziom, choć to nic nie zmieni. Ja bym poszła do psychologa nie do dziennikarzy. Tak samo jest z gloryfikacją głupoty. Ludzie pokroju Joli Rutowicz są gwiazdami, z zerowym dorobkiem. Ludzie po ciężkich studiach na wydziale aktorstwa, czy w konserwatorium są nikim bo nie są skandalistami. Nie uważasz, że to nie fair?
Co do ciemnogrodu i zacofania. Postęp i wolność słowa są bardzo ok, ale do pewnego momentu. DO wyjścia z ciemnogrodu nijak ma się fakt, że córka pani x masturbuje się ogórkiem (sorry za dostadny przykład). W moim felietonie chodziło o te głupie i bezwartościowe odcinki. Nie o te, gdzie ludzie opowiadają jak wygrali z rakiem i motywują innych do walki, bo pod takimi programami podpisuję się ręką i nogą.
Pozdrawiam, Kapryśna
Odpowiedz
#17
Moj post byl moja dokladna interpretacja tego tekstu. Moze i nie zrozumialam, ale napisalam jak odbieram co poniektore zdania, ktorych uzylas Smile Traf chcial, ze uogolnilas i wrzucilas do jednego wora programy typu Rozmowy w Toku. Tak to wyglada. Zupelnie jakbys uwazala, ze to wszystko jest bebebe itp ;p

Pzdr, kisses :*
Sem
Odpowiedz
#18
Myślę, że trochę przesadzasz. Aj Kapryśna Ty Tongue W Polsce jest wolność słowa. Ma to swoje plusy i swoje minusy, ale nie powiesz mi, że zła to rzecz, ta wolność tak zwana... Jak ktoś ma taki fetysz, to niech sobie idzie do pani Ewy i opowie o tym, gdzie wkłada ogórki, a jak ktoś z kolei ma podobny fetysz i lubi o tym słuchać, niech słucha. W zasadzie mają do tego prawo. Chciałbym zwrócić uwagę tylko na to, że narzekasz. Jak typowy Polak. A, o ile dobrze kojarzę, zahaczyłaś także o tę kwestię... Poruszyłaś bardzo medialny temat, fajnie...ale co dalej? Jakie masz środki zaradcze na wady wskazane w felietoniku?;> Bez wskazania konkretnych rozwiązań to tylko taka trochę gadanina... Nie mniej, styl tekstu jest naprawdę dobry Smile

A poza tym uważam, że w większości przypadków Sem ma rację...

Cytat:Ludzie pokroju Joli Rutowicz są gwiazdami
Ach, moja idolka! Big Grin Jaki szołbiznes, takie gwiazdy Shy
Odpowiedz
#19
Ech Sem.. przyjdzie mi tu w pewien sposób bronić Kaprysa, choć w zasadzie bronię swojego spojrzenia na świat. Zasadniczo, to telewizor ma pilota i taki ładny wyłącznik z przodu i jak coś się mi nie podoba to sobie wyłączam, i tyle. To tak na początek. Idąc dalej, z mojego rozeznania rozwiązywaniem (mniej więcej skutecznym) problemów ludzi zajmuje się sprawa dla reportera, choć ja akurat nie jestem specjalnie za epatowaniem z tv ludzką krzywdą, choćby i słuszną. Moim skromnym zdaniem problemy rozwiązywać powinno się cicho i skutecznie, jeśli musi zajmować się tym telewizja, to znaczy że organizacja aparatu państwowego coś jest nie halo...
Odnosząc się zaś do innych tematów, tu również pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.
Otóż Sem, Faceci o których była mowa, winni udać się do psychologa, a nawet być może do psychiatry, ponieważ takie coś co prezentowali wskazuje na kłopoty z własną osobowością.
Jeśli zaś poruszyć kwestię ww panienki.. Jak myślisz, ile niespełnionych i zbuntowanych małolatów uznało po tym programie "Ja wam jeszcze pokażę, zobaczycie, będę taki/taka sama?
Co do kwestii kobiet maltretowanych, ofiar przemocy itd. z tego co wiem są skierowane w ich kierunku specjalne programy, obejmujące ochronę, pomoc prawną itd. Myślę że mówienie o przejawach zła i wszystkich tych chorobach nękających społeczeństwo jest konieczne w środkach masowego przekazu, ale na litość boską nie w odpustowo jarmarcznej atmosferze tok show nastawionego na wyciągnięcie maksimum sensacji z każdego, nieważne jak smutnego wydarzenia.
Wybacz Sam to co teraz powiem: Tok show'y są, może z niewielkimi wyjątkami, obrzydliwymi kloakami zła w których babrzą się uczestnicy, redaktorzy, i telewidzowie. Te moje przydługie wywody pozwolę sobie zakończyć takim zapożyczonym od świętego Pallotiego zawołaniem : Mów drugiemu rzeczy dobre, a obaj staniecie się lepsi" Czego wszystkim nam życzę.
pozdrawiam serdecznie
Ps. Erazmus.. pytasz o środki zaradcze.. są dwa.. usprawnienie działania instytucji państwowych i wyplenienie z nich patologii.. oraz całkowity bojkot podobnych programów. Gdy spadną słupki oglądalności to i ww programy spadną z anteny.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#20
Lekki offtop, ale tak mi się skojarzył ten teledysk w temacie :-)
http://www.youtube.com/watch?v=wpFfM_dili4
Namaste, Tygerski
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#21
Erazmus, zarzucasz mi, że "narzekam na narzekających". Cóż, jestem tylko człowiekiem. Za Boginię sie nie uważam. Mam swoje wady i tez lubię ponarzekać. Ale mam w sobie duże pokłady autoironii, co potwierdzi każdy, kto mnie zna. Neguję te programu, bo uważam, że robia więcej złego niż dobrego. O tym jest mój artykuł właśnie. Sam twierdzisz, że mamy wolność słowa. Wysławiam się więc Smile I wyrzucam co mnie boli. Cieszę się, że większość ma podobne zdanie do mnie, ale nie neguję odmiennego. I niestety, ja ze swej strony moge tylko o tym mówić. Nic więcej. Nie jestem politykiem, rekinem medialnym. Nie jestem nikim znaczącym. Jedyne co robię to przekonuję ludzi, że nie warto się ośmieszać i ośmieszać innych. Gorąco namawiam też do zgłoszenia przestępstw odpowiednim organom. Bo nagłosnienie medialne to zwykła szopka. A jak pisałam, gdy wszystko przycichnie chłop dalej bije babę. Przy zgłoszeniu na policję jest szansa, że zostanie ukarany i odizolowany od zdrowej częśći społeczeństwa. Sem, nie wiem jak ty, ale ja mając podbite oko i świadomość, że o tym siniaku wie cała Polska nie pomogłaby za specjalnie. Nie uważam też, że wszystko jest be. Posługując sie frazesem "media to potega". Pytanie tylko, czy nie poprą Dark Vadera. Jedyne rozwiązanie przychodzi mi na myśli i zawarte w ostatnim zdaniu felietonu. Nie będzie popytu, nie będzie też podaży.
Pozdrawiam, Kapryśna.
Odpowiedz
#22
O to to.. Tiger.. Ten teledysk co go zamieściłeś to chyba najlepsze podsumowanie tej dysputy.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#23
Cytat:Erazmus, zarzucasz mi, że "narzekam na narzekających".
Nie, nie. Skarbie, ja Ci nic nie zarzucam, po prostu zauważyłem, że w przeważającej części tesktu wyłącznie wskazujesz negatywne zjawiska. A wydaje mi się, że podstawowym celem publicystyki jest próba naprawy czegoś. Dlatego - na przykład - ja nie bawię się w tego typu pisanie. Nie znoszę dydaktyzmu... A poza tym bojkot w tym przypadku jest chyba nierealny. Tu - wydaje mi się - nie ma dobrych rozwiązań. Szach pat, czy jakoś tak Rolleyes
Odpowiedz
#24
Thx, Gorzki :-) Wiedziałem, że na coś się przydam :-)
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#25
Erazmusie, tak jak pisałam na samym poczatku. Tekst napisałam impulsywnie, po długiej dyskusji ze znajomym. Zawsze tak piszę. Nie umiem pod dyktando, na akord. Słowa płyną same, pomieszane z emocjami, które często widać w moich utworach. Tak samo jest z publicystyką w moim wykonaniu. To swoisty rodzaj mojego krzwego spojrzenia na świat, połączonego z lekko chorym i ironicznym poczuciem humoru. Takikomentarz rzeczywistości. Świat według Kaprysa. Choć fakt, że rzadko te przemyślenia publikuję. Większośc nabiera mocy w szufladzie Smile
Odpowiedz
#26
No i spoko. Ja to rozumiem i chwała Ci za impulsywność. Nie wiem, dlaczego w mojej wypowiedzi doszukujesz się jakiegoś ataku. Też jestem masochistą Wink
Odpowiedz
#27
Oj tak... Coś mi się zdaje że od czasu do czasu powchodzę tutaj i poczytam te lepsze dzieła. Smile W każdym razie kawał dobrej roboty i naprawdę dobrze przedstawiona rzeczywistość. Zawsze uważałem że programy tego typu nie dość że przedstawiają jedną stronę medalu, to jeszcze nie dają możliwości obrony drugiej stronie. Klapa znów się nie domknęła (if you know what I mean).
Odpowiedz
#28
Dobre.
Też zauważyłam brak kilku przecinków, ale dziś nie mam do tego głowy.

Zgaszam się z Tobą w stu procentach, kobieto.

Nienawidzę prania własnych brudów na łamach czegokolwiek.

Tyle.

Duś.
Odpowiedz
#29
Dziękuję za te pochlebne komentarze. Interpunkcja :/ No cóż, nie wiem ile razy ja czytałam ten felieton i szukałam braków. Cieszę się, że się ze mną zgadzacie. Erazmusie, nie nazwałabym tego atakiem, zwyczajnie polemizuję z krytyką, którą cenię. Nie uważam się za alfę i omegę i jestem w szoku, że taki mały felietonik wzbudził takie zainteresowanie. Obrastam w piórka, ot co Smile Dziękuję Wam
Odpowiedz
#30
Sympatyczna pani Ewa kiedyś była spoko, ale teraz podobnie jak druga magister spraw beznadziejnych (pani Jaworowicz) stara się wypromować samą siebie na problemach innych Wink Może to nie sadyzm, ale cynizm na pewno.
Nad sprawą, którą poruszasz w tekście myślałem, gdy oglądałem The Jerry Springer Show. W końcu to USA jest źródłem wszelkiego medialnego zła Big Grin Zastanawiałem się, ile musieli tym ludziom zapłacić, by wyczyniali takie pierdoły i ile lat musi upłynąć zanim zobaczymy coś takiego w naszej konserwatywnej Polsce. Teraz okazuje się, że oni sami chcą publicznie się poniżać, a i na podobny program w Polsce nie poczekamy wcale tak długo, jak mi się na początku zdawało.
Trochę szkoda, że nie znalazłem w tekście odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje, a jedynie Twoje zdanie na ten temat, ale z drugiej strony nie po to ten tekst był napisany.
Uważam, że przyczyna tego jest podobna, jak szczeniackich wybryków. Zawsze znajdą się chętni żeby się popisać i tacy, co będą to oglądać, a nawet podkręcać showmanów, żeby zrobili coś jeszcze głupszego ku ogólnej rozrywce. Sam lubię tego typu programy (choć raczej zagraniczne wersje), więc może ułamek winy leży też po mojej stronie?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości