Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Puste wazony
#1
puste wazony po kwiatach
jak człowiek bez celu

od kiedy odeszłaś
nie ma już róż
ani wielobarwnych goździków

zabrałaś ze sobą
uśmiech słonecznika
i jego świetliste spojrzenie
radosny śpiew fortepianu.
i podmuch pachnącego wiatru

zabrałaś szczebiot kanarka
i odgłos twych kroków

melodię słów
cudowny smak ust
i czar twego wzroku

ciemno jest tu bez ciebie
choć żarówek akurat

nie zabrałaś
Odpowiedz
#2
Trudno dyskutować o takich wierszachSmile Ale żarówki dobreSmile ogólnie niezły wierszSmile
jestem nikim i niczym
Odpowiedz
#3
niezłe

Proszę o bardziej konstruktywne komentarze. K.
Odpowiedz
#4
Nieźle oddajesz ten klimat po odejściu/stracie kogoś. Lekki, przyjemny wiersz.
Żarówki najlepsze Smile
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#5
rozumiem, że to żarcik? Jeśli tak, to ok. W przeciwnym razie....




Pisz i komentuj.




Pozdrawiam.
Odpowiedz
#6
Tak, fragment o żarówkach to zdecydowanie żarcik. Smile
Odpowiedz
#7
Patos, żeby nie powiedzieć patoslogia, zalewa me oczy. Sztucznie i ckliwie. Pointa... pointa jest harakiri.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#8
Kropka Ci się wbiła pod koniec "radosny śpiew fortepianu." Albo wszędzie albo nigdzie. Trzeba coś wybrać :")
Odpowiedz
#9
Samuel, dziękuję ale już nie da się poprawić Smile

Rootsrat,

Kontrast pierwszej, bardzo patetycznej części wiersza z drugą - humorystyczną jest celowy.

Jeśli jednak odebrałeś mój wiersz jako przykry dla ucha (czy raczej oka) to widać efekt się nie udał.

Pozdrawiam. Wink
Odpowiedz
#10
No tak, teraz to widzę. Wg mnie patos przesłania to, co chciałeś pokazać. Humoreski jest tu raptem 3 wersy, a patosu... Ocean wręcz. Ciekawy zabieg, ale skoro musiałeś tłumaczyć, żebym zrozumiał, to faktycznie chyba się nie udał.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#11
Pod tym względem nieudany. Chociaż z drugiej strony aż trzem osobom się podobał. Wink Po prostu chciałem napisać coś lekkiego na poważny temat. Niekoniecznie też, przez te "kulturowo utarte zwroty" i prosty dobór "symbolów", całkiem zgodnego z regułami wysokiej sztuki. Taki eksperyment. Smile
Odpowiedz
#12
A mi się podoba, czuję... ironię w tej całej, jakże ckliwo-smutnej wyliczance Wink a żarówka mnie zaskoczyła i za to plus u mnie plus Smile
Odpowiedz
#13
Powiem tak. Gdybym miał ocenić wiersz bez przymrużenia oka to dałbym 2/5 bo morze sztucznego patosu bije po oczach z siłą zdenerwowanego Pudzianowskiego. Jedyne co bym pochwalił to pointa,która faktycznie jest zabawna i zaskakująca. Mam nadzieję jednak,że to swego rodzaju Twój eksperyment lub coś w tym stylu.

Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz
#14
@siódmy

I po to właśnie tam była (żarówka nie ironia, chociaż właściwie obie)! Wink

@Xorrez

Jak już wspominałem w poprzednim poście, istotnie był to eksperyment. Tych, których on uraził przepraszam za eksperymentowanie na ich wysoko-artystycznej wrażliwości. Wink
Odpowiedz
#15
Pięknie piszesz o miłości lubię takie wiersze. nie jest wesoły ani pogodny przecież mówi o rozstaniu. nic w nim nie zmieniaj ponieważ nie potrzeba. jest dla mnie ok.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości